Smuda oficjalnie w Łęcznej, nowy trener w Rybniku
9 listopada 2018, 11:34 | Autor: KamilZgodnie ze wcześniejszymi informacjami, w środę trenerem Górnika Łęczna został oficjalnie Franciszek Smuda. Zastąpił on tym samym pełniącego rolę pierwszego szkoleniowca zespołu z Lubelszczyzny Sławomira Nazaruka. Nowego opiekuna mają także w ROW Rybnik.
Łęcznianie pozostawali bez trenera od 9 października, gdy za słabe wyniki zwolniony został Rafał Wójcik. W tym czasie Górnik radził sobie jednak całkiem nieźle – w czterech meczach zdobył siedem punktów i obecnie w tabeli zajmuje szóste miejsce.
Wcześniej do sztabu szkoleniowego drużyny z Łęcznej dołączył Marcin Broniszewski. Dla Smudy to powrót do Górnika – w tym klubie pracował już półtora roku temu, gdy spadł z nim z Ekstraklasy. Po odejściu z Widzewa, 70-letni szkoleniowiec pozostawał bez pracy.
Bez trenera nie pozostają już także w Rybniku. Również w środę nowym szkoleniowcem ROW ogłoszony został Jacek Trzeciak. 46-latek najbardziej znany jest z występów w Polonii Bytom, w której później też pracował. Ostatnio łączony był z Ruchem Chorzów, gdzie miał odpowiadać za sieć skautingu. Wybrał jednak inny klub ze Śląska. W sztabie szkoleniowym rybniczan pozostał dotychczas prowadzący drużynę Roland Buchała, który będzie pełnił rolę drugiego trenera.
Coś czuje, że z 7 miejsca przy Smudzie na koniec sezonu będzie na 17. Cóż więcej dodać, cudowna informacja, teraz jestem spokojny o ten mecz i o wygraną Widzewa.
Po jaką cholerę wypisujesz takie bzdury ?? Człowiek coś dla naszego klubu zrobił i należy mu się szacunek…..a to że ostatnio mu nie wyszło to jeszcze nie powód do durnych komentarzy….
Przecież on nic obraźliwego nie napisał, a Ty się napiąłeś niepotrzebnie. Więcej luzu. BTW: ja spokojny nie będę co do meczu z Łęczną, ale chętnie bym widział 3:0 dla nas :-)
Ja raczej wątpię, że Smuda pociągnie Łęczną do awansu. To typ trenera minionej epoki, gdzie opier***nie piłkarzy było normą u trenera, teraz zupełnie zmieniła się rola trenera w profesjonalnym futbolu. Do tego także raczej preferuje piłkarzy „na już”. Ale to moje przewidywania, mogę równie dobrze się zaskoczyć.
Świderski w wyjściowym obowiązkowo
Drodzy Kibice, zostawmy Franka Smudę w spokoju. Sam byłem jego najzacieklejszym krytykantem. Teraz nie stanowi on dla nas żadnego zagrożenia, stąd też powstrzymajmy się od dalszego „lania jadu”. Było minęło. Mamy z nim i dobre, i trochę gorsze wspomnienia. Tak czy inaczej jest to na pewno barwna postać naszej krajowej piłki i niech tak pozostanie.