Smuda czyni cuda? Niekoniecznie…
23 listopada 2017, 09:14 | Autor: KamilZatrudnienie Franciszka Smudy w roli trenera Widzewa miało całkowicie odmienić oblicze łódzkiego klubu. I choć pierwsze mecze pokazały, że rzeczywiście może tak być, to już końcówka nie była tak dobra. Statystycznie, Smuda wcale nie deklasuje swoich poprzedników.
Jak wyliczyliśmy, widzewiacy prowadzeni przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski zdobywają średnio 2,19 punktu na mecz. To najlepszy wynik wśród III-ligowych trenerów łodzian, jednak różnica nie jest tak znaczna, jak można byłoby się spodziewać. Marcin Płuska może pochwalić się wynikiem 2,08, zaś Przemysław Cecherz – 2,06. Gdyby temu drugiemu odjąć jeszcze z dorobku mecz z Victorią Sulejówek, do którego przystępował będąc już jedną nogą poza klubem, to wynik byłby niemal identyczny, jak ten Smudy.
Popularny „Franz” gorzej od poprzedników radzi sobie w meczach domowych. Prowadzony przez niego Widzew przed własną publicznością tej pory sześć razy wygrał, dwa razy zremisował i doznał jednej porażki. Daje to zaledwie 2,22 punktu na spotkanie. Tu niekwestionowanym liderem jest Marcin Płuska, który u siebie wygrał wszystko. Spotkań tych nie było jednak dużo, bo zaledwie cztery, w dodatku wszystkie odbyły się jeszcze przy Milionowej. Również lepiej niż Smuda wypadł Cecherz, który wiosną przy Piłsudskiego odprawiał z kwitkiem prawie każdego, co dało mu bilans 2,55 punktu na mecz. Jedyne wyjątki to zremisowane derby i porażka z Drwęcą, o której szkoleniowiec nawet nie chciał rozmawiać.
Jest jednak kategoria, w której Smuda zdecydowanie góruje nad swoimi młodszymi kolegami – wyjazdy. Pomimo remisu w Morągu czy wpadki w Wikielcu, łodzianie radzili sobie poza własnym boiskiem bardzo dobrze, czterokrotnie wygrywając, trzy razy remisując i nie ponosząc ani jednej porażki. Bilans 2,14 punktu na spotkanie jest o wiele lepszy od osiągnięć Płuski (1,63) i Cecherza (1,29). Widzew prowadzony przez obu z nich miał bardzo duże problemy z grą na wyjazdach i można się cieszyć, że w końcu ten trend zaczyna się odwracać.
Na razie nie można jednoznacznie stwierdzić, czy zatrudnienie Franciszka Smudy było odpowiednim ruchem. Z jednej strony, bilans statystyczny i miejsce w tabeli temu przeczą, zwłaszcza że „Franz” zdaje się dysponować silniejszą kadrą niż poprzednicy, z drugiej jednak, w przeciwieństwie do Marcina Płuski (miał o wiele gorsze warunki do pracy) oraz Przemysława Cecherza nie miał jeszcze okazji przepracować z piłkarzami pełnego okresu przygotowawczego.
Oby wiosną okazało się, że nasze dywagacje nie miały większego sensu, a widzewiacy będą gromić kolejnych rywali i pewnie awansują do II ligi!
Punkty na mecz trenerów Widzewa w III lidze:
Dom:
1. Marcin Płuska – 3,00
2. Przemysław Cecherz – 2,55
3. Franciszek Smuda – 2,22
4. Tomasz Muchiński – 2,00
Wyjazd:
1. Franciszek Smuda – 2,14
2. Marcin Płuska – 1,63
3. Przemysław Cecherz – 1,29
4. Tomasz Muchiński – 0,00
Łącznie:
1. Franciszek Smuda – 2,19
2. Marcin Płuska – 2,08
3. Przemysław Cecherz – 2,06
4. Tomasz Muchiński – 0,80