Relacja z meczu Śląsk Wrocław – Ruch Chorzów 02.09.2012
3 września 2012, 21:34 | Autor: RyanNiestety nie udało się piłkarzom chorzowskiego Ruchu przerwać niepomyślnej passy kilku bolesnych porażek i wygrać ze Śląskiem. W rozegranym w niedzielne popołudnie meczu na nowym obiekcie we Wrocławiu piłkarze Niebieskich minimalnie przegrali z Wrocławianami 0:1. Bramkę Ruch stracił pechowo po rzucie karnym w ostatnich minutach meczu. Na odrobienie strat zabrakło niestety już czasu.
Kolejna porażka nie przeszkodziła fanom Niebieskich fantastycznie bawić się w sektorze gości. Niebiescy zorganizowali na ten mecz pociąg specjalny, którym podróżowało ponad 1400 fanów. Zgodnie z nowymi przepisami ekstraklasy – tak liczna grupa kibiców musi pojawić się pod stadionem na 2 godziny przed rozpoczęciem spotkania. Podróż więc rozpoczęliśmy od zbiórki o godz. 10, by z minimalnym poślizgiem ok. 10:40 wyruszyć do Wrocławia. Punktualnie o godzinie 14 zawitaliśmy na stację Wrocław – Stadion, po 5 minutowym spacerku już byliśmy pod stadionem, który robi duże wrażenie. To ogromny obiekt, na którym czuć powiew nowości oraz nowoczesności.
Wpuszczanie na obiekt odbyło się niesamowicie sprawnie, i tutaj brawa należą się dla wrocławskich organizatorów, albo raczej dla pomysłodawcy stadionowej infrastruktury, gdyż w pierwszym etapie odbywała się tylko kontrola 'czy ma pan bilet’ oraz przeszukiwanie, a dopiero później, już po wejściu na obiekt czekały na nas kołowrotki. Nie da się ukryć że takie rozwiązanie sprawdziło się perfekcyjnie i grupa ponad 1400 osób na stadion weszła w… 45 minut. Szok.
Całe spotkanie to dobry, fanatyczny doping Ruchu, okraszony oprawą zaprezentowaną w II połowie. Składało się na nią flagowisko oraz pirotechnika w postaci stroboskopów oraz achtungów. Do tego bardzo dobre oflagowanie sektora. Z fanami Ruchu także ok. 80 fanatyków z Widzewa wraz z fanami DHW, 'Śp. Rysiek” oraz mała fanką Łodzi. Kibice Śląska z równie dobrym dopingiem i dość bojowym oflagowaniem (na uwagę zasługuje brak flag zgodowych).
Po zakończeniu spotkania piłkarze Ruchu zostali wywołani pod sektor gości, gdzie została im udzielona lekka reprymenda za dotychczas rozegrane spotkania oraz okazano wsparcie i słowa otuchy, na otarcie łez po kolejnej ligowej porażce. Na pocieszenie pozostaje fakt, że piłkarze notują tendencję spadkową w ilości traconych goli, tak więc liczymy iż w następnym spotkaniu passa zostanie przełamana i Ruch odniesie swoje pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach.
Po meczu jesteśmy trzymani na obiekcie jeszcze przez około godzinę, po czym udajemy się na stację kolejową skąd ok. godz. 20:40 udajemy się w ciekawą drogę powrotną Chorzów wita nas ok. godziny 01:30.
Zdjęcia i filmik dostępne na stronie naszych Przyjaciół:
http://www.niebiescy.pl/galeria.php?mod … sk_ruch_07
http://www.niebiescy.pl/?id=11332