Śląsk mistrzem jesieni, Widzew bez postępu

21 grudnia 2023, 10:58 | Autor:

W środę dobiegła końca runda jesienna Ekstraklasy. Jej mistrzem został Śląsk Wrocław, który przeszedł niesamowitą metamorfozę względem poprzedniej kampanii. Zakładanego progresu z kolei nie ma na razie przy Piłsudskiego, a przed czerwono-biało-czerwonymi przywołująca złe wspomnienia wiosna.

Poprzedni sezon mógł skończyć się dla piłkarzy Jacka Magiery bardzo źle. Niemal do samego końca rozgrywek walczyli o to, by nie znaleźć się w I lidze i ostatecznie udało im się osiągnąć cel na finiszu. Duża w tym zasługa będącego wówczas w wybornej formie Johna Yeboaha, który strzelił kilka ważnych bramek. Latem pomocnik przeniósł się do Rakowa Częstochowa i wydawało się, że pozbawiony gwiazdy Śląsk będzie miał duże problemy. Tymczasem lukę po Ekwadorczyku wypełnił inny zawodnik, Erik Exposito, którego Magierze udało się nie tylko odbudować, co wręcz zrobić z niego najlepszego piłkarza całej ligi. Hiszpan zdobył jesienią aż czternaście goli, a więc o jednego mniej, niż król strzelców sprzed roku – Marc Gual!

Olbrzymim zaskoczeniem była także świetna postawa Jagiellonii. Białostocczanie również zakończyli poprzedni sezon w dolnych rejonach tabeli i też stracili swojego lidera, czyli wspomnianego Guala. Mimo to dyrektorowi sportowemu Łukaszowi Masłowskiemu i trenerowi Adrianowi Siemieńcowi udało się stworzyć istną maszynę do strzelania goli. Ten pierwszy trafił z transferami takich graczy, jak Adrian Dieguez, Dominik Marczuk czy Afimico Pululu, drugi potrafił tak ustawić zespół, że ten wywalczył drugie miejsce, mając na koncie zawrotne czterdzieści pięć bramek. Pod tym względem „Jaga” wyprzedza drugi Raków Częstochowa o dziesięć trafień!

Jesienne podium zamknął Lech Poznań, dla którego wcale nie jest to sukcesem. „Kolejorz” nie przebrnął przez eliminacje europejskich pucharów, więc przy Bułgarskiej wszyscy liczyli, iż wykorzysta fakt, że może skupić się tylko na krajowej rywalizacji. Ośmiopunktową stratę do Śląska przyjęto na tyle źle, że z pracą po ostatnim meczu pożegnał się trener John van den Brom. Małym pocieszeniem dla lechitów mogą być jedynie dobre liczby indywidualne Joela Pereiry czy Kristoffera Velde. Cieszyć może też rozwój Filipa Marchwińskiego, kolejnego absolwenta poznańskiej akademii, który za duże pieniądze może niebawem wyjechać na Zachód.

Rozczarowani pierwszą częścią rozgrywek są z pewnością również fani Rakowa Częstochowa i Legii Warszawa. Obrońcy tytułu zajęli dopiero czwarte miejsce, a do tego – mimo szansy do ostatnich chwil – nie zdołali awansować do fazy pucharowej Ligi Europy. Pierwszy sezon bez Marka Papszuna jest więc dla nich bardzo trudny. Zaraz za „Medalikami” uplasowali się legioniści, którzy zawód swoim sympatykom sprawili jeszcze odpadając w 1/8 finale Pucharu Polski. Jedynie postawa na arenie międzynarodowej ratuje nastroje przy Łazienkowskiej. Stołeczny zespół zagra bowiem w Lidze Konferencji także wiosną. Wyżej w tabeli widzieli swą drużynę także kibice szóstej Pogoni Szczecin, która zawaliła sprawę serię meczów bez wygranej.

Duży rollercoaster zafundowali sobie w Zabrzu. Początek kampanii był dla piłkarzy Jana Urbana drogą przez mękę, ale szkoleniowiec konsekwentnie powtarzał, że Górnik zacznie punktować, gdy ustabilizuje się jego sytuacja kadrowa. Po tym, jak kilku ważnych zawodników wyleczyło kontuzje, forma rzeczywiście poszła w górę. Na tyle wyraźnie, że górnicy skończyli rundę na siódmej pozycji. W sierpniu baliby się nawet o tym marzyć. Odwrotną trasę pokonało z kolei Zagłębie Lubin, typowane przez niektórych do miana „czarnego konia”. Po niezłej pierwszej części jesieni, później podopiecznych Waldemara Fornalika dopadł duży kryzys i skończyło się ósmą lokatą. W sumie, mogło być jeszcze gorzej.

Nietypowo, patrząc na ostatnie lata, zaprezentował się Piast Gliwice. Jego fani byli przyzwyczajeni do bardzo nieudanych faz jesiennych i poprawy wyników w rundzie rewanżowej. Tym razem zespół Aleksandara Vukovicia był klasycznym średniakiem, do czego w dużym stopniu przyczyniła się rzadko spotykana liczba aż dwunastu remisów w osiemnastu spotkaniach! Nie zaskoczył natomiast dziesiąty Radomiak Radom, który drużyną środka tabeli stał się już dawno i cały czas trzyma się tej roli. W tym punkcie znajduje się też Stal Mielec, dla której nie jest to położenie, na jakie na Podkarpaciu powinni wybrzydzać. Sporą rolę odegrało tu kolejne trafienie z obsadą ataku. Przed rokiem strzałem w dziesiątkę było postawienie na Saida Hamulicia, teraz nie gorzej od niego zaprezentował się Ilja Szkurin.

Dwunaste miejsce, na którym zimę spędzi Widzew, można odbierać dwojako. Patrząc na nie zero-jedynkowo, nie jest to jeszcze koniec świata. Problem pojawia się wtedy, gdy spojrzy się na to przez pryzmat dużo słabszych rund wiosennych, jakie w ostatnich latach doskwierają łodzianom. Poprzednia była wręcz katastrofalna, ale sytuację uratowała znakomita jesień. Teraz drugi taki numer nie przejdzie – jeśli widzewiacy wpadną w taki sam dołek, wylądują w I lidze. Żeby zrealizować zadanie postawione przez kierownictwo klubu przed sezonem, trzeba nawet poprawić swoją lokatę. Przypomnijmy, że przy Piłsudskiego celowano w progres punktowy i wyższą pozycję w drugim roku pobytu w Ekstraklasie. Na razie są dokładnie w tym samym miejscu.

Jeszcze więcej zmartwień mają w Krakowie. Chociaż Cracovia od dłuższego czasu nie jest drużyną z ligowego topu, nikt nie przypuszczał, że zimować będzie aż tak nisko. Mogła spędzić okres przerwy nawet w strefie spadkowej, ale udało się wygrać zaległe starcie z Legią i wskoczyć na trzynaste miejsce. Widmo spadku nie zostało jednak przez „Pasy” oddalone. Towarzyszyć będzie ono także Puszczy Niepołomice, Warcie Poznań oraz Koronie Kielce. Patrząc na potencjał tych zespołów jedynie ci drudzy powinni być wyżej w tabeli.

Na końcu stawki uplasowali się dwaj beniaminkowie. Fani Ruchu Chorzów i Łódzkiego Klubu Sportowego w najczarniejszych snach nie przypuszczali, że tak wyraźnie będą odstawać od konkurencji. Biorąc pod uwagę dorobek obu zespołów (odpowiednio trzynaście i dziesięć punktów), utrzymanie w Ekstraklasie wygląda na misję straceńczą, choć działacze robią dobrą minę do złej gry i zapowiadają dalszą walkę. „Niebiescy” muszą jednak uszczelnić defensywę i zacząć wygrywać. Jesienią odnieśli tylko jedno zwycięstwo, właśnie z ŁKS. Co do piłkarzy z al. Unii, im chyba nie pomoże już nawet egzorcysta czy „bogata” książka telefoniczna kierownika Jacka Żałoby

Runda wiosenna, która liczyć będzie tylko piętnaście kolejek, rozpocznie się 9 lutego.

Pos   Zespół M W T L Pkt
1 Logo Lech Poznań 15 11 1 3 34
2 Logo Jagiellonia Białystok 16 10 3 3 33
3 Logo Raków Częstochowa 15 9 4 2 31
4 Logo Cracovia 15 9 2 4 29
5 Logo Legia Warszawa 15 7 4 4 25
6 Logo Motor Lublin 16 7 3 6 24
7 Logo Pogoń Szczecin 15 7 1 7 22
8 Logo Widzew Łódź 15 6 4 5 22
9 Logo Górnik Zabrze 15 6 3 6 21
10 Logo Piast Gliwice 15 5 5 5 20
11 Logo GKS Katowice 15 5 4 6 19
12 Logo Zagłębie Lubin 16 5 3 8 18
13 Logo Radomiak Radom 14 5 1 8 16
14 Logo Korona Kielce 15 4 4 7 16
15 Logo Stal Mielec 15 4 3 8 15
16 Logo Lechia Gdańsk 15 2 5 8 11
17 Logo Puszcza Niepołomice 15 2 5 8 11
18 Logo Śląsk Wrocław 15 1 7 7 10
Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
info
11 miesięcy temu

Ruch ma 19 rozegranych meczy a ŁKS 18 mecz i mecz zaległy z Mielcem na wiosnę .

Reminio
11 miesięcy temu

Co do brodowitych to nie byłbym taki pewien… mecz zaległy i warta też moze spasc, wręcz na pewno. Robią czystkę w skladzie, już kilku odsuneli i podobno ma być ofensywa transferowa mimo długów, bo jest nowy główny sponsor, który dał kasę 5 mln. Pożyjem, uwidim…

Last edited 11 miesięcy temu by Reminio
defensens
Odpowiedź do  Reminio
11 miesięcy temu

co z tego ze maja nowego sponsora jak maja zaległosci finasowe wobec piłkarzy a to co dał sponsor to poszło na pozyczki Platka !

beka
Odpowiedź do  defensens
11 miesięcy temu

Ty wiesz trollu na co poszło i czy mają zaległości ,wiesz tyle co ci Łódzki Sport napisze albo Express z hoffmanem na czele.Pamiętam jak ŁKS sprzedawał Kowalczyka za ponad 4 mln zł to wtedy tak samo pisałeś ze kasa poszła niby na jakiś dług dla Płatka,teraz to samo piszesz :)

Last edited 11 miesięcy temu by beka
Reminio
Odpowiedź do  defensens
11 miesięcy temu

Tak jak pisałem, kilku zawodnikow odpalają więc na ich miejsce chcą nowych LEPSZYCH. Oni wiecznie maja dlugi a jakoś prosperują. Poza tym stokowiec będzie miał teraz zimę na przygotowanie a tak tragicznie z nim nie graja, brakuje poprawić obronę i znaleźć napastnika. Nie powiedziałem, że się utrzymajabtylko, że mogą namieszać jeszcze.
Widzisz splacaja długi a na nowe transfery znow sie zadluza, byle uratować ex. A za nim ktoś naskarzy , że nie płacą będzie kolejny sezon , jakoś to się załatwi badz będą w ex I spłaca ten dlug z kasy ex. Tak to u nich dziala…

Last edited 11 miesięcy temu by Reminio
Juras100
Odpowiedź do  Reminio
11 miesięcy temu

5 mln to za mało dla nich. Musieliby co najmniej połowę składu wyrzucić i zatrudnić nowych – dużo lepszych i dużo droższych. Gra się będzie toczyć o 3 miejsce spadkowe.

kibic
Odpowiedź do  Juras100
11 miesięcy temu

Zawsze mogą sprzedać młodego bramkarza Bobka za klika mln zł ,chętnych raczej by nie brakowało na niego.

RedMan
Odpowiedź do  kibic
11 miesięcy temu

cienki ten cały Bobek nie wiem czy milion będzie warty 0:5 z Górnikiem pokazało do czego się nadaje.

beka
Odpowiedź do  Reminio
11 miesięcy temu

Tak tak ŁKS ma zawsze niby długi ale jakoś stać ich na obozy w Turcji,stać ich na trenerów z nazwiskami jak Moskal czy Stokowiec,wcześniej Stawowy itp nie wspomnę to tym że Moskal nadal jest podobno pracownikiem ŁKS bo ma ważny kontrakt czy wakacji i też mu muszą płacić a gdyby nie mieli kasy to by chociaż kazali mu rezerwy w 2 lidze prowadzić żeby nie płacić mu za nic a tego nie robią,stać ich było na wykupienie z Wisły Płock Mokrzyckiego itp itd

RedMan
Odpowiedź do  beka
11 miesięcy temu

Jak Was zdegradują wtedy się dowiesz w jakiej czarnej dopie jesteście. Stokowiec, Stawowy, Moskal wielcy mi ludzie z nazwiskami XD Średniacy i ligowi wyrobnicy bez sukcesów. Urban, Magiera, Papszun to są trenerzy z nazwiskami na których was ciułacze nie stać. Kręcicie wały jak zwykle, a gdy się pali pod tyłkami to wymyślacie takich Platków i cyk sezon spokoju załatwiony. Ale utnie się i to!

Leon
11 miesięcy temu

Nie widzę pół argumentu, żeby Ruch miał łatwiej się utrzymać od brodowitych. No chyba, że Julek stanie się drugim Figo…W Widzewie postępu nie będzie, dopóki jest tu stamirowski i ci, co go szachuja.

defensens
Odpowiedź do  Leon
11 miesięcy temu

bedzie kasy za ravasa to zrobia wzmocnienia bo widac ze budzetu to nic Stamirowski nie da !

Rafi
Odpowiedź do  Leon
11 miesięcy temu

Już jest ogłoszony nasz raport finansowy i naprawdę dobrze to wygląda więc zmienimy trochę zdanie na pewne tematy oprócz oczywiście tych sportowych.

Tadek
11 miesięcy temu

Z innej beczki, czy na maile ktokolwiek z oficjalnego sklepu odpisuje? Bo to, że numer jest „nieosiągalny” to zdążyłem się przyzwyczaić…

Leon
Odpowiedź do  Tadek
11 miesięcy temu

Nie wiem jak ze sklepu, ale z Klubu na pewno nie. Podejrzewam analogię tego profesjonalnego Klubu

Krzysztofpiastòw
11 miesięcy temu

Przy takim punktowaniu jak do tej pory jesteśmy realnie zagrożeni spadkiem bo daje to 39 pkt na koniec sezonu,a umowna granica 40 również nie daje pewności. Właściwie to bez zmiany na plus w średniej punktów jesteśmy na łasce formy puszczy, Cracovii i np. korony

Michi
11 miesięcy temu

Optymizmu nie widać.W poprzednim sezonie mieliśmy po 19 kolejkach 31 punktów,a więc aż o 9 więcej.

adam 63
11 miesięcy temu

Dlaczego pisać czy mówić nieprawdę Widzew nie jest bez postępu my wykonaliśmy sportowo krok w tył i beż realnych wzmocnień skończy się to bardzo żle

11 miesięcy temu

Elitepipe Plastic Factory’s fittings undergo rigorous quality control processes to ensure that they meet the most stringent performance and durability requirements. Elitepipe Plastic Factory

10 miesięcy temu

Hi, i think that i saw you visited my web site thus i came to ?eturn the favor텶’m attempting to find things to enhance my site!I suppose its ok to use a few of your ideas!!

20
0
Would love your thoughts, please comment.x