Do Sieradza bez prawego obrońcy?
17 marca 2018, 20:45 | Autor: RyanFranciszek Smuda stracił w Nowym Dworze Mazowieckim nie tylko trzy punkty, ale także podstawowego zawodnika. Czwartą żółtą kartkę w tym sezonie obejrzał Marcin Kozłowski, w efekcie czego będzie musiał pauzować w kolejnym spotkaniu. Czyli w Sieradzu.
Kozłowski, podobnie jak przed tygodniem w starciu z Victorią Sulejówek, był przez dłuższy czas najlepszym zawodnikiem swojej drużyny, ale w 71. minucie popełnił błąd. Gdy wydawało się, że jest na najlepszej drodze do zażegnania niebezpieczeństwa przy kontrze Świtu w przewadze trzech na dwóch, nie wybił piłki i musiał ratować się faulem. Dostał za to kartkowe upomnienie, a minutę później gola dla gospodarzy strzelił gracz noszący to samo imię i nazwisko!
Strata „Cinka” na mecz z Wartą może być sporym kłopotem. Wciąż kontuzjowany jest przecież przekwalifikowany na prawego obrońcę Bartłomiej Niedziela. Jeśli nie zdąży wyleczyć urazu do następnej soboty, Smuda będzie musiał wymyślić coś wykombinować. Innego piłkarza na tą pozycję w kadrze nie ma. Trzeba będzie przesunąć kogoś z drugiej linii lub próbować ustawienia z trzema obrońcami. Można sięgnąć też po Bartłomieja Rakowskiego, ale on po pierwsze jest lewym defensorem, a po drugie ostatni raz w ligowym meczu zagrał w dłuższym wymiarze… w październiku!
Być może pewnym rozwiązaniem będzie też umiejscowienie w tej strefie boiska Michała Millera. Przez całą zimę grywał on w bloku defensywnym, choć jako stoper. Kto wie, może dałby radę także na boku? Miejmy nadzieje, że do zdrowia wróci jednak Niedziela i problem sam się rozwiąże.
Możliwe że mecz się nie odbędzie ze względu na pogodę… to dobrze czy źle? Bo dzisiaj wyszło na to iż lepiej byłoby odwołać mecz ze Świtem :/
Jeśli Niedziela się nie wykuruje do następnego meczu, jestem pewien, że Miller godnie zastąpi Cinka na tej pozycji. To czego potrzeba teraz drużynie to spokój. Wiele osób wpada tutaj w histerię po meczu ze Świtem – wg mnie – zupełnie niepotrzebnie. Popatrzcie na zespół Liverpool-u. Na początku sezonu, druzgocąca porażka z Man City. Później nieprzekonywujące mecze z Sevillą i Spartakiem na początku grupowej fazy Ligii Mistrzów, później odpadli z Pucharu Ligi z Leicester. Kibice i działacze podeszli do tego spokojnie. Kibice nie odwrócili się od zespołu, nie było jakiejś zmasowanej krytyki managera czy piłkarzy. Zobaczcie jak grają teraz. Oglądał ktoś… Czytaj więcej »
Widzew to nie Liverpool
W porządku, Widzew to nie Liverpool. Ale jesteśmy zobowiązani trzymać za naszą drużyną w ciężkich momentach. To nie zaszkodzi a pomoże.
Chetnie bym Pana poznal i pogadal o tym sezonie 82/83 i [email protected]
Witam Panie Piotrze. Niestety mieszkam daleko od Łodzi i nie goszcze na Piłsudskiego już od ponad 20 lat. Pozdrawiam.
Graliśmy z Nowym Dworem a nie Sewillą…………
To prawda, ale my jesteśmy Widzewem a nie Liverpool-em :-). Ten zespół potrzebuje jeszcze troche więcej czasu, żeby zacząć grać tak jak tego oczekujemy a to z tego powodu , że nastąpiło wiele zmian w przerwie zimowej. Nowi zawodnicy ciągle się jeszcze razem zgrywają. Ja jestem całkowicie spokojny o awans. To tylko jedna porażka. Naprawde nic się nie stało. Paradoksalnie, może to przynieść więcej korzyści dla drużyny niż szkody. Taki zimny prysznic. Pozdrawiam Wszystkich Widzewiaków.
Z calym szacunkiem ale nie porownuj gowna do twarozku. Ja tez pamietam dawne sezony i powiem Ci jedno : to banda leserow a trener emeryt , ktory odcina kupony od dawnych osiagniec. Jesli awansuja to dlatego,ze … nikt inny awansowac nie chce.Amatorska trzecia liga, kilkadziesiat tysiecy PLN na miesiac i jeszcze mam ich glaskac? Dawniej nie bylo odnowy biologicznej , calego cyrku ktory jest dzis. Pilkarz zapierd… A dzis ??? Odpowiedz sobie sam , dosc pseudopropagandy sukcesu. Pozdrawiam .
To jest bez sensu. Przegrali jeden, jedyny mecz a niektórzy koledzy zachowują się tak, jakby Nasi zawodnicy przegrali już cały sezon. Nauczony doświadczeniem życiowym powiem tak: ta histeria jest zupełnie niepotrzebna. Proszę zostawcie drużynę w spokoju. Po jaką cholewkę wywieszacie na meczach hasło „You will never walk alone”, a później wpadacie w panikę po jednej tylko, małoznaczącej porażce i krytykujecie zespół? Właśnie w takich chwilach, trzeba nam wszystkim stanąć za drużyną, żeby wszyscy zawodnicy poczuli, że jesteśmy z nimi na dobre i na złe, że oni nie są sami w chwilach niepowodzeń… you will never walk alone…Tak było za czasów… Czytaj więcej »
Oni to juz czuli. W tamtej rundzie, w poprzednim sezonie etc. Efekty widzimy do dzisiaj .O rehabilitacjach w kolejnym meczu , potem w kolejnym etc. A ja mam juz dosyc robienia ze mnie idioty. Wplacam kase na klub i oczekuje ,by traktowano mnie powaznie a nie jak debila , ktoremu mozna puscic smrodek dydaktyczny , skasuje sie potem kase za frajer i … srawa zalatwiona. Dosc tego dziadostwa i nierobstwa (takze trenera) . Na to przyzwolenia byc nie moze. W wojsku nazywalo sie to , cyt.:”pozoracja pola walki”. I dokladnie takie gowno serwuja nam teraz pilkarzyki , trenerzy . A… Czytaj więcej »
Do Jacola. Wspieram ten klub bez względu na to jak gra zespół, kto w nim gra, czy kto nim zarządza. Przeżyłem bardzo złe momenty, jak np. porażkę z Eintrachtem Frankfurt w 1992, po której znajomi zaczęli mnie nazywać Zyga 09., czy jeszcze niedawno właściciela sieci jadłodajni Sfinks (cóż może być gorszego niż to). Chłopie, co ty piszesz, opanuj się! Przegrali jeden mecz a ty od razu chcesz wszystkich rozliczać. Weź sobie relanium. Gwarantuje, że w najbliższą sobotę po meczu Ci się poprawi. Czego Ci bardzo życze bracie. Pozdrawiam i żegnam do czerwca kiedy tutaj wpadnę świetować awans do drugiej ligi!
Miało być – „do Jacentego”, przepraszam.
Drobiazg. Rowniez pozdrawiam. Mimo roznic … Gramy do jednej bramki.
Z calym szacunkiem ale skoro ja mam wziac relanium to Ty chlopie dostaw ekstazy albo maryche. Ja tez pamietam Frankfurckie 0:9 . Hokeisci z Widzewa. Tytul w gazecie. I co w zwiazku z tym ??? To bylo 27 lat temu . Oni nie przegrali . Przegrac mozna. Oni nie walczyli , nie maja jaj. Moze juz w pewnym wieku zapomniales,ze czasem sie przydaja. Gowno mi sie poprawi. Uprawiaj propagande sukcesu dalej. Optymista widzi rowniez na cmentarzu … same plusy. Podobnie jak Ty. Klep chlopcow po.. sam sobie dopowiedz. Na pewno pomoze. Awans ? Owszem … Nikt awansowac nie chce ,… Czytaj więcej »
Ci, którzy tu wieszają psy na piłkarzach i trenerze, z wieszaniem flag nie mają nic wspólnego.
Podobnie jak Ty z realnym spojrzeniem na rzeczywistosc. Tak czasem jest. Nie wiem co bierzesz na poprawe humoru ale … dobry srodek. Dziala az za dobrze.
Panowie piłkarze mają zdecydowanie za dobrze. Zieleniecki pokaż, że masz jaja i zdaj opaskę kapitana. Nie zasługujesz na nią tak samo jak na grę w pierwszym składzie. Od następnego meczu bronić powinien Humer.
Jak po jesieni na forum napisałem że naszym problemem nie jest ofensywa tylko defensywa bo leszcze 2 razy w meczu przyjdą pod nasze pole karne i jest smród i zawału można dostać po tym co Nasz ręcznik oj przepraszam szalik w bramce wyprawia to chcieli mnie wszyscy zjeść! Wolan dla mnie miał jeden sezon. Nam jest a raczej był bramkarz potrzebny który za jaja złapie obronę. Wolan jest Widzewiakiem ale na tą chwilę jest za słaby na 3 ligę. Mogę mieć swoje zdanie? Mogę i mam. Nasza obrona to porażka przez którą obym się mylił zostaniemy w 3 lidze….
Może porównanie naszego Widzewa do Lverpoolu, na dzień dzisiejszy trochę nie na miejscu ale w 100 % zgadzam się z Zygmuntem co do dalszej części jego wypowiedzi.
Panie i Panowie nie odwracajmy się od drużyny.
Dopingujmy jeszcze głośniej.
Tylko w taki sposób możemy pomóc.
Czy wygrywasz, czy nie….
Nikt się nie odwraca od drużyny tylko powinno się skończyć klepanie po plecach.
Jasna sprawa i to jak najszybciej
Mam wrażenie,po tej wtopie, że chuchanie i dmuchanie, komfortowe warunki, wyraźnie piłkarzom i sztabowi szkoleniowemu nie służą…
Miller to jest potrzebny w ofensywie a nie do eksperymentów w obronie.
Mam nadzieję, że Niedziela się wykuruje i na stałe wskoczy do składu.
Kozłowski jest słaby tak samo jak Wolański-ale grają bo to kumple kibiców i ciągną poziom w dół
Polityka transferowe w naszym klubie jest tragiczna.Ci co przyszli oprócz Demjana nie są lepsi niż Ci co odeszli a już totalnym nieporozumieniem jest Kristo. Do tego zostawienie Kwieka to absurd. Teraz brak Cinka i już nie ma kogo wystawić na prawej obronie. Podobno mamy szeroki skład. Nie spodziewam się naszej lepszej gry niż to co było w pierwszych dwóch meczach.
Z taką grą to zostaniemy w tej lidze. Zero strzałów na bramkę, kopanina i tyle. Wolan lepiej niech się nie wypowiada. Kolejny raz muru nie potrafi ustawic a i przy pierwszej bramce mógł sie pajac lepiej zachowac. Pisze pajac bo obserwuje gościa na meczach domowych i te jego lansy mnie wku…ją. Ceremonia ustawienia piłki, podac czy kopnąc dalej, trwa to ze dwie minuty. Patrząc dalej Zielu kapitan- cioteczka zero agresywności , kolejny pajac, kwieku podobnie- asior treneiro i kompletne zero, michalski- zero walki, za miętki i w ogóle walka o górne piłki to porażka, Kristo – wysoki, długie nogi o… Czytaj więcej »
A propos Wolanskiego : wprowadzanie pilki do gry – elementarz footballu na poziomie Ziutka z B- klasy. A zatem niech sie ogarnie albo… szuka klubu. Ponoc Bayer Leverkusen rozglada sie za nowym bramkarzem. Wolan – dawja na testy !