Setny występ Michalskiego w barwach Widzewa
30 sierpnia 2020, 10:44 | Autor: KamilW drugiej połowie wczorajszego pojedynku z Radomiakiem Radom na boisku pojawił się Mateusz Michalski. Dla pomocnika był to nie tylko pierwszy mecz po powrocie do Widzewa, ale również setny w ogólnej historii jego występów w barwach łodzian!
Skrzydłowy zadebiutował w ówczesnym beniaminku III ligi 7 sierpnia 2016 roku, w wygranym domowym starciu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Przez kolejne trzy lata zgromadził na swoim koncie dziewięćdziesiąt osiem spotkań ligowych, a także jedno w Pucharze Polski. Zdobył w nich trzydzieści pięć bramek.
Pierwszy występ Michalskiego po powrocie do Widzewa był więc zarazem jego setnym. Jubileuszu nie będzie wspominał jednak zbyt dobrze – drużyna przegrała, a wprowadzony w 68. minucie piłkarz nie wyróżnił się niczym szczególnym. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do formy, którą prezentował jeszcze kilka tygodni temu w Radomiaku.
Michalski zajmuje trzecie miejsce pod względem liczby meczów rozegranych w barwach łódzkiego klubu po jego reaktywacji. Pierwszy w tej klasyfikacji Daniel Mąka ma ich na swoim koncie sto trzynaście, a drugi Sebastian Zieleniecki o trzy mniej.
W Radomiaku Mateusz grał często na prawym skrzydle. Miał tam obok siebie Damiana Jakubika, który u nas robi 90.procent gry prawej stronie. Nie do przejścia wczoraj w obronie i napędzający akcje ofensywne. On nakręca zawsze skrzydłowych, czy to Michalskiego czy wczoraj Kozaka, Leandro. Ciekawi mnie jak U Was będzie grał MM, bo u nas mimo wszystko grał dobrze, bo miał na prawej stronie innych bardzo ofensywnych piłkarzy, którzy robili mu miejsce swoimi akcjami.
Jak grał na prawym skrzydle to był jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym zawodnikiem.
No właśnie dlatego napisałem. Na prawym skrzydle miał zawsze do gry Jakubika, który dobrze rozgrywa A przede wszystkim ma siłę biegać cały mecz, łącznie ze sprintem w 95 minucie od jednej bramki do drugiej. W środku gorzej wyglądał, ale przy Makowskim to każdy by się nie rzucał w oczy.
I chyba więcej pożytku byłoby z niego właśnie na prawej stronie. U nas po powrocie próbowany na środku, z jakim skutkiem mogliśmy się przekonać wczoraj. Michalski nie wniósł nic pożytecznego tą zmianą za Możdżenia. Jak oceniłbyś piłkarsko Grudniewskiego? Czy uważa się jego odejście za osłabienie Waszego zespołu?
Zdecydowanie… bardzo solidny, regularnie grający, twardy obrońca. Świetny na środku obrony. Niestety protestował, bo nie dostawał pensji, więc nasz durny zarząd go odesłał do rezerw. Myślę, że u nas obecnie byłby numerem 3 ma środku (po Świdzikowskim i Cichockim) ale to wciaz wartościowy zawodnik. Będziecie z niego zadowoleni, mało błędów robi. Nie jest to tykajaca bomba.
Dzięki.
Zdecydowanie osłabienie. On został odesłany do rezerw z powodu upomnienia się o pensje, której nie dostawał. Bardzo dobry, twardy zawodnik nie popełniający zbyt dużo błędów. U nas przy Świdzikowskim i Cichockim byłby dziennikiem, ale to wciaz wartościowy zawodnik.
Nazwałem go niedawno przeciętnym graczem, ale bardzo chciałbym się mylić, tak jak napisałeś. Marcin Robak powiedział, że nie będziemy chłopcami do bicia w tej lidze i ja się z nim zgadzam, ale z lepszym bramkarzem. Pozostaje problem bocznych obrońców. Podobno mamy podpisać kontrakt ze Stępińskim. Nie wiem co prezentuje obecnie, ale patrząc na to co mamy, nie powinien mieć problemu z miejscem w 11-ce. Najpewniej na lewą stronę. Dobrze wymienić poglądy z normalnym kibicem. Pozdrawiam.
Duże osłabienie.
U nas Michalski wszedł i tyle go było widać .
Oglądam wczoraj mecz a nie zauważyłem że wszedł i grał.
Mateusz i Czubak to jedyne udane transfery tego lata . Tylko w Radomiaku każdy zap……ł na maxa . U nasz dla odmiany zostało dużo opierdalaczy którzy niemiłosiernie doją nasz ukochany klub nie dając absolutnie nic . To co pokazali piłkarze w II połowie zakrawa na sabotaż . Bramkarz i obrona dziurawe jak ser szwajcarski . Do tego Możdzeń , Ojama i Poczobut którzy myśleli o różowych migdałach . Z taką drużyną nie da się wygrać żadnego meczu . Wierzę że trener Dobi pogoni to wreszcie towarzystwo wspólnej adoracji i od poniedziałku zacznie prawdziwą harówkę na treningach. Bo inaczej piłkarze znowu… Czytaj więcej »
Wystarczy tylko Kosakiewicza przesunąć na miejsce Ojamy, Ojame na ławkę i narazie dać odpocząć Chorwatowi.
Właśnie. Kosakiewicz to powinien grać w pomocy bo na obronie się nie zna.
Mateusza na skrzydło. Nie ma co eksperymentować ze środkiem pomocy.
Popieram najlepiej chasa po skrzydle
Warto dodać, że pierwszą bramkę na nowym stadionie strzelił właśnie Michalski. Tego historia nie zapomni.