Sesay nadal trenuje z Widzewem. Czy zostanie?

25 sierpnia 2015, 15:41 | Autor:

Alex_Sesay

Po wczorajszym treningu Widzewa wśród kibiców zapanowało niezrozumiałe poruszenie. Wśród ćwiczących zawodników – oprócz testowanego Mateusza Milczarka – dostrzeżona została jeszcze jedna postać, którą uznano za nową. To błąd, bowiem czarnoskóry gracz, to Alex Sesay, trenujący pod okiem Witolda Obarka prawie od początku przygotowań.

Sesay jest napastnikiem i pochodzi ze Sierra Leone. Do RTS trafił z dużymi zaległościami, które stara się nadrabiać. Dopóki zespół grał mecze sparingowe, mógł łapać rytm również tam – strzelił nawet gola w sparingu z MKS Tuszyn. Odkąd zaczęła się liga, pozostały mu tylko treningi. Mimo braku formy Sesay nie rezygnuje, pracuje z widzewiakami i po cichu liczy na angaż. Będzie to jednak możliwe wtedy, gdy uda się rozwiązać problem z obywatelstwem Princewilla Okachiego. Jeśli pomocnik otrzyma polski paszport (jest na to duża szansa), zwolni się miejsce dla jednego piłkarza spoza Unii Europejskiej. Być może dla Sesaya, o ile ten wykaże wystarczające umiejętności.

Z drużyna wciąż trenuje też czarnoskóry bramkarz Segun Solagbade, który być może zostanie wypożyczony. Na zdjęciu powyżej widnieje natomiast David Aiteka, inny zawodnik z afrykańskimi korzeniami, który już zakończył testy w Widzewie.