Serial Canal+ o Widzewie już dostępny na platformie!
30 maja 2023, 11:00 | Autor: Oskar
W zeszły czwartek w kinie Helios w Sukcesji odbyła się premiera pierwszych dwóch odcinków serialu „Widzew. Razem Tworzymy Siłę” dla zaproszonych gości, a dzisiaj serial zagościł oficjalnie na platformie Canal+ Online.
Przez cały poprzedni sezon zawodnikom i pracownikom klubu towarzyszyły kamery i mikrofony stacji Canal+. Kamery były dosłownie wszędzie, włącznie z tureckim obozem przygotowawczym Efektem ich pracy jest ośmioodcinkowy serial „Widzew. Razem Tworzymy Siłę”, który dzisiaj oficjalnie zagości na platformie Canal+ Online.
Produkcja była wyzwaniem zarówno dla jego twórców, jak i głównych aktorów tej realizacji, czyli pracowników Widzewa. „Na początku obiecaliśmy sobie z autorami tego serialu, że będzie szczerze, bo tylko tak ten serial możemy zrealizować. Mam nadzieję, że to się udało. Te pierwsze tygodnie to był okres poznawania się nawzajem, ale chłopaki szybko zdobyli zaufanie wszystkich i uważam, że w tym serialu widać dużo kulis” – powiedział w czwartek Michał Rydz.
Ośmioodcinkowy serial zaczyna się dość nietypowo, bo od hitowego wyjazdowego starcia z Legią Warszawa. „Wiedziałem, że zacznie się to od spotkania z Legią. Autorzy wyszli z propozycją, że ten serial nie będzie linearny, i że troszeczkę zakrzywimy czasoprzestrzeń. Mi się ten pomysł bardzo spodobał, bo to pozwala budować to napięcie, narrację i też opowiedzieć o wielu aspektach tego sezonu” – zaznaczył prezes RTS.
Czwartkowa premiera była wyjątkowa dla byłego prezesa, Mateusza Dróżdża, który był jednym z aktorów tego serialu. Otrzymał on z rąk pracowników chociażby pamiątkową koszulkę. „To było naturalne, że pożegnamy Mateusza z resztą pracowników w taki sposób. Był częścią tego projektu przez ostatnie dwa lata. Myślę, że wyszło bardzo fajnie, bo też jest częścią tej historii” – podkreślił Rydz.
Canal+ Online dostępny jest w miesięcznym modelu subskrypcyjnym na urządzenia Android i iOS, telewizory Android TV, Apple TV, Samsung Smart TV, LG Smart TV, dekoderze Canal+ BOX 4K oraz przez przeglądarkę internetową. Za pierwsze trzy miesiące subskrypcji zapłacimy 39 zł, a potem 49 zł. Zakupu można dokonać TUTAJ.
Serial można oglądać TUTAJ.
Pytanie po co to oglądać i oszukiwać siebie samego jaka jest rzeczywistość. Ps dziękuję za przedstawienie oferty C+…
Wyjątkowo się z Tobą zgodze…Nie mogłem się doczekać, owszem obejrze, ale już nie z takim entuzjazmem. Wiecej wstydu i upokorzen….Pobrundzie wiosennej zaliczyłbym ten serial do horroru, tragediikomedii, thrillera, dramatu badz sci-fi…Takie dziwne rzeczy się działy…
Ciekawe ze posiadacze karnetów musza jeszcze za to płacić.
No ciekawe… a za posiadanie karnetu to mieszkanie od Murapolu się należy?
Ten serial miałby racje bytu i duże zainteresowanie w rundzie jesiennej.
widzialem, szczerze mowiąc nie powala. powiem tak – pan jakub robi lepsze pod wieloma względami.
Poziom bardzo dobry. Poza tym C+ ogląda więcej osób niż Pana Jakuba. To jest coś bardzo ważnego dla nas. I nie ma co wydziwiać, taki fikołek jaki mieliśmy jesień vs wiosna dodaje tylko smaczku temu wszystkiemu. Widziałem 2 pierwsze odcinki i uważam, że jest moc.
ależ nie kwestionuje, że C+ oglada wiecej osób niż Pana Jakuba ani to że to coś ważnego. Sa także smaczki do których Pan Jakub nie ma dostępu. Pisze tylko, że spodziewałem sie ciut wiecej, mnie poziom nie powala, podejście do tematyki meczu z Legią bardzo sztampowe, ta sama gadka Tarota co zwykle (na pamięć ja znamy) a atmosfera na trybunach i wokół klubu słabo oddana.
Jestem po premierze no i powiem,że fajnie się to ogląda…..Szczególnie kibice robią robotę……Kamyczkiem do ogródka niech będzie angielski naszego trenera…..Gdy przyjdą ,mam nadzieję, poważni piłkarze z zagranicy ta komunikacja musi być na wyższym poziomie…..
Ciekawe ile osób przeskoczy z karnetu na C+ w kolejnej rundzie…
Miałem wielką ochotę zimą obejrzeć ten serial. Po tej katastrofalnej wiośnie nie zamierzam tego oglądać. Za duży ból
Po serialu ” 0 pkt w 6 meczach na P138″ po prostu nie mam ochoty…
1 odcinek sztos,ale już widać gdzie jest problem w tej drużynie. Trener mówi po polsku,a my mamy w drużynie wielu obcokrajowców. Nie dziwne,że są nieporozumienia i atmosfera siadła
Przyjeżdżaja do pracy w Polsce, więc powinni chociaż na podstawowym poziomie przyswoić nasz język.
To samo dotyczy zagranicznych trenerów.
Po obejrzeniu pierwszego odcinka to co mi się rzuciło w oczy to, że nie mamy dyrektora sportowego i napastnika. Zresztą pewnie z Sanchezem chyba się niedługo pożegnamy….
Ten fragment, gdzie dyrektor sportowy tlumaczy się trenerowi i Prezesowi ze sprawy transferów…. -Pytałeś o tego zawodnika? -Nie, nie pytałem, tzn pytałem, ale nie mam odpowiedzi. Urwa, litości. Gdzie my chcemy zajsć?
Wichniarek to laik a ten jego scaut to jakis chyba jakis przygodny turysta! dramat majac takiego Dyrektora i 1 jednego scauta transfery jakosciowo mizerne!
Też zwróciłem na to uwagę.
To ma być dyrektor sportowy?
Amator, k…a, i tyle!