Sektor gości gotowy na mecz z Lechem

Po powrocie z Płocka, drużynę Widzewa czeka prestiżowe starcie na własnym stadionie z Lechem Poznań. Wszystko wskazuje na to, że to spotkanie będzie mogło odbyć się przy udziale kibiców obu zespołów.

Obecnie sektor gości przy Piłsudskiego wyłączony jest z użytkowania. Nastąpiło to po wizycie fanów Śląska Wrocław, który po raz kolejny dokonali zniszczeń na obiekcie. Tym razem uszkodzona została infrastruktura sanitarna, o czym łodzianie informowali w ostatnich dniach. Na skutek działań kibiców z Dolnego Śląska, niedawny mecz z Wartą Poznań odbył się bez oficjalnej obecności sympatyków gości. Przypomnijmy, że wciąż trwa także spór Widzewa ze Śląskiem na temat zniszczeń dokonanych przez przyjezdnych w 2019 roku, w ramach spotkania w Pucharze Polski. Więcej o tym TUTAJ

Jak ustalił WTM, klub oraz operator stadionu, czyli Miejska Arena Kultury i Sportu, dokładają wszelkich starań, by kolejne zawody mogły odbyć się już z udziałem fanów przeciwnej drużyny. W niedzielę, 19 marca, widzewiacy podejmować będą Lech Poznań, którego sympatycy prowadzą już zapisy na wyjazd do Łodzi. Wraz z nimi można spodziewać się także przybycia kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego. Tego samego dnia ŁKS rozgrywać będzie co prawda własne spotkanie, ale kibice z al. Unii nie zostaną wpuszczeni na obiekt w Gliwicach. Mogą więc powetować sobie to wyprawą na wschodnią stronę miasta.

Od początku użytkowania nowego stadionu, władze Widzewa stoją na stanowisku, że mecze powinny być rozgrywane z udziałem fanów obu zespołów. Po niedawnej wizycie Jagiellonii Białystok wystosowano nawet przeprosiny dla jednego z gości, wobec którego ochrona zastosowała nieadekwatne środki bezpieczeństwa. Klub zapowiedział wówczas, że w tzw. klatce powstanie specjalny podest, z którego przyjezdni będą mogli prowadzić doping. To pionierski pomysł w polskim futbolu. Nie wiadomo jednak, czy jego montaż nastąpi przed meczem z „Kolejorzem”.