Sandecja nie zgadza się na inny termin. Walkower (prawie) przesądzony

9 marca 2015, 13:18 | Autor:

W sobotę niedoszły rywal Widzewa, Sandecja, rozgrywał grę kontrolną w celu utrzymania piłkarzy w rytmie meczowym. Biało-czarni zremisowali z Barciczanką Barcice 0:0, ale nie o wynik akurat nam chodzi. Przy okazji sparingu doszło do spotkania Prezesa klubu z Nowego Sącza z resztą Zarządu. Omawiano na nim wniosek, jaki w piątek popołudniu wystosowali działacze z Łodzi, proszący o zmianę terminu rozgrywania spotkania. Decyzją odłożono do poniedziałku.

Jak wiadomo, w piątek PZPN zawiesił Widzewowi licencję na grę w I lidze i Sandecji teoretycznie należy się za nierozegrane spotkanie walkower. Zgodnie z oczekiwaniami, miejscowi działacze nie przystali na propozycję łodzian i nie zgodzili się na przełożenie meczu. Wobec tego Departament Rozgrywek Krajowych PZPN wkrótce zweryfikuje wynik pojedynku na 3:0 dla nowosądeckiej drużyny. Chyba, że prawnicy Związku uznają, że złożone w piątek przez Widzew odwołanie z automatu uchyliło decyzję odnośnie zawieszania licencji (pisaliśmy już o tym). Gdyby do tego doszło, mecz z Sandecją odbędzie się w innym terminie. Szanse na to są jednak minimalne.

Zachowanie biał0-czarnych jest w pełni zrozumiałe, a pełną winę za przegranie tego spotkania poza boiskiem poniosą włodarze Widzewa, którzy nie mieli gdzie przyjąć gotowych do gry rywali.