S. Zieleniecki: „Nie jesteśmy zadowoleni z końcówki tej rundy”

W ostatnim spotkaniu w tym roku piłkarze Widzewa tylko zremisowali bezbramkowo ze Stalą Stalowa Wola, notując piąty mecz z rzędu bez zwycięstwa. We wszystkich meczach od pierwszej do ostatniej minuty zagrał kapitan łodzian, Sebastian Zieleniecki.

Obrońca zwrócił uwagę, że w sobotę obie drużyny miały swoje sytuacje, których nie wykorzystały. Bliżej zdobycia bramki w tym spotkaniu byli jednak goście. „Stal miała swoje okazje, ale udało się je wybronić. Też mieliśmy swoje okazje, szkoda że ich nie wykorzystaliśmy. Ciężko coś mówić po takim meczu. Nie jesteśmy zadowoleni z końcówki tej rundy, którą kończymy remisem” – powiedział na antenie Widzew TV.

Piłkarze Widzewa w piątym kolejnym spotkaniu nie zdołali zdobyć kompletu punktów. Zieleniecki przyznał, że nie jest to skutkiem zmęczenia piłkarzy Radosława Mroczkowskiego. „Ciężko podać powód, nie ma co zrzucać tego na zmęczenie. Stal też grała co tydzień. Musimy to przeanalizować i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Musimy odpocząć od tego wszystkiego i spotykamy się w styczniu” – podkreślił 23-latek.

Po zwycięstwie Radomiaka nad Olimpią Grudziądz widzewiacy spadli na drugie miejsce w tabeli. Ich przewaga nad czwartą drużyną również stopniała. „Mamy jeszcze sporo meczów przed sobą. Nie mamy dużej przewagi nad resztą stawki.  Jest jeszcze cała runda i musimy się na tym skupić” – zakończył kapitan Widzewa.