S. Zieleniecki: „Mam nadzieję, że ten film będzie dla nas wskazówką”
21 marca 2018, 11:04 | Autor: RyanW sobotę Sebastian Zielniecki musiał przełknąć gorzką pigułkę. Drużyna, której jest kapitanem, doznała bolesnej porażki w meczu wyjazdowym ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. W poniedziałek obrońca reprezentował klub na premierze „Broendby – Nasza Ziemia Obiecana”.
Zieleniecki nie miał wesołej miny po porażce ze Świtem. „Jest to dla nas mało przyjemna sytuacja. Spodziewaliśmy się innego wyniku. Niestety, dzisiaj Świt nas zdominował – nie mieliśmy w tym meczu zbyt wiele do powiedzenia. Powinno być odwrotnie i nie ma co zganiać tego na warunki atmosferyczne. Jesteśmy sami sobie winni. Musimy wyciągnąć z tego wnioski, bo za tydzień, w Sieradzu, taka sytuacja nie może się już powtórzyć” – mówił po sobotnim spotkaniu w Nowym Dworze.
Porażka sprawiła, że kapitanowi Widzewa nie było łatwo zabrać głos w imieniu zespołu na uroczystej premierze. Pojawił się jednak na scenie. „Mnie i całej naszej drużynie jest bardzo miło, że możemy reprezentować barwy tak utytułowanego klubu. Miejmy nadzieję, że ten film dokumentalny będzie dla nas wskazówką i podpowiedzią, jak doprowadzić ten obecny Widzew do miejsca, w którym powinien być. Czyli jak najwyżej” – powiedział „Zielu”.
Oprócz Sebastiana Zielenieckiego, w sali kinowej na premierze pojawił się także Marcin Kozłowski. „Od dziecka jestem związany z Widzewem i nikt nie musiał mnie specjalnie namawiać do pójścia na ten seans. Znam historię klubu i wiem, jak wielkie znaczenie dla tamtego pokolenia kibiców miało spotkanie w Kopenhadze i późniejsza gra w Lidze Mistrzów. My o takich sukcesach możemy na razie tyko pomarzyć, ale musimy brać odpowiedzialność za wyniki Widzewa tu i teraz, by naszych fanów nie zawieść” – stwierdził wychowanek RTS.
Czy Nasz…..kapitan potrzebuje wskazówek jak wygrać mecz?!
Musi to zobaczyć na dużym ekranie?!
Napiszę Ci to krótko:
1. umiejętności;
2. charakter;
3. waleczność;
4. wiara;
5. cechy przywódcze i konsolidowanie grupy (jako kapitan)
Posiadasz którąkolwiek z wymienionych cech?
oczywiscie ze posiada
6. bez talencie!!!
on jest po prostu porazka na tej pozycji Miller go zjada we wszystkim a mysle ze by sie znalazl kto jeszcze na to miejsce co odda serce za gre w tej druzynie
… na dużym ekranie w jakości 4K Ultra HD z lektorem, nie z napisami.
medialnie jesteśmy w extra lidze europy, ale sportowo niestety jesteśmy w ciemnej dupie
Pseudo kapitanie dla was to jest zaszczyt grać w Tym Klubie a nie miło
Bardzo dobrze im Zibi powiedział, a nawet zagrzmiał – NIE MAJA PRAWA PRZEGRAĆ W TEJ LIDZE ŻADNEGO MECZU!
Zieleniecki przy Zibim i Marku Citce wyglądał jak mała zmokła kura, która powiedziała wcześniej wykuta formułkę, żal i nędza!. Jest szczęściarzem że stał obok takich sław Łodzkiego Widzewa! bo na boisku nie prezentują nawet 0,0001% tego co Marek i Zbyszek. W tej lidze się gryzie trawe od 1 minuty i można odpuścić jak się prowadzi 3:0, a nie dawac sobie narzucić styl gry jakieś nieznanej druzynie z nowego dworu!!
Zmokła kurka w wąskich rurkach:)
Panie Sapota jestem kibicem ponad ćwierć wieku i mam do Pana prośbę. Tak naprawdę to nie prośba ja rządami MILER NA KAPITANA I PEŁNE 90 MINUT NA BOISKU
ja to mam wrażenie że kwiek ma jakos tak skonstruowana umowę, że jeśli będzie grał w 1 składzie to bierze tylko połowe pensji a jak siedzi na ławce to klub wypłaca 100%. Bo po cholerę on gra??
Mocne słowo „gra” on przebywa na boisku.
Kwiek to słup ,nikt tak naprawdę od roku nie wie czy on umie grać w pilkę
Panowie nie od tak sobie Pan Sapota powiedzial ze sa w tym Klubie osoby zarabiajace wiecej niz nasze nowe nabytki tylko zastanawia mnie jedno poco my przedluzamy kontrakt z takim drewnem jakim jest zieleniecki i to na tak dlugo bo kwiek po tej rundzie pewnie zostanie w jakims innym 3ligowcu