S. Zalepa: „Jeśli Widzew zadzwoni, to rozważę propozycję”

21 grudnia 2017, 17:34 | Autor:

Sebastian Zalepa to dyżurny kandydat na widzewiaka. Co pewien czas wymieniany jest w kontekście powrotu do klubu, w którym debiutował w Ekstraklasie. Pochodzący z Łodzi obrońca nie ukrywa, że prędzej czy później znów zagra w Widzewie.



Obecnie Zalepa jest piłkarzem II-ligowej Stali Stalowa Wola. Transfer do tego klubu podyktowany był jednak specyficznymi okolicznościami. „Dowiedziałem się w drugiej połowie sierpnia, że nie ma dla mnie miejsca w Stali Mielec. Nie miałem zamiaru trenować z juniorami i grać w rezerwach. Przyjąłem propozycję ze Stali ze względu na sytuację rodzinną. Żona ma bardzo dobrą pracę w Mielcu” – przyznał w rozmowie z gs24.pl.

Stoper zmuszony jest zostać w Stali do końca sezonu. „Plan był taki, żeby w Stalowej Woli rozegrać wszystkie możliwe mecze i zimą przenieść się ligę wyżej. Dostałem nawet propozycję, ale dowiedziałem się, że nie mogę występować w trzech klubach w jednym sezonie” – mówił zawiedziony Zalepa.

Były widzewiak chciałby jak najszybciej wrócić do I ligi, ale gotów jest zmienić zdanie, jeśli pojawiłaby się opcja z Łodzi. „Jeżeli zadzwoniłby do mnie prezes Klementowski, albo dyrektor Łapiński, to jak najbardziej rozważę propozycję. W końcu Łódź to moje miasto, a Widzew to mój klub” – nie ukrywa swoich sympatii.

Defensor wierzy, że ewentualna oferta z Widzewa dotyczyć będzie już II-ligowego klubu. „Widzew jest na najlepszej drodze, żeby to zrobić. Dużo będzie zależeć od rywali i tego, w jakiej dyspozycji będą wiosną. Także gra Widzewa po zimowych przygotowaniach jest dla mnie zagadką. Mimo to wierzę gorąco, że piłkarze poradzą sobie i w czerwcu w Łodzi będzie święto” – powiedział Sebastian Zalepa.


Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x