S. Szota: „Znamy drogę, którą chcemy podążać.”
24 października 2022, 09:02 | Autor: BercikKolejne pełne dziewięćdziesiąt minut w barwach Widzewa rozegrał Serafin Szota. Odkąd wskoczył do składu, w meczach ligowych łódzki klub stracił tylko jednego gola. Co powiedział po meczu z Miedzią Legnica?
Widzewiacy mogli wygrać to spotkanie wyżej, ale brakowało skuteczności. Swoje okazje mieli też piłkarze Miedzi. „Mogliśmy ten mecz zakończyć wcześniej, bo mieliśmy swoje sytuacje, ale chciałbym też podkreślić, że miejsce w tabeli Miedzi nie odzwierciedla tego, jak grają chłopaki z Legnicy. Nie ma co się dziwić, że w drugiej połowie trochę nas zepchnęli, bo Miedź musi ryzykować, żeby zdobywać punkty.” – powiedział obrońca.
Obrońca rozegrał bardzo dobre spotkanie, w pewnym momencie wybijając piłkę z linii bramkowej, wyręczając Heinricha Ravasa. „Osobiście bardziej cieszyłem się chyba z piłki wybitej z linii bramkowej, bo jestem stoperem i dla mnie taka sytuacja jest jak strzelony gol. A to był bardzo trudny moment zespołu, więc cieszę się, że mogłem pomóc.” – zaznaczył zawodnik.
W ostatnich sześciu meczach gracze Widzewa stracili tylko jedną bramkę. „Kolejny mecz zagraliśmy na zero z tyłu, rozumiemy się z chłopakami dobrze i nie ma w tym przypadku. To wszystko wynika z treningów, przygotowania i mentalności zespołu. Znamy drogę, którą chcemy podążać.” – zakończył Serafin Szota.
Panie trenerze co Pan zrobił tym zawodnika w głowie to jest jakiś szok oni latają jak w amoku :)
*zawodnikOM
brawo!
Naszą drogą są puchary….
Człowieku, nie bluźnij, bo cię środowisko tu piszące za chwile zaj.bie. Tutaj ambicja się sięga miejsca plus jeden wyższego od spadkowego…
Weź nie pi*rdol kolego. Tutaj ambicji jest aż nadto…ale większość jeszcze ma trochę rozsądku w głowie i wie jaką drogę powiniene Widzee obrać. Drogę spokojnego rozwoju, bo samymi ambicjami to możesz sobie kibel złotem wymalować, a nie stworzyć klub na miarę jego historii. Kto ma troche oleju w głowie to wie, że spokojne budowanie klubu, konsekwetne, z pokorą, z głową itp. wtedy przychodzą wyniki. Mamy przykład w polskiej lidze. Legia czy Lech od lat grajace w ex z najwyzszymi budzetami nie osiagaja nic… Czemu? Bo chce wyniku na już, jest ta „ambicja” ludzi ktorzy nie potrafia myslec (w ogole, w… Czytaj więcej »
No obraliśmy drogę spokojnego rozwoju…od 3 ligi kiblowanie na każdym poziomie rozgrywkowym. Co do przytoczonych drużyn, że nie osiągają nic…to chyba się z hibernacji ocknales…osiągają tyle na ile stać nędzna Ekstraklape, w której beniaminek jest tylko wiceliderem, bo płacił frycowe na poczatku. Nowy trener i zmiany pół składu co runda to była nasza spokojna droga rozwoju. Także koleżko…wyjmij głowę z lodowatej głowy, bo zamiast lodu rozum ci wyparował.
Ziomuś, weź idź spać bo widać, że Ci coś weszło na główkę. Mówimy o innych zawodnikach, trenerze, prezesie, czy wlodarzach i wynikach. Ty mowisz o trzeciej lidze gdzie wiąże nas z tym tylko historia, nazwa Widzew i wpomnienia a probujesz stawiac diagnoze i ocene dla wspolczesnych czasow Widzewa na podstawie tego co dzialo sie pare lat temu, gdzie w strukturach klubu jak i wsrod pilkarzy może zostalły ze dwie osoby. Proponuje baranka w sciane i jak sie obudzisz to mam nadzieje, ze zmadrzejesz a tego Ci rzycze bo jestes po szalu.
Baranek by ci sie przydał mimo, że jesteś po szalu, może ortografia do głowki by ci weszła. To na tle merytoryki z toba, reszta to za wysoki poziom.
No właśnie.
Ległą, Lech od lat budują i nie osiągają nic.
To jest ścieżka donikąd.
Jak zaczniemy na dpokojnie budować, to zaraz nam podkupią najlepszych graczy i zostaniemy znów na lodzie, bo nie wiadomo jakie orłty przyjdą na ich miejsce.
Może trzeba wedrzeć się de Europy na wariata z widzewską fantazją.
Gdyby pierwszy Wielki Widzew nie zagrał z Manchesterami i Juventusami to do dziś byśmy nie wiedzieli ,że można je pyknąć.
Żeby nie było.
Też jestem za utrzymaniem.
Ale jak przy okazji zdobędziemy majstra to powiem, że nie żal już będzie umierać ,bo nic piękniejszego mnie już nie spotka.
Milo widziec jak kazdy gracz pod skrzydlami Niedzwidza sie rozwija
Moze to infantylne, ale Klopp też potrafi „budować” zawodników i to jest cecha tych wielkich .. nie twierdze, ze Niedzwiadek to Klopp ale milo popatrzec na podobienstwa
Serafin dla mnie największa rewelacja tej rundy! Przyznaję, zwątpiłem w pewnym momencie, myślałem ze jest słaby bo nie grał, a Czorba grał beznadziejnie, na szczęście cierpliwie czekał na swoją szansę i gra bardzo solidnie.
Zgadza się – część piłkarzy na początku nie rokowała zbyt dobrze jeśli chodzi o potencjał i umiejętności. Dlatego tym większa zasługa trenera, ale i szacunek dla samych zawodników, że podjęli rękawicę i dają z siebie wszystko. Dalsza taka gra i niejeden z piłkarzy zarobi na niezły transfer.Mam tylko nadzieję, że lista potencjalnych zastępców do drużyny jest gotowa.
Czorba zawalił nam 3 mecze
Ważne że Miś to zauważył.
Wreszcie super że piłkarze u nas poprawiają swoje umiejętności a nie jak dotąd pikowali w dół.
Jeżeli znajdziemy zimą kogoś do środka pola to może być dobrze.
Chyba że Julek odpali.
Spokojnie Czorba też wejdzie na odpowiedni poziom.
Tego jemu i nam życzę!
Ktos pamięta tak słaba jesień w wykonaniu potencjalnych potentatów? Wiecie co to oznacza….
To lepiej dla nas
Dokladnie o tym pisze. Brac tego misia na świeżości. Druga taka szansa się długo nie powtórzy.
Podolskiemu Widzew musi plaster przylepić aby nie miał czasu oddać strzału…w pucharach ładne bramki strzelił z dystansu.
Odszedł Nowak , Kita, Tanzyna , Michalski – cały czas kontuzje praktycznie… a w ich miejsce np Szota , Żyro , bardzo dobre decyzje całego Sztabu
Kiedy przychodził z Wisły (gdzie praktycznie na wiosnę nie grał) wydawało się, że to taki transfer na doczepkę. Zanosilo się, że i u nas będzie 5 wyborem czyli też praktycznie nie będzie grał. Jednak piłka, to wspaniały nieprzewidywalny sport. Teraz jest pierwszym wyborem. Jak on się genialnie ustawia, ile on widzi na boisku, jak przewiduje i jeszcze jak trzeba to w bramce stanie i wybije. Brawo Serafin!
Niewiem jak Wam ale dla mnie to rośnie z niego i przypomina swoim spokojem Tomka Łapińskiego oczywiście z całym szacunkiem dla Łapy i jego osiągnięć.Super Serafina jest jeszcze stosunkowo młody i można go sprzedać za godziwe pieniądze a nie za torbe gruszek.
Porównamy go do Łapy, jak pogra tutaj przynajmniej 5 lat na poziomie.
a po co sprzedawać skoro się sprawdził
Pamiętam jego wywiad na WTM jak mówił, że ma wiele do udowodnienia i daje radę
Serafin masz już nie jednego idola. Kibicujemy i pracuj tak dalej. Jak cały sezon taki będzie to ….. nawet nie chcę o tym głośno mówić. Pracuj, trenuj i walcz bo potencjał pokazałeś niesamowity!
Ma też trochę fanów ;)
Szota do reprezentacji na Mundial !!!
Nie rozumiem dlaczego powołany jest przeciętny Jędrzejczyk, a facet który jest w takiej formie nie jest brany pod uwagę , tym bardziej że Glik jest obecnie słabiutki , Bednarek nie gra, a jedynym powołanym środkowym obrońcą w formie jest Kiwior.
Jak widać w reprezentacji chyba rządzą układy.