S. Rudol: „Spodziewam się ciężkiej przeprawy”

11 lipca 2019, 17:50 | Autor:

Zdaniem wielu kibiców sprowadzenie do Łodzi Sebastiana Rudola to transfer na miarę Marcina Robaka. Obrońca związał się z Widzewem po powrocie z rumuńskiej ekstraklasy i chce pomóc łodzianom. W rozmowie z oficjalną witryną tłumaczył ten wybór.

O wybraniu Widzewa

Przede wszystkim skusił mnie projekt, który tu powstaje. Czasem warto zrobić dwa małe kroczki do tyłu, żeby potem szybciej i mocniej ruszyć do przodu. Poza tym rozmawiałem z władzami klubu i spodobało mi się to, jak i w jakim kierunku ma być budowany Widzew. Chciałbym, żeby ten klub wrócił jak najszybciej na należne mu miejsce.

O pobycie w Rumunii

Cenne były doświadczenia pozasportowe, kontakt z nieznaną kulturą i innym językiem. Ale i piłkarsko Rumunia jest bardzo dobrym krajem, co pokazała chociażby podczas ostatnich mistrzostw Europy do lat 21, gdzie doszła do półfinału. Latem w klubie dokonała się jednak wielka rewolucja, więc i ja zdecydowałem się poszukać innych możliwości.

O oczekiwaniach względem II ligi

Spodziewam się, że będzie trudniej niż w Ekstraklasie. Myślę, że zawodnicy ograni na polskich boiskach zdają sobie sprawę, występując w I lub II lidze czy schodząc do rezerw, że mecze na niższych poziomach obfitują przede wszystkim w sporo walki, przy mniejszej jakości. Spodziewam się ciężkiej przeprawy.

O znajomości z Robakiem

Rozmawiałem już z Marcinem Robakiem, z którym grałem razem w Pogoni. Śmieję się trochę, że to on mnie wypromował w seniorskiej piłce. Wszystko dlatego, że jednym z pierwszych moich meczów w dorosłym futbolu było starcie z Lechem Poznań, w którym Marcin strzelił pięć bramek.

O innych znajomych z szatni

Z młodzieżowej reprezentacji Polski znamy się z Sebastianem Zielenieckim. Pozytywnie przywitał mnie Maciek Kazimierowicz, mimo że jego drogi z klubem z tego co wiem już się rozchodzą. Kontrakt podpisał właśnie Wojtek Pawłowski z Koszalina, z drużyną trenuje Bartek Poczobut. Kilka osób więc znam, co na pewno ułatwi mi początki w zespole.

O oczekiwaniach kibiców

Zdaję sobie sprawę z oczekiwań. Nie ma jednak sensu opowiadać o tym i – kolokwialnie mówiąc – nawijać makaronu na uszy, że jako zawodnik z ograniem w ekstraklasie na pewno sobie poradzę. Wszystko zweryfikuje liga. W trakcie sezonu będzie można ocenić czy drużyna daje radę, czy nie. Zespół budowany jest jednak tak, żeby temu podołać.

Cały wywiad z Sebastianem Rudolem przeczytacie TUTAJ.

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Michał
5 lat temu

Z łbem chłopak. Nie nawija makaronu faktycznie. I tak, niestety, będzie ciężko, będą kopać po nogach, walić z biodra, łupać łokciami, zero finezji i polotu. Dobrze, że o tym wie.

Karamboll
Odpowiedź do  Michał
5 lat temu

Dlatego trzeba uciekać z tej ligi jak najszybciej. Na szczęście po ostatnich transferach + trener+ oczywiście pani prezes szanse wzrosły wielokrotnie.
4 tygodnie temu byłem wielki pesymistą, teraz nie mogę się już doczekać inauguracji…

Michał
Odpowiedź do  Karamboll
5 lat temu

Ja też. Pozdrowienia od m.r.dove xD

Karamboll
Odpowiedź do  Michał
5 lat temu

Tez pozdrawiam.
Dobrze ze ru nie zaglądają jełopy numeryczne, bo bym chyba życie stracił.

Michał
Odpowiedź do  Karamboll
5 lat temu

Może zaglądają, ale są na szczęście nasi moderatorzy ;-)

bzyk
Odpowiedź do  Michał
5 lat temu

Kurde kto bogatemu zabroni, pejsy wolą szare mydło

Marcin
5 lat temu

Dawno chyba nikt tak szczerze nie odpowiedział na pytanie na temat oczekiwaniach kibiców

Marcin
Odpowiedź do  Marcin
5 lat temu

* oczekiwań

8
0
Would love your thoughts, please comment.x