S. Kaczyński: „Miło jest mieć w CV taki klub”
11 lutego 2020, 18:02 | Autor: KamilZwycięską bramkę dla KKS Kalisz w sobotnim sparingu z Widzewem zdobył Sebastian Kaczyński. Dla napastnika było to szczególne trafienie, bo przecież przez półtora roku występował on w Łodzi i pomógł klubowi w wywalczeniu awansu do III ligi.
26-latek dobrze wspomina ten czas, choć żałuje, że nie było mu dane doczekać przenosin do „Serca Łodzi”. „Szkoda, że nie udało mi się zagrać w barwach Widzewa na nowym stadionie, choć później zrobiłem to jako zawodnik Pelikana Łowicz. To był jednak dobry okres. Strzeliłem kilka bramek, mam w CV taki klub. To miłe” – powiedział w rozmowie z WTM.
Po rozstaniu z Widzewem, Kaczyński występował nawet w… okręgówce. Teraz jednak dobrze spisuje się w III-ligowym KKS, w barwach którego jesienią zdobył pięć bramek. „Przez pół roku byłem kontuzjowany, a zanim wróciłem do formy, musiałem dojść do siebie. Odbudowałem się w barwach Górnika Konin, dzięki czemu trafiłem do Kalisza, z którym walczę o awans do II ligi” – przyznał piłkarz.
Napastnik cieszył się, że w sobotę mógł przypomnieć o sobie kibicom. „Bramka na 2:1 to coś bardzo miłego, zwłaszcza że strzeliłem ją z rzutu wolnego, a do tego elementu przykładam się na treningach. W Widzewie trafiałem do siatki głównie z ławki, teraz robię to również wychodząc w podstawowym składzie” – zdradził Kaczyński.
Zawodnik KKS ma nadzieję, że jego były klub bez trudu wywalczy awans do I ligi. „Widzew grał lepiej, dobrze operował piłką, było w tym widać jakość. Zabrakło jedynie skuteczności, a jak wiadomo liczy się to, co w sieci. Życzę mu oczywiście awansu, bo taki klub na to zasługuje” – zakończył snajper kaliszan.
Sebastian Kaczyński rozegrał w barwach Widzewa dwanaście spotkań, w których zdobył sześć bramek. Dał się poznać przede wszystkim jako joker, bo gole strzelał w końcówkach meczów, gdy wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Do łódzkiego klubu był jednak tylko wypożyczony z Promnika Łaskarzew, a po wywalczeniu awansu do III ligi wrócił do swojego macierzystego zespołu.
ja bym go wziął to Widzewa z powrotem
Dobrze wspominam gościa i szczerze mówiąc miałem mieszane uczucia jaj go odpaliliśmy
Dla mnie ten zawodnik był ponad ligę(IV Liga) miał bardzo dobrą technikę i szybkość-Ja bym go brał na testy.