Rybski zagra przeciwko Widzewowi pierwszy raz od… 12 lat
21 września 2018, 12:07 | Autor: KamilNajlepiej kojarzonym przez kibiców Widzewa piłkarzem Pogoni Siedlce jest Andrzej Rybski. 33-letni napastnik swoje pierwsze kroki w dorosłej piłce stawiał przy al. Piłsudskiego, gdzie zadebiutował w Ekstraklasie i z miejsca stał się ulubieńcem fanów.
Przygoda Rybskiego z pierwszą drużyną potrwała jednak stosunkowo krótko, bo zaledwie nieco ponad dwa sezony. Później, po trzech epizodach w Polonii Bytom, ŁKS Łomża i Górniku Polkowice, piłkarz trafił do Lechii Gdańsk, gdzie grał nawet w Ekstraklasie. W ostatnich latach napastnik występował głównie w I lidze – w Termalice Niecieczy, Chojniczance Chojnice i Pogoni Siedlce, z którą latem spadł o poziom niżej.
Pomimo tego, że Rybski cały czas gra na centralnym szczeblu, nie ma szczęścia do spotkań ze swoim byłym klubem. Ostatni raz zmierzył się on w lidze z Widzewem w… maju 2006 roku, jeszcze w barwach Polonii Bytom. Jako zawodnik drużyny ze Śląska było mu zresztą dane zaliczyć jedyne dwa oficjalne występy przeciwko łodzianom w swoim życiu – pierwszy przegrany 0:1, a drugi, wspomniany powyżej, wygrany w takim samym stosunku.
W wywiadzie, którego pełna treść ukaże się dziś wieczorem na WTM, Rybski odniósł się do tej sytuacji. „Dziwnie się to działo, że gdy ja byłem w Ekstraklasie, to Widzew był niżej, a potem na odwrót. Później miałem okazję zagrać z Widzewem jako piłkarz Chojniczanki i dwa tygodnie przed meczem doznałem urazu. Bardzo ciekawa historia, bo ciężko było nam skrzyżować drogi” – powiedział napastnik.
Pamiętam gościa jak przez mgłę. Wtedy jednak pierwsze skrzypce grał Rafał Pawlak. Zresztą kiedy to było…
Jeżeli dobrze kojarzę to brat exwookiego z sonic trip