Rutyniarz vs początkujący
11 grudnia 2023, 14:58 | Autor: RyanDzisiejsze spotkanie Puszczy z Widzewem będzie zderzeniem dwóch zupełnie różnych pozycji, jeśli chodzi o ławki trenerskie. Daniel Myśliwiec dopiero od września prowadzi łodzian, z kolei gospodarze współpracują z Tomaszem Tułaczem już od ponad ośmiu lat!
Tułacz jest absolutnym ewenementem w polskim futbolu, gdzie do zmian szkoleniowców dochodzi bardzo często. 53-latek pojawił się w podkrakowskim klubie w sierpniu 2015 roku. W czasie jego obecności drużyna uniknęła spadku do III ligi, awansowała do I ligi (w trzecim roku obecności Tułacza), a w kolejnych sześciu sezonach zdołała się w niej utrzymać. Ostatnie rozgrywki skończyła na piątym miejscu, w półfinale baraży pokonała na wyjeździe Wisłę Kraków 4:1, a w finale Termalikę Nieciecza 3:2. W karierze szkoleniowca nie brakowało jednak momentów trudnych. Najmocniej o jego zwolnieniu z Niepołomic plotkowało się po sezonie 2021/2022, gdy Puszcza skończyła ligę na 14. pozycji, z zaledwie dwoma punktami przewagi nad miejscem spadkowym. Działacze nie stracili jednak zaufania do Tomasza Tułacza, a ten odpłacił im się za to w sposób piękniejszy, niż mogliby oczekiwać.
W 100-lecie istnienia klubu, „Żubry” wywalczyły premierowy awans do Ekstraklasy. Choć wskazywano ich jako największego kandydata do spadku, spośród trójki beniaminków to oni spisują się najlepiej, cały czas depcząc po piętach innym zespołom. Jeśli pokonają dziś widzewiaków, opuszczą strefę spadkową strącając do niej Cracovię. Smaczku tej ewentualnej zamianie miejsc dodaje fakt, że niepołomiczanie korzystają gościnnie właśnie z obiektu „Pasów”. Nikt nie spodziewał się, że na półmetku sezonu to Puszcza może być wyżej w tabeli spośród użytkowników boiska przy Kałuży.
Myśliwiec jest aktualnie przeciwieństwem Tułacza. Nie dość, że jest o piętnaście lat młodszy, to jeszcze krótko pracuje przy Piłsudskiego. Objął stery nad RTS we wrześniu, więc dopiero co obchodził trzecią miesięcznicę swojego pobytu w klubie. Pod względem stażu zajmuje w Ekstraklasie czwarte miejsce od końca. Krócej swoje zespoły prowadzą tylko Piotr Stokowiec (ŁKS), Jan Woś (Ruch) oraz Maciej Kędziorek (Radomiak). Dla czerwono-biało-czerwonych byłoby bardzo korzystne, by trener osiągnął zbliżony okres pracy do Tułacza, ale takie przypadki zdarzają się wyjątkowo rzadko.
Co ciekawe, zarówno dla Tułacza, jak i Myśliwca, jest to dopiero pierwsza obecność w najwyższej klasie rozgrywkowej, więc tu tytułowi rutyniarz i początkujący są akurat sobie równi. Starszy z tej dwójki ma nieznacznie większe doświadczenie, zaliczył szesnaście meczów, za to młodszy dziesięć. Obaj trenerzy mieli też okazję zmierzyć się przeciwko sobie. Miało to miejsce dwukrotnie, w poprzednim sezonie I ligi. W pierwszym spotkaniu, w Niepołomicach, Puszcza wygrała 2:1, choć pierwsza na prowadzenia wyszła prowadzona przez Daniela Myśliwca Stal Rzeszów. W rewanżu udało mu się wygrać z „Żubrami” 1:0 po golu Andrei Prokicia, któremu asystował eks widzewiak Bartłomiej Poczobut. Pomocnik dziś jest podopiecznym… Tomasza Tułacza.
Foto: Stal Rzeszów