Ruszyły przygotowania do meczu z Jagiellonią

Od wtorku pełną parą ruszyły przygotowania do sobotniego meczu z Jagiellonią Białystok. Piłkarze Widzewa będą chcieli się w nim zrehabilitować za porażkę we Wrocławiu, ale do tego potrzebna jest solidna praca, zwłaszcza w formacji defensywnej.

Przed godziną 11:00 na zajęcia na boisku bocznym wybiegła niemal cała drużyna. W gronie trenujących pozostaje już tylko dwójka testowanych zawodników, obaj stoperzy: Povilas Leimonas oraz Perez. Testy zakończył natomiast Kolumbijczyk Maturana.

Wciąż tylko indywidualnie trenuje Hachem Abbes. Z kolei z coraz większymi obciążeniami pracują David Kwiek i Tomasz Kowalski. Choć ten drugi póki co jeszcze tylko indywidualnie.
Na zajęciach nie ma też Thomasa Phibela, którego media w ostatnich dniach łączą z transferem do rosyjskiego Amkaru Perm. Doniesienia dziennikarzy są jednak jeszcze przedwczesne – Francuz wciąż jest piłkarzem Widzewa z ważną do 30 czerwca 2014 umową. Phibel jest dziś w klubie i będzie rozmawiał z szefostwem na temat rozwiązania kontraktu, by móc zasilić zespół z Rosji. Nic jednak nie jest przesądzone, choć może się to dziś zmienić. Sprawa zależy od kilku czynników, nie tylko finansowych. Nie chcemy jednak ich publikować, żeby nie przeszkadzać stronom w negocjacjach. Z tego też powodu nie informowaliśmy o możliwej zmianie barw przez obrońcę, choć wiedzieliśmy o nich od dłuższego czasu.

Piłkarze w obecnym mikrocyklu mają zaplanowane tylko po jednym treningu dziennie. W dniu poprzedzającym mecz tradycyjnie wybiegną na zajęcia w porze meczu z Jagiellonią.