Rusza mikrocykl przed „Meczem przyjaźni”
14 kwietnia 2024, 18:30 | Autor: BercikJutrzejszym przedpołudniowym treningiem piłkarze Widzewa zainaugurują kolejny tydzień pracy. Zwieńczeniem tego mikrocyklu będzie sobotni wyjazdowy mecz przyjaźni na Stadionie Śląskim z Ruchem Chorzów.
Jak informuje strona widzew.com, poniedziałkowe zajęcia odbędą się w ośrodku treningowym przy ul. Małachowskiego. Ta jednostka treningowa rozpocznie się o godzinie 13 na boisku naturalnym. Tradycyjnie, te zajęcia będą otwarte dla kibiców i mediów. Dodatkowo, widzewiacy mają na ten dzień zaplanowane zajęcia w siłowni.
W pozostałe dni, do piątku włącznie, czerwono-biał0-czerwoni również będą trenować na boiskach zlokalizowanych na Łodziance. We wtorek widzewiacy również spotkają się w siłowni. Po piątkowej jednostce treningowej łodzianie udadzą się w podróż do Chorzowa. Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 17:30.
Tygodniowy plan treningowy Widzewa:
poniedziałek (15 kwietnia) – trening piłkarski na Łodziance + siłownia
wtorek (16 kwietnia) – trening piłkarski na Łodziance + siłownia
środa (17 kwietnia) – trening piłkarski na Łodziance
czwartek (18 kwietnia) – trening piłkarski na Łodziance
piątek (19 kwietnia) – trening piłkarski na Łodziance + podróż do Chorzowa
sobota (20 kwietnia) – mecz z Ruchem Chorzów
niedziela (21 kwietnia) – wolne
Wichniarek a gdyby tak wysłać ofertę do Szczepana z Ruchu? Kombinuj już teraz, żebyś nie powiedział jak przed poprzednim okienkiem że jeszcze nie wiesz na jakie pozycje brakuje nam zawodników. Jest jasne że nie mamy napastników i prawego obrońcy
Ale jak przecież Wichniarek już 6 miesięcy przeda listę
Przecież Szczepan nie jest kontuzjowany.
I w czym ten Szczepan jest lepszy od naszych asów? My potrzebujemy pchnąć Jordiego w świat za jakąkolwiek kwotę i znaleźć numer jeden klasy Frana Alvareza w którego cieniu siedział będzie grzecznie waleczny Imad wychodząc na końcówki. Szczepan dla drużyny która chce piąć się w górę a nie spadać to taki numer 2 a numer 2 to my już mamy razy 2 obecnie.
Ano w tym jest lepszy że ma ciąg na bramkę i wie gdzie się ustawić na boisku, piłka go szuka w polu karnym. W Ruchu nie ma z kim grać. Przy takich pomocnikach jak u nas miał by najmniej 10 goli w sezonie
Szczepan jest słaby przecież.
Jak już pisałem kiedyś, Mecz Przyjaźni to powinien być, ale na trybunach. Na boisku natomiast nie powinno być żadnego „zmiłuj się” czy „wybacz” i wygrać powinien na tę chwilę lepszy!
Dla mnie dodatkowo jeszcze będzie to pojedynek pomiędzy „łysym bajerantem” a „racjonalistą filozofem”. Ponieważ nie mam absolutnej pewności, że na ten moment dobrze zrobiliśmy, zamieniając jednego na drugiego, chce się ostatecznie przekonać o tym, że dokonaliśmy właściwego wyboru.
Tylko wygrana Widzewa z Ruchem bezspornie rozstrzygnie o tym i rozwieje moje wątpliwości…
To by musieli mieć dwie równe drużyny. Nawet w F1 nie ma bezpośredniego porównania kierowców bo o wygranej decyduje sprzęt. Porównywać poziom trenerów można po kilku latach jak grają w tej samej lidze i mają podobny potencjał drużyn. Niedźwiedź za kilka miesięcy będzie trenował Ruch w I lidze.
To są dwie bardzo, bardzo, bardzo różne drużyny pod względem jakościowym i nie ma tutaj absolutnie żadnego porównania.
Tak właśnie sprawiedliwie kibice oceniają trenerów- jak przegra ten który prowadzi drużynę kasztanów z tym który ma kuźwa Frana Alvareza, Gikiewicza, Żyro, Klimka, Pawłowskiego to znaczy że jest gorszym trenerem.
Boże, prowadzenie klubu i praca w takim to musi być męczarnia kiedy tacy ludzie bez przerwy wyrażają opinie o twojej pracy.
No rzeczywiście „to są dwie bardzo, bardzo, bardzo różne drużyny pod względem jakościowym i nie ma tutaj absolutnie żadnego porównania”, ponieważ Widzew, który zdeklasował „Niebieskich” w pierwszym meczu, rokrocznie zdobywa majstra i gra z powodzeniem w LM, natomiast Ruch co rusz to wchodzi, to spada z polskiej eklapy… Sory, zapomniałem!
Boże, teraz już wiem, dlaczego rządzący Widzewem chcą budować go w ślimaczym tempie i tak opieszale. Jak tu wymagać od nich szybszego działania i rozwoju jak wśród kibiców są sympatycy, którzy boją się jakichkolwiek porównań, że o aspiracjach i ambicjach nawet nie wspomnę, a na dodatek jeszcze ociężale myślą?
Ponieważ widzę, że Czytelnicy nie do końca zrozumieli, o co mi chodzi, zatem dookreślę. Idzie mi o tu i o teraz i to mam na myśli, pisząc „na tę chwilę”, czy „na ten moment”. Oczywiście wiem, że potrzeba dłuższego czasu, aby właściwie ocenić pracę trenera, ale da ktoś gwarancję, że Myśliwiec będzie pracował w Widzewie tak długo, jak pracował w nim Niedźwiedź? No przecież nie! Dlatego, jeśli pojawia się okazja porównania umiejętności obu szkoleniowców, prowadzących zespoły na tym samym poziomie rozgrywkowym i dysponujących, co za tym przynajmniej teoretycznie powinno iść piłkarzami o plus minus porównywalnych umiejętnościach, a na dodatek jeden… Czytaj więcej »
Jest coś takiego jak dyspozycja dnia. Jeden mecz kompletnie niczego nie udowadnia, liczy się długoterminowa statystyka.
Janusz futbolu to typowy bajerant.
Myśliwiec jest od niego dużo lepszy
Po za tym ma dobry kontakt z zagranicznymi graczami a tego brakowało Januszowi futolu
Zagrać rezerwami
Ruch już praktycznie jest w I lidze. 6 meczy do końca i dziewięć punktów straty do Puszczy, która dobrze punktuje od dłuższego czasu. Jak jutro Piast wygra to nawet matematyczne szanse będą cienko wyglądać. Z ostatniej trójki to może jeszcze Korona się cudem wybroni, ale mimo niewielkiej straty punktowej ma małe szanse na utrzymanie.
A co ze Kerkiem? Uczestniczy w treningu na pełnych obrotach . Bo jak narazie to jest drugim Tetehem.
Kerk w Turcji sobie włosy robił i nie może grać, nie wiem ile w tym prawdy ale takie plotki słyszałem.
Jestem ciekawy ile frekwencja będzie wynosić, coś koledzy z Ruchu cienko idą,
Patrząc na Derby Śląska gdzie była frekwencja 38106, gdzie górnika mogło być około 2 tysięcy. To teraz naszych jest grubo powyżej 10.000 a biletów nie ma sprzedanych jeszcze 37k to ruch trochę słabo ten mecz przyjaźni widzi. Mam nadzieję że się zmobilizują.
Chyba że są jeszcze jakieś ukryte dane bo sprzedanych jest prawie 37k a zostało 6600 biletów to gdzie te 50k ma wyjść.
Trzeba u buka postawić na zwycięstwo Ruchu. Inaczej lecą w przypadku przegranej
Ruch i Łks już spadły
Ruch spadnie nawet jakby wygrał do końca wszystkie 6 meczów. Co jest możliwe tylko w sferze marzeń. Inne drużyny też grają i punktują.