Rudol odejdzie jako pierwszy?
25 grudnia 2020, 12:42 | Autor: KamilTrzech piłkarzy Widzewa Łódź dostało dwa tygodnie temu wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Jak na razie żadnemu z nich nie udało się tego zrobić, ale niewykluczone, że wkrótce się to zmieni. Jako pierwszy al. Piłsudskiego opuści najprawdopodobniej Sebastian Rudol.
Jak poinformowała „Wyborcza”, defensor jest bliski porozumienia z klubem w sprawie swojego dobrowolnego rozstania. Nic zresztą dziwnego, bo z trójki odpalonych to on powinien mieć najmniejsze kłopoty ze znalezieniem nowego miejsca zatrudnienia. Pomimo niezbyt udanego pobytu w Łodzi, Rudol ma przecież dopiero dwadzieścia pięć lat, a do tego na swoim koncie sto trzydzieści występów w Ekstraklasie oraz przeszłość w juniorskich reprezentacjach Polski. To może skusić kilka zespołów, również z podobnego szczebla, co Widzew.
Gorzej wygląda sytuacja z Wojciechem Pawłowskim i Henrikiem Ojamą. Największym problemem jest dla łodzian umowa Estończyka, która obowiązuje co prawda jeszcze tylko przez pół roku, lecz gwarantuje mu duże zarobki, zdecydowanie nieadekwatne do prezentowanej formy sportowej. Pożegnanie skrzydłowego pozwoliłoby zaoszczędzić sporą kwotę, jednak trudno przewidywać, czy się to uda, bo chętnych na jego zatrudnienie na ten moment nie widać, tak samo jak zresztą Pawłowskiego. Kontrakt golkipera ważny jest do czerwca 2022 roku, ale tylko w przypadku wywalczenia awansu do elity.
Czwarty niechciany przy al. Piłsudskiego zawodnik to według doniesień „Wyborczej” Mąka, który latem zawarł z klubem dżentelmeńskie porozumienie, według którego w przypadku niespełnienia oczekiwań sztabu szkoleniowego w rundzie jesiennej, opuści on Widzew już zimą, pomimo umowy podpisanej do końca sezonu. Na razie żadne oficjalne informacje w tej sprawie się nie pojawiły, ale wydaje się raczej przesądzone, że były kapitan nie będzie już dłużej występował w czerwono-biało-czerwonych barwach.
Olama i wszystko jasne
Daniel nic takiego nie podpisywał. Owszem rozmowa tylko raz taka była, ale to wszystko. Jest zawodnikiem Widzewa do czerwca! Owszem może się rozstać z klubem za porozumieniem stron, ale to wymaga rozmów i porozumienia finansowego. Info z 1 ręki, a nie bzdury z Wyborczej!
W tym artykule jest napisane dokładnie to o co szczekasz.
Wiesz co to jest dżentelmeńska umowa?
Żeby mówić o umowie dzentelmenskiej…musialoby porozumieć się 2 dżentelmenów
Ty rozumiesz co oznacza sformułowanie „dzentelmenska umowa” ?
Fanatyzm zaślepia? Nigdzie nie było w treści napisane, że Daniel coś podpisywał o zgodzie na wcześńiejsze rozwiązanie umowy.
Twoją informacją z 1-ej ręki to jakiś cyniczny żart bo tylko potwierdza to co jest w artykule portalu napisane.
Wystarczy czytać że zrozumieniem i nie trzeba wtedy tworzyć dodatkowych ideologii.
Rozmowa raz taka była jak sam twierdzisz i jak są normalni oczytani ludzie to 5 rozmów nie potrzeba. A dostał dlatego do czerwca bo są takie przepisy. Na pół roku nie mogli dać umowy. Jak ma honor to ze swojego słowa się wywiąże.
Do szkoły, prawdopodobnie, mocno pod górkę było, bo widać, że czytanie ze zrozumieniem, to nie jest Twoja najmocniejsza strona.
Czytałem, że Ojamą może być zainteresowany Motor Lublin
Rudol powinien zostać a odpalić Tanżyne.
I to jest cały antyprofesjonalizm zarządzających klubem – tandetne kontrakty dla słabych piłkarzy, których nawet nie można pożegnać, gdy się nie sprawdzą lub zaczynaj bumelować. Amatorszczyzna pełną gębą! Ale najdziwniejsze jest jednak to, że dalej są kibice – obrońcy tego stanu rzeczy.
Rudol, Pawłowski czy np. Gutowski, Radwański nie tacy słabi. Każdy dobry piłkarz może się nie sprawdzić. Albo wpadnie jemu i jego menadżerowi do głowy odejść (Radwański).
Proponuję się obudzić, tak funkcjonuje każdy polski klub i nie tylko. A tacy jak Ty oczekują rzeczy oderwanych od rzeczywistości.
Masz rację…..kupujemy nazwiska i to raczej takie co dawno już przygasły . Kosztowne i nic nie dające.
Tego rzadaja glupi kibice. Niech sprowadza nie znanych to zobaczysz ile nazwisk tych dawno przygaslych tu padnie bo przeciez tu jest Widzew i jacys nie znani nie maja prawa kopac pilki bo to szrot a tamci maja znane nazwiska i 5-7 lat temu dobrze grali. Ilu tu sikalo po nogach gdy przychodzil Rudol czy Ojama, a teraz to wina prezesa, bo jak nieznanych testowano to juz byly krzyki ze ten czy tamten kopacz z przebrzmiałym nazwiskiem jest do wyciagniecia a prezes ma weza w kieszeni a przeciaz to oni kupili karnety i czekaja na „prawdziwe” wzmocnienia. Tylko zeby takie wymagania… Czytaj więcej »
A ty jakie umowy byś podpisywał? Że klub może w każdej chwili wywalić zawodnika? Jak myślisz ilu by się zgodziło na taką umowę? Umowa działa w dwie strony. Zawodnik ma zabezpieczenie, bo nawet jak się nie sprawdzi, to będzie zarabiać i klub na zabezpieczenie, bo jak zawodnik będzie dobrze grać, to nikt go za darmo nie weźmie. Każdy normalny zawodnik jakby dostał do podpisu umowę, że klub może go wywalić kiedy chce, to jeśli miałby się zgodzić, to zabezpieczyłby swoje interesy podobnym zapisem. Jeśli by się sprawdził, to wtedy byś płakał, że mamy super zawodnika, a odchodzi za darmo, bo… Czytaj więcej »
Dawać niską podstawę i wysoką premię – jak się nie podoba to do LZS-u. Wstyd , że z takimi słabymi piłkarzami trzeba się upokarzać i cokolwiek negocjować. Każdego z tych grajków dałoby się zastąpić tanim zastępcą, który połowę gorszy kontrakt weźmie z pocałowaniem ręki. Dobrze, że nie Ty negocjujesz , bo białą flagę byś wywiesił już na wstępie.
Za to Ty żyjesz w matrixie
Z Rudola jeszcze mogą być ludzie, ja bym dał mu jeszcze szansę
Nie wiem jak można napisać żeby odpalić Tanzyna kosztem Rudola. Ile dobrych męczy zagrał Rudol,a ile Tanzyna?Ile strzelił bramek Tanzyna ,a ile Rudol.Tanzyna popełnia błędy, ale jak 2 lata gramy bez lewego obrońcy, na prawej gra ofensywy Kozakiewicz,a za partnera ma się Rudola,Wolakiewicza to nie dziwne że popełnia się błędy tu Łapiński,Wójcicki ani Żmuda nie daliby rady
Skoro dostał więcej szans na grę to zagrał więcej dobrych meczów. No ale jak się weźmie ogólną liczę dobrych meczów i złych, to więcej jest złych. Gole? Bez jaj, więcej sytuacji to on koncertowo marnuje. Pogadamy za kilka lat, jak Rudol będzie grał na solidnym poziomie, a idol niektórych kibiców Tanżyna, będzie zwykłym średniakiem w 1lidze.
To kolezko dawaj, wymieniaj dobre mecze Kiksona i ilość bramek.
Dodatkowo mówisz, ze z kim nie gra to wali babole przez partnerów. Może to z nim jest porblem, ze niezależnie z kim się go zestawi, to wali farfocle co mecz?
Przypominam ci, ze to po transferze Kiksona nasza obrona się rozsypała i wyglądała jak zbieranina amatorów i zrobiliśmy rekord remisów. W kolejna wiosnę było blisko powtórki wyczynu związanego z brakiem awansu. Wtedy również sympatyczny Daniel grał w obronie.