Ruch Chorzów – Widzew Łódź 1:3 (0:3)
20 października 2018, 18:00 | Autor: RyanMecz Przyjaźni dla Widzewa! Piłkarze Radosława Mroczkowskiego zagrali kolejne bardzo dobre spotkanie, tym razem pokonując na wyjeździe Ruch Chorzów. Bohaterem meczu był Daniel Mąka, który w pierwszej połowie zanotował asysty przy wszystkich trzech golach dla łodzian!
Zainteresowanie tym starciem było u kibiców obu klubów wyczuwalne od dłuższego czasu. Gospodarze sprzedali wszystkie 9 300 biletów, z czego około 1/3 zajęli na trybunach kibice Widzewa. Na boisku nie było jednak Meczu Przyjaźni. Oba zespoły bardzo chciały wygrać, ale musiały przystąpić do meczu w zmienionych składach. W ekipie „Niebieskich” dwóch kontuzjowanych i jeden pauzujący za kartki, u gości dwóch rekonwalescentów.
Łodzianie przystąpili do szlagierowego spotkania w mocno przebudowanym zestawieniu. Radosław Mroczkowski wymienił aż pięciu zawodników! Z powodu kontuzji ze składu wypadł ostatecznie Dario Kristo, a decyzją trenera zawody na ławce rezerwowych rozpoczął m.in. Mateusz Michalski!
Te zaskakujące roszady jednak przyniosły efekt. I to bardzo szybko. Najpierw po błędzie Tomasza Wełny gola mogli strzelić miejscowi, ale dobrze interweniował Mikołaj Gibas. Widzewiacy ruszyli z kontrą, Daniel Mąka zagrał w pole karne do uwolnionego spod krycia Marka Zuziaka i było 1:0!
Goście nie zamierzali zadowolić się tym prowadzeniem i już pięć minut później podwyższyli je. Mąka wypatrzył Konrada Gutowskiego, ten przełożył piłkę na lewą nogę i znakomicie przymierzył w długi róg bramki Kamila Lecha! Dwa szybko stracone gole wyraźnie podcięły skrzydła chorzowianom, co próbowali wykorzystać piłkarze Mroczkowskiego. Bliski zaliczenia trzeciej asysty był „Mączka”, jednak tym razem dośrodkował za głęboko i futbolówkę zgarnął Lech. Odpowiedzieć próbował Mateusz Bogusz, ale przegrał pojedynek biegowy z Patrykiem Wolańskim.
Później tempo meczu zaczęło słabnąć, co było na rękę głównie łodzianom, którzy mogli spokojnie kontrolować korzystny rezultat. W 38. minucie nadarzyła się nawet okazja do strzelenia trzeciej bramki. Tomasz Wełna zagrał na środek pola karnego do Macieja Kazimierowicza, a ten z pierwszej piłki próbował zaskoczyć Lecha. Bramkarz Ruchu był jednak czujny i wybił futbolówkę na rzut rożny. Trzeci gol przed przerwą jednak padł. Już w doliczonym czasie rewelacyjny Mąka zagrał z kornera na 6. metr, a piłkę do siatki „na raty” wpakował Daniel Świderski!
„Niebiescy” starali się reagować zmianami personalnymi. Dariusz Fornalak posłał w bój na drugą połowę aż trzech nowych zawodników! Trzeba przyznać, że to oraz męska rozmowa w szatni, jaka na pewno miała miejsce, podziała na gospodarzy, bo ci wzięli się do pracy. W 58. minucie Ruch za sprawą Bogusza oddał pierwszy celny strzał na bramkę Wolańskiego, ale ten nie dał się zaskoczyć. Warto nadmienić, że widzewiak ustanowił swój życiowy rekord minut bez straconego gola!
Chorzowianie starali się przejąć inicjatywę, ale częstsze posiadanie piłki nie przekładało się na bramkowe okazje. Od czasu do czasu byliśmy świadkami zagrożenia albo ze stałych fragmentów gry, albo niegroźnych strzałów z dystansu. Aż przyszła 72. minuta i rzut rożny. Dośrodkowana w szesnastkę futbolówka została dotknięta przez Macieja Urbańczyka, trącił ją jeszcze Marcin Kozłowski i ta wpadła do siatki.
Trafienie na 1:3 dodało podopiecznym Fornalaka animuszu. Po chwili dobrze z linii pola karnego uderzał Lukas Duriska, ale pewną interwencją popisał się Wolański. Swoich sił z dystansu próbował także Bogusz, ale kąśliwy strzał był nieznacznie niecelny. W 81. minucie dobre prostopadłe podanie otrzymał Wojciech Kędziora, minął wychodzącego z bramki „Wola”, ale kąt był zbyt ostry i tempo biegu zbyt duże, by celnie trafić do siatki.
Końcowe minuty do wręcz desperackie próby strzelenia kontaktowego gola przez Ruch, co stwarzało okazję do szybkich kontrataków w wykonaniu gości. Piłkarze Radosława Mroczkowskiego nie zamierzali jednak zapędzać się pod pole karne rywali w zbyt dużej liczbie. Mimo to w 87. minucie sam przed Lechem znalazł się Przemysław Banaszak. Wyborna szansa została jednak zaprzepaszczona przez młodego napastnika. W doliczonym czasie gry na samotny rajd zdecydował się Jakub Kowalski, ale kolejny raz bezbłędny był Patryk Wolański!
Wynik do końca nie uległ już zmianie. Widzew wygrał siódme spotkanie z rzędu, znów umacniając się na pierwszym miejscu w tabeli, bo punkty potraciła tzw. grupa pościgowa!
Ruch Chorzów – Widzew Łódź 1:3 (0:3)
72′ Kozłowski s. – 3′ Zuziak, 8′ Gutowski, 45+1′ Świderski
Ruch:
Lech – Duriska, Kulejewski, Małkowski (46′ Urbańczyk), Miahkow – Obst, Podgórski – Mandrysz, Bogusz, Wdowik (46′ Kowalski) – Balicki (46′ Kędziora)
Rezerwowi: Wilk – Jaworek, Nowakowski, Majewski
Widzew:
Wolański – Kozłowski, Sylwestrzak, Zieleniecki, Wełna – Zuziak (70′ Kamiński), Gibas, Kazimierowicz, Gutowski (89′ Pięczek) – Mąka (84′ Michalski), Świderski (77′ Banaszak)
Rezerwowi: Humerski – Ameyaw, Kwantaliani
Żółte kartki: Podgórski – Kozłowski, Zuziak
Sędzia: Piotr Idzik (Poznań)
Widzów: 9 300 (3 500 gości)
2-0 jestem w szoku
Ja też :D Mam nadzieję, że byłem w błędzie mówiąc o ustalonym remisie. Brawo!
Fajnie że ktoś potrafi się uderzyć w pierś brawo.Reszta która skamlala że będzie remis pewnie schowa się i wypelznie dopiero przed następnym meczem za dużo grzybów tu na tej stronie ostatnio.
Masz rację! Jak zapytałem o konstruktywne wyjaśnienie takiego nastawienia (remis). W odpowiedzi dostałem „mecz z Elaną”.
Jeden gol, drugi gol trzeci leci…
Ciesz się że ci nie odpowiadali „mecz z Finishparkietem”:)Tak czy inaczej za dużo tu grzybów ale na szczęście łatwo ich dostrzec.
8 minut 0 do 2 jakby to powiedział Boguś S ” ale jaja „
gdzie obejzec mecz
Chorzów ul Cicha 6
Jak do tej pory nie wiesz gdzie to w dupie!
Oby nie skonczylo sie 3:3, jak na jesien 1992 w Lodzi (wtedy chyba nawet Widzew 3:0 prowadzil).:-)
Zostało Ci jeszcze 45 minut twojej marnej egzystencji na forum A potem znowu musisz do naszego następnego meczu wrócić na pod swoją zagrzybialą wiatę i modlić o nasze potknięcie.
Trochę grzeczniej szczeniaku.
Po co tu piszesz ?
Masz zamiar wszystkich zakrzyczeć. Spróbuj dyskusji nie chamówy.
Szczekasz i szczekasz jak ogłupiały piesek
Sram na Ciebie idź głosuj przeciwko Widzewowi jak już zapowiedziales
Rysio trochę więcej wyrozumiałości… Sam zobacz – nick mówi wszystko o autorze wypowiedzi.
Nie bijcie tego Ruchu, bo się pogniewają.
To jest sport. Jesteśmy wyraźnie lepsi i wynik w pełni to odzwierciedla.
Zastanów się co ty piszesz Jasiu
Widzew i Ruch llaaaaallllaaaaaaaa
Dziękuję trenerowi i piłkarzom. Zapowiada się najlepszy urodzinowy prezent. Widać postępy i to mnie cieszy, bo niższe ligi to nie nasze miejsce, a Ekstraklasa.
Dokładnie. Patrząc dziś na Widzew mozna powiedzieć.Tracimy czas!!!
Chyba już było pite:D trenerowi piłkarzom i trenerowi.:)Tak czy inaczej najlepszego
Dziękuję za poprawkę i życzenia.
PS faktycznie pite już było
Dlaczego nic nie slychac trybun? WidzewTV zrobcie cos z tym. Brawo pilkarze, jedziemy dalej przyjazn tylko na trybunach!
Dobra odpowiedź na wątpliwości kibiców. Widzew gra dzisiaj jak Barcelona !
Jestem w szoku :D
Brawo WIdzew brawo piłkarze, brawo Gutowski, WOlański ach!!!
Olimpia przegrywa u siebie z Resovia, Elana remisuje z bełtami. I nasza przewaga rośnie nad konkurentami :)
Przyjaźń na trybunach, nie na boisku jak przewidywałem!
zwracam honor i dziekuje chlopaki, ze nie graliscie na remis!!szacunek i przepraszam, za przedwczesne oskrazenia, ze mecz bedize na remi
„Mąka sie skończył”, „Świder za słaby na te lige”, „Zuziak wracaj na Słowacje… pozdro dla wszystkich niedowiarków, którzy wylewali pomyje na naszych piłkarzy… Jak widać każdy ma lepsze i gorsze okresy,co nie znaczy że jest beznadziejnym kopaczem. A przy naszym złotym trenerze każdy jeden odpali.
Dobra robota. Gratulacje!
Szacunek za te slowa ! PozdRo !
Widać, że drużyna nie opiera się na 3 kluczowych zawodnikach (Michalski, Mihaljević, Kristo) i to jest świetne. Cała drużyna bardzo dobrze funkcjonuje.
…zeby wygrac,tak jak WSZEDZIE wygrywamy (Marek Koniarek)
RTS RTS RTS
I uda się?
A nie wiem, powiem Panu po meczu….
Piekny present urodzinowy 19.10 Ave Widzew
100 lat ;)
A co stolarek i postolski teraz powiedzą o grze Zuziaka ? Na którego przy każdej okazji ujadali i szpile wtykali ,,znafcy” Bo Słowak i nie nasz.
Zuziak – to dobry piłkarz – zwyczajnie lepszy od Swidra i Mąki –
Ja sie zastanawiam komu kibicowali red.Postolski i Stolar?Bo komentarz po strzelonych golach brzmial jakby robili relacje dla tv Ruchu
Totalnie im odjebalo w tym meczu. Az nie chce sie ogladac powtorek z bramkami.
Moze ktos mi wyjasni,Czemu cały łuk na stadionie byl pusty a sprzedano niby wszystkie bilety i ponoc był komplet jak jeszcze 2-3 tys kibicow nogło wejsc na mecz?
Po prostu wiecej osob poszlo na dziesione i na mlyn. Na łuku zazwyczaj zawsze pusto jest
Widzew duma duma dla nas za mocni jestesmy na ta lige
http://rbfzine.pl/news.php?temp_id_news=3514