Równy bilans starć z Sandecją

1 sierpnia 2021, 08:30 | Autor:

Sześciokrotnie mierzyli się w lidze piłkarze Widzewa Łódź i Sandecji Nowy Sącz. Bilans tych starć jest idealnie równy, bo obie drużyny wygrały trzykrotnie, choć dzisiejsi goście raz zrobili to wyłącznie dzięki przyznanemu walkowerowi. A czy za kilka godzin któryś z zespołów przechyli szalę na swoją korzyść?

Pierwsza rywalizacja przypadła na sezon 2009/2010, gdy nowosądeczanie awansowali do I ligi. Jesienią przy al. Piłsudskiego nie obejrzeliśmy zbyt emocjonującego widowiska. Padła w nim tylko jedna bramka, a jej autorem był z rzutu karnego Marcin Robak. Trafienie napastnika dało gospodarzom bardzo ważne w kontekście walki o awans trzy punkty. Dużo ciekawiej było w rewanżu, który… mógł nawet nie dojść do skutku! W Nowym Sączu lało i z każdą minutą boisko coraz mniej nadawało się do gry. Mecz się jednak odbył, a podopieczni Pawła Janasa zagrali koncertowo. Już do przerwy prowadzili 3:0, ostatecznie zwyciężając aż 6:1, co zapewniło im powrót Ekstraklasy! Po dwa gole strzelili Darvydas Sernas oraz Piotr Grzelczak, zaś po jeszcze jednym dołożyli Krzysztof Ostrowski i Przemysław Oziębała.

Zanim zespoły ponownie spotkały się w lidze, w sezonie 2013/2014 czekał je pojedynek w Pucharze Polski. I ponownie przyniósł on bardzo dużo emocji. Sandecja dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, ale za każdym razem wyrównywali najpierw Marcin Kaczmarek, a później Eduards Visnakovs. Triumfatora musiały więc wyłonić rzuty karne. Po stronie gości pomylił się Veljko Batrović, dzięki czemu to nowosądeczanie mogli się radować z wygranej.

Rok później Widzew i Sandecja znów grali w tej samej lidze. W Nowym Sączu gospodarze pewnie zwyciężyli 2:0, a oba gole strzelił były zawodnik łodzian, Łukasz Grzeszczyk. Rewanż, wyznaczony na 7 marca 2015 roku, nie został rozegrany. Z powodu niedopełnienia formalności, zawieszona została bowiem licencja czerwono-biało-czerwonych na występy w I lidze, przez co Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował o przyznaniu rywalom walkowera.

Ostatni dwumecz to już poprzedni sezon. Jesienią „Sączersi” przyjechali na al. Piłsudskiego mając na swoim koncie zaledwie jeden punkt, ale to oni jako pierwsi wyszli na prowadzenie za sprawą strzału Kamila Ogorzałego. To był jednak wieczór należący wyłącznie do Marcina Robaka! Snajper dwukrotnie trafił do siatki, zapewnił podopiecznym Enkeleida Dobiego zwycięstwo, a dodatkowo został najlepszym strzelcem w historii klubu! W rewanżu musiał się niestety obejść smakiem, podobnie jak wszyscy jego koledzy z boiska. Ekipa Marcina Broniszewskiego zaprezentowała się fatalnie i zasłużenie przegrała w Nowym Sączu 1:3.

Historia meczów Widzewa z Sandecją:

05.10.2009, Widzew Łódź – Sandecja Nowy Sącz 1:0 (Robak)
16.05.2010, Sandecja Nowy Sącz – Widzew Łódź 1:6 (Gawęcki – Sernas x2, Grzelczak x2, Ostrowski, Oziębała)
16.08.2014, Sandecja Nowy Sącz – Widzew Łódź 2:0 (Grzeszczyk x2)
07.03.2015, Widzew Łódź – Sandecja Nowy Sącz 0:3 wo.
09.10.2020, Widzew Łódź – Sandecja Nowy Sącz 2:1 (Robak x2 – Ogorzały)
17.04.2021, Sandecja Nowy Sącz – Widzew Łódź 3:1 (Rubio, Piter-Bucko x2 – Michalski)

Bilans: 3 zwycięstwa Widzewa, 3 zwycięstwa Sandecji. Bramki: 10:10.

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
kibic
3 lat temu

Martwimy się o nasz środek boiska o rozgrywającego a tu proszę w ex Radwański jeden z najlepszych na boisku i do tego z bramką.
Po co były te liście ?
Grałby u nas i było by po problemie !!?

raz dwa
Odpowiedź do  kibic
3 lat temu

nie ma kogo żałować, piłkarsko to zawodnik na czołówkę Ekstraklasy, ale mentalnie nigdy nie dorośnie do gry w wielkim klubie, więc taka Nieciecza jest dla niego idealna.

a z Widzewa i tak by wtedy odszedł, tamta sytuacja była tylko pretekstem. nie ma kogo żałować.

king
Odpowiedź do  kibic
3 lat temu

mamy Kuna na jego pozycji chociaz juz grał na kazdej i nigdzie nic nie zrobił ciekawego…

Red Glasgow
Odpowiedź do  kibic
3 lat temu

Kolego podam Tobie dwa przykłady.”Gucio”-legenda panathinaikosu Ateny -Krzysztof Warzycha(nie wiem jaki jesteś rocznik)i czy go pamiętasz.jesli dobrze pamiętam kolo250 bramek dla koniczynek w reprezentacji gasł.Lukasz Surma legenda Ruchu w leglej zgasł.wniosek nie każdy w piłkarz w każdym klubie będzie dawał tyle samo dobrego dla drużyny

Widzeweek
Odpowiedź do  kibic
3 lat temu

Radwański może coś potrafi nie będę mu ujmował ale mentalnie jest zwykła piz… i dlatego nie nadaje się do gry w Widzewie

Młot na Idiotów
3 lat temu

Czas na pierwsze sierpniowe zwycięstwo w tym roku.

6
0
Would love your thoughts, please comment.x