Rośnie widzewska Wieża Babel. Nowe państwo na klubowej liście (quiz)

Tej zimy szefowie Widzewa dokonali trzech transferów. Nowego bramkarza, obrońcę oraz pomocnika łączy m.in. fakt, iż wszyscy są obcokrajowcami. Jak zawsze przy tej okazji odświeżamy historyczną listę klubową, dodając na nią nowe państwo.

Nie każdemu kibicowi podoba się to, że przy Piłsudskiego występuje obecnie tak dużo piłkarzy z zagranicy. Już przed zimowymi zakupami było ich sporo, a teraz grono to jeszcze się powiększy. W kadrze pierwszej drużyny znajduje się obecnie piętnastu Polaków i czternastu tzw. stranierich, a więc liczbowo mamy już prawie remis. Szala może wkrótce przeważyć się na stronę obcokrajowców, ponieważ bliski odejścia jest chociażby Filip Przybułek, a do tego nie ma pewności, że do klubu nie trafi jeszcze jeden nowy zawodnik, najprawdopodobniej także zagraniczny. Niestety, obecnie rynek transferowy wymuszą stawianie na graczy z obcym paszportem, ponieważ stosunek ich umiejętności do oczekiwanych opłat (wynagrodzenie, suma odstępnego, prowizje menedżerskie) są korzystniejsze niż w przypadku rodzimych zawodników.

Dodajmy też, że w widzewskiej szatni miesza się wiele różnych narodowości. Największą kolonię stanowią oczywiście Hiszpanie, którzy jest obecnie trzech. W składzie znajdziemy też dwóch Portugalczyków, natomiast pozostali nie mogą liczyć na obecność rodaków. Oprócz Polski, Hiszpanii i Portugalii, znajdziemy w RTS przedstawicieli aż dziewięciu różnych krajów! Małym pocieszeniem może być fakt, że wszyscy zagraniczni piłkarze pochodzą z Europy, więc nie ma tu wielkich barier kulturowych. Tylko dwóch widzewiaków jest wyznania muzułmańskiego, ale w ich przypadku nie było dotąd żadnych problemów w czasie ramadanu. W przeszłości zdarzało się, że do Łodzi trafiali zawodnicy bardzo rygorystycznie podchodzący do tej kwestii, a mocno ograniczona dieta odbijała się na formie zawodowego sportowca. Przodowali w tym głównie Tunezyjczycy.

Witając trójkę nowych graczy, lista wszystkich obcokrajowców rośnie do 128 osób (nie licząc Bogdana Stratona czy Wasyla Łytwynenki, którzy nie zaliczyli ani jednego występu). Ivan Krajcirik jest siódmym Słowakiem w historii Widzewa, z kolei Noah Diliberto trzecim Francuzem. Dwaj poprzedni mieli jednak to do siebie, że dysponowali podwójnym obywatelstwem: Julien Tadrowski polskim, a Thomas Phibel gwadelupskim. Tylko Lirim Kastrati reprezentuje kraj, z którego dotąd nikt nie występował w czerwono-biało-czerwonych barwach. Mowa oczywiście o Kosowie, które nie jest uznawane za niepodległe państwo przez cały świat.

A czy Wy potraficie wymienić nazwiska wszystkich zagranicznych piłkarzy w klubowej historii? Jak zwykle zachęcamy Was do zabawy w przygotowany przez WTM quiz w serwisie Sporcle. Został on właśnie zaktualizowany o zimowe nabytki. Pochwalcie się swoimi wynikami w komentarzach!