Rondić i powrót do Bośni? Raczej nie tak prędko
1 czerwca 2024, 12:15 | Autor: RyanNiewielu kibiców spodziewało się, że jednym z pierwszych piłkarzy Widzewa z ważną umową, łączonym z transferem do innego klubu, będzie Imad Rondić. Sprawdziliśmy, na ile pogłoski o jego powrocie do ojczyzny są prawdziwe.
Rondić ma za sobą udany pierwszy sezon gry. Trafiał do Łodzi poprzedniego lata z łatką napastnika niespecjalnie przydatnego ze względu na mizerny dorobek strzelecki. Niewielkie oczekiwania wobec Bośniaka wyraźnie mu pomogły, bo grając bez nadmiernego obciążenia mentalnego mógł spokojnie koncentrować się na boiskowej pracy. Efekt przerósł wyobrażenia większości fanów – snajper zaliczył pięć ligowych trafień i dwa w Pucharze Polski. Dołożył do tego trzy asysty, łącznie notując więc dziesięć punktów w tzw. klasyfikacji kanadyjskiej.
Nadal mało kto mógł przypuszczać, że 25-latek będzie wzbudzał jakiekolwiek zainteresowanie na rynku transferowym, tymczasem to właśnie o nim napisano w kontekście ewentualnej zmiany barw. Według profilu w serwisie X, zajmującego się bośniackim futbolem, widzewiak mógłby trafić do FK Sarajewo, czyli jednego z największych klubów w jego ojczyźnie. Z jednej strony, powrót na stare śmieci można uznać za spory krok wstecz, ale patrząc na renomę FK, nie musiałoby tak być.
Czy w plotkach mówiących o wzięciu Rondicia na celownik jest choć ziarno prawdy? Z tego, co udało się dowiedzieć WTM, w stolicy Bośni nie będą w najbliższym czasie dążyć do finalizacji jakichkolwiek ruchów, ponieważ niepewna jest pozycja w klubie obecnych ważnych osób: dyrektora sportowego oraz trenera. Po nieudanym sezonie, w którym drużyna zajęła dopiero czwarte miejsce, może dojść do personalnej rewolucji. „Dopiero, gdy wyjaśni się przyszłość tych ludzi, klub będzie mógł przystąpić do działań transferowych. Ciężko powiedzieć, czy pozyskanie Imada Rondicia jest w ogóle możliwe. Na tą chwilę, trzeba czekać na rozwój wydarzeń w Sarajewie” – powiedziała nam osoba dobrze zorientowana w bałkańskich realiach.
Imad Rondić jest związany umową z Widzewem jeszcze przez dwanaście miesięcy, ale kontrakt zawiera opcję przedłużenia go jeszcze o rok.
Nie wiem prawdę mówiąc, czy to był udany sezon… Bilans jak na napastnika, nawet rezerwowego, ale grającego prawie we wszystkich meczach jest chyba także dla Imada lekko poniżej oczekiwań, ambicji i nawet umiejętności…
A po co, gdzie mu będzie tak dobrze, jak w Widzewie? Pewna kasa, spokojna gra o środek tabeli, bo o top 5 dopiero za trzy lata, pełen stadion… Nie trzeba być nawet ćwiercią Koniarka, który niedawno świętował urodziny, a już przerasta się wyobraźnię dzisiejszego kibica. Nic tylko dalej grać tak i biznes kręcić…
Kogo to obchodzi liczą sie tylko karnety ,kiedy rusza sprzedaż
Zaaklimatyzował się już w Łodzi. Poznał nasza ligę. Jest waleczny widać że mu zależy i chce się rozwijać. Głupotą byłoby się go teraz pozbyć. To samo Diliberto i Kastrati . Może chociaż jeden odpali i będzie pociecha ba kolejne 2-3 sezony a później jeszcze się uda coś na nich zarobić.
Tylko Wichniarek musi się podszkolić bo sprzedać też trzeba umieć i szukać innych niż świeżo po kontuzji . A najlepiej gdyby sobie znalazł nowe zajęcie gdzieś daalekooo.
Szkoda pozbywać się Imada ,ten chłopak jeszcze odpali musi grać od początku i więcej otrzymywać dokładnych podań od pomocników a jeszcze da nam wiele radości,jak dla mnie lepiej się ustawia w polu karnym i lepiej wyszkolony technicznie niż Sanchez ,żeby nie było potem płaczu jak po Hansenie.Władze powinny szukać prawego pomocnika na miejsce Nunesa bo ten piłkarz to jakaś masakra !!! i nie powinien grać w podstawowym składzie. DBWA tylko WIDZEW
Wóz z węglem, nie mobilny, nie potrafi wygrać pozycji strzeleckiej, dokładnie, precyzyjnie uderzyć na bramkę. Strzela od wielkiego dzwonu. Gdzie Ty widzisz potencjał?! Stawiam dolary przeciwko orzechom że nie odpali
troche mało pokazał, statystki podrasowane karnymi , ma dobry wiek i serducho do walki moze bedzie lepszy w następnym sezonie , fakt ma duzo do poprawy ale ja bym go zatrzymał .
To raczej plotka dziennikarska, zresztą nawet gdyby plotka o transferze się potwierdziła to na tą chwilę nie mamy żadnego zastępstwa. Klub aby się rozwijać powinien się systematycznie wzmacniać ,nasz atak wymaga wzmocnień. Wiadomo aby znaleźć miejsce dla nowych musimy się pozbywać tych starszych słabszych ogniw, i fajnie by było gdyby ci zawodnicy odchodzili za ciekawe kwoty a nie za darmoszkę. Na tą chwilę mamy do dyspozycji dwóch napastników, których dyspozycja nie w każdym meczu zachwyca, to moim zdaniem za mało dla wzmocnienia w zespole rywalizacji na tej pozycji. Tym bardziej pozbycie się jednego z nich bez zakontraktowania konkretnego, konkretnych zawodników… Czytaj więcej »