Rocznica śmierci Mirosława Sajewicza

29 stycznia 2023, 18:11 | Autor:

Dziś mija siedem lat od śmierci Mirosława Sajewicza. Były napastnik Widzewa dwukrotnie sięgał po mistrzowski tytuł z łodzianami. To właśnie w RTS sięgał po największe sukcesy w swojej piłkarskiej karierze.

Sajewicz urodził się 24 kwietnia 1956 roku w Dusznikach Zdroju. Po grze w miejscowej Pogoni trafił do Ślęzy, a później Odry Wrocław. W 1980 roku przeniósł się na krótko do Włókniarza Pabianice, gdzie został dostrzeżony przez widzewskich wysłanników. Zimą został sprowadzony na ówczesną al. Armii Czerwonej 80, w swojej pierwszej rundzie zaliczył dziewięć ligowych występów, a na koniec rozgrywek mógł cieszyć się z mistrzostwa Polski.

W kolejnym sezonie Sajewicz należał do ważnych ogniw drużyny prowadzonej przez Władysława Żmudę. Zagrał w dwudziestu jeden meczach, strzelając w nich cztery gole. Widzew ponownie okazał się najlepszym zespołem i skutecznie obronił tytuł. Sajewicz nie został jednak w kadrze, został oddany do Motoru Lublin, a później występował jeszcze m.in. w Radomiaku Radom czy Stali Mielec. W swojej karierze miał także kilkuletni etap gry w lidze fińskiej. Wrócił do kraju w 1992 roku, zawodowe granie zakończył w łódzkim Starcie.

Mirosław Sajewicz zmarł 29 stycznia 2016 roku. Cześć Jego pamięci!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
jazz1910
1 rok temu

Miałem przyjemność znać Mirka. Wielka szkoda i żal…

Ass
1 rok temu

Prawdziwy Widzewiak

Vigo
1 rok temu

Cześć jego pamięci!!!
Pamiętajmy o naszych zawodnikach!!!

Antonio
1 rok temu

Tak szybko umierać – przykre.

Grzesiek
1 rok temu

Może gwoli ścisłości, warto by tu dodać jeszcze, że „Sajka”, bo tak go nazywano, ma na swoim koncie również występ w rozgrywkach pucharowych: zagrał on bowiem w pierwszym meczu 1/16 dawniej PEMK dziś LM z brukselskim Anderlechtem. Co prawda w meczu przegranym, ale zawsze… rozegranym. Dziś — pomarzyć tylko… Cześć Jego pamięci!

5
0
Would love your thoughts, please comment.x