Robak nie wróci do Widzewa?
26 marca 2019, 10:23 | Autor: KamilTemat powrotu do Widzewa Marcina Robaka od dawna elektryzuje łódzkich kibiców. Już latem media informowały o jego potencjalnym transferze, jednak, tak jak przewidywaliśmy, do niczego nie doszło.
Wielu fanów ostrzyło sobie zęby, że napastnik Śląska Wrocław trafi na al. Piłsudskiego po zakończeniu sezonu 2018/2019, gdy wygaśnie jego obecny kontrakt. Sam Robak również rozbudził te nadzieje, odpowiadając w programie „Liga+ Extra” twierdząco na pytanie, czy jego ostatnim klubem w karierze będzie Widzew lub Miedź Legnica (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Niestety, wygląda na to, że wciąż będący w świetnej formie 36-latek nie zamierza ruszać się z Wrocławia. Dzisiejszy „Przegląd Sportowy” poinformował o negocjacjach w sprawie nowego kontraktu piłkarza. Potwierdził je agent zawodnika. „Chce pomagać drużynie, w której jest kapitanem, ale też zerka na listę najlepszych ligowych strzelców w historii i widzi, że kilku znakomitych snajperów jest na niej do przeskoczenia” – zdradził Daniel Weber.
Umowa nie została jeszcze podpisana, a sfinalizowanie jej zależy od zaproponowanych przez klub warunków. Robak wyraził jednak chęć pozostania we Wrocławiu. Ciężko zatem przypuszczać, by strzelec trzynastu bramek w tym sezonie zechciał zrezygnować z kolejnych trafień i zszedł o co najmniej jeden poziom ligowy. Zwłaszcza że, nawet w przypadku niepowodzenia negocjacji ze Śląskiem, w Ekstraklasie chętnych na jego usługi nie będzie brakowało.
On chyba ma 37 lat a nie 39 jak jest napisane.
36 jest w tekście
Grube palce, zły klawisz mi się nadusił :)
To trzeba parę kg zgubic ….
39 Lat . Z całym szacunkiem ale nam potrzebnych jest dwoch max 30 latków do ataku ! a tak na marginesie tylu wspanialych grajków ma niby sentyment do Widzewa a kto przyszedl jak bylismy w dupie ze skladem ? jedyny Adrian Budka , którego Cecherz moim zdaniem potraktował jak old boja, i wtedy wypuscilismy awans z reki bo braklo nam doswidczenia i takiego walczaka na boisku. a reszta tych wielkich Widzewiakow czeka az bedziemy w Ex albo na podium po jesieni w 1 lidze a teraz kopią sie po czolach w klubach gdzie przychodzi 800 osob na mecz. Budujmy nowy… Czytaj więcej »
Bardzo słuszny komentarz. Jednak duża garść złości w człowieku siedzi widząc co dzisiaj grają nasi piłkarze.
A już ich wypowiedzi powodują ze człowiekowi się wszystkie noże otwierają. Na ich miejscu nie udzielałbym wywiadów do momentu zmiany sposobu gry, bo to po prostu wstyd.
A co do dawnych piłkarzy to niestety albo już są za starzy, albo myśleli tylko o kasie i zostali tam gdzie maja więcej….
Ale zastanawiam się co teraz wymyśla nasi wszyscy prezesi widząc, ze powoli wymyka się I liga z rąk. Jak tak dalej będą czekać bez reakcji to się obudzimy z ręka w nocniku…
Też tak uważam. Gdyby po awansie nagle pojawili się chętni do grania typu Augustyniak, Grzelczak czy Kasprzak to grzecznie, ale stanowczo podziękować.
Ma jeszcze z 4 lata do grania, 2 spędzi we Wrocławiu, 2 na emeryturze w Widzewie. Tak jak obiecał.
Nie rozumiem, skąd brał się pomysł, że przyjdzie już teraz.
Serio chcesz mieć 38 letniego napastnika??
Ja takiego chcę. Robak będzie strzelał nawet po 40tce.
Nawet Del Piero i Totti zaczęli się kończyć po 35 roku życia. Może Robak przyjdzie za półtora roku, ale chyba tylko po to by zagrać kilka spotkań i zakończyć karierę, na pewno nie będzie to wzmocnienie.
Nie napisałem, że go chcę.
Spodziewam się, że przyjdzie wtedy, kiedy jego wartość rynkowa zejdzie do poziomu, w którym dołączenie do kadry Widzewa nie będzie dla niego znaczącą degradacją sportową. To może nastąpić w ciągu roku-dwóch, zakładając awanse RTS i osłabienie jego formy.
Może się zdarzyć, że się miniemy.
Ciekawe czy trener nie widziały Okachiego w składzie… Dla mnie gość zawsze był kozak
Okachiego potraktowano tak jak Budkę. Swoimi nazwiskami reklamowali odrodzenie Widzewa, a jak przyszły kłopoty to do widzenia… chociaż, z tego co się orientuję Okachi po operacjach obu kolan, to już nie ten sam zawodnik.
Dajcie juz spokój z sentymentami, potrzeba mlodych ludzi z jajami i werwą do gry a nie emerytów.
Potrzeba jakości i bramek a to wszystko daje Robak. Lepszy 40letni Robak niż Banaszak lub Świderski bez techniki i biegający bez celu po boisku. Są nieliczne przypadki, że nawet „emeryt” daje niesamowicie dużo swojej drużynie. Przykłady ze świata to np Ibra lub Fabio Quagliarella. To kwestia predyspozycji organizmu i higieny pracy oraz treningu. Jeden nestor w drużynie nie zaburzy niczego. Patrzmy na jakość a nie tylko na wiek.
I dobrze. Pytam na Co nam 36 latek? Zreszta kolo 40% bramek to karne. Ale mi snajper. Ha ha
Jeżeli już coś piszesz to pokuś się o użycie kalkulatora 3 z 13 to nie daje 40%. Sam też nie widzę go u nas, ale śmianie się z Marcina to gruba przesada.