Rezerwy wyruszą w podróż do Sulejowa

Jutro ligowy sezon zakończy pierwsza drużyna Widzewa Łódź, natomiast ekipa rezerw właśnie wchodzi w jego decydującą fazę. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie ze Zrywem Wygoda, podopieczni Patryka Czubaka udadzą się do Sulejowa, gdzie stoczą bój z dziewiątym w tabeli Skalnikiem Sulejów.

Tydzień temu łodzianie zrobili kolejny krok w stronę upragnionego awansu do III ligi. Na Łodziance widzewiacy pokonali Zryw Wygoda 3:2, a bramki dla gospodarzy zdobywali Daniel Mąka, Konrad Niedzielski oraz Adam Dębiński. Do końca czwartoligowych zmagań pozostało już tylko sześć kolejek, przy czym dla czerwono-biało-czerwonych oznacza to konieczność rozegrania pięciu spotkań z powodu wycofania się z rozgrywek LKS Kwiatkowice. Meczów pozostało zatem niewiele, ale niewiele jest również miejsca na ewentualną wpadkę. Widzewowi po piętach wciąż depcze GKS Bełchatów, który mimo ostatniego potknięcia w batalii z Pogonią Zduńska Wola, wciąż traci do ekipy RTS tylko dwa punkty. Niezbędne będzie zatem zdobywanie kolejnych oczek, a najbliższa okazja ku temu nadarzy się już jutro.

„Ligowy średniak” – to określenie idealnie pasuje do Skalnika, bo to właśnie drużyna z Sulejowa skrzyżuje jutro miecze z podopiecznymi trenera Czubaka. Zespół ten zajmuje od kilku kolejek 9. miejsce w tabeli i nie zamierza się z niego ruszyć, gdyż do ósmego traci sześć punktów, mając jednocześnie siedem oczek przewagi nad dziewiątą lokatą. Mimo to jesienią pojedynek ze Skalnikiem by niezwykle zacięty, a czerwono-biało-czerwoni odwrócili losy spotkania w ostatnich minutach spotkania. Wyrównującą bramkę na 2:2 strzelił w 72. minucie Łukasz Burliga, zaś trafienie dające komplet punktów padło w ostatniej minucie doliczonego casu gry, a jego autorem był Maciej Kazimierowicz.

Nadchodzące spotkanie może nie być spacerkiem. Mimo pozycji w środkowej strefie klasyfikacji, w obozie przeciwnika warto wyróżnić kilka postaci. W ostatnich spotkaniach na pierwszy plan wysuwa się Jakub Szlaski. Piłkarz jest wychowankiem łódzkiego klubu i występował niedawno w jego rezerwach. W rundzie jesiennej Szlaski gra jak natchniony, gdyż w ostatnich ośmiu spotkaniach zdobył osiem bramek. Ważną postacią w ofensywie rywala jest również Ryo Yoshioka, który w sumie trafiał do siatki już dwunastokrotnie. Co ciekawe, zimą kadrę Skalnika zasilił… Jakub Kmita! Kibice Widzewa mogą pamiętać jego nazwisko, bowiem jeszcze w sezonie 2020/21 zadebiutował on w barwach pierwszej drużyny czterokrotnego mistrza Polski. Sulejowianie mają więc argumenty, którymi będą chcieli zaskoczyć widzewiaków. Czy im się to uda – przekonamy się jutro wieczorem.

Mecz pomiędzy Skalnikiem Sulejów a Widzewem II Łódź odbędzie się jutro o godz. 18:00 w Sulejowie. Z racji kolizji terminów z meczem pierwszej drużyny, na trybunach wyjątkowo zabraknie przedstawicieli naszej redakcji, ale jak tylko będzie to możliwe, na łamach portalu pojawi się relacja z tego starcia.