Rezerwy w IV lidze? Prezes ŁZPN dementuje
8 czerwca 2019, 10:24 | Autor: MartynaTylko dwa mecze pozostały jeszcze drużynie rezerw Widzewa do zakończenia sezonu 2018/2019. Wiadomo już, że podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego nie wygrają ligi, a rozgrywki skończą najpewniej na drugim miejscu.
W ostatnim czasie w kuluarach dało się jednak usłyszeć, że nawet ta pozycja miałaby dać łodzianom awans! Po pierwsze, po wycofaniu się Zawiszy Pajęczno, w IV lidze występuje nieparzysta liczba drużyn, a więc jedno miejsce pozostaje wolne. Po drugie, część klubów okręgówki nie chce grać przeciwko drużynom, których jedenastka nierzadko złożona jest wyłącznie z graczy „jedynki”.
W związku z tym, postanowiliśmy skontaktować się z prezesem Łódzkiego Związku Piłki Nożnej i zapytać go o to, czy taki temat faktycznie istnieje. „Plotka powtarzana sto razy w końcu staje się prawdą, ale nikt nigdy nie wpadł na taki pomysł, żeby zmieniać zasady awansu czy też spadku podczas trwania sezonu” – zaprzeczył Adam Kaźmierczak.
Szef ŁZPN przyznał również, że takie rozwiązanie nigdy nie było brane pod uwagę. „Nie było takiego planu, by dwie zajmujące najwyższe miejsca w klasie okręgowej drużyny, czyli na tę chwilę ŁKS i Widzew, awansowały do IV ligi” – dodał w rozmowie z WTM.
Wygląda więc na to, że w przyszłym sezonie piłkarze rezerw Widzewa wciąż występować będą w lidze okręgowej. Na razie jednak muszą zakończyć obecne rozgrywki. Najbliższy mecz już w niedzielę, o godzinie 11:00. Zespół trenera Grzeszczakowskiego podejmie wtedy na Łodziance LKS Rosanów.
„ale nikt nigdy nie wpadł na taki pomysł, żeby zmieniać zasady awansu czy też spadku podczas trwania sezonu”
Hahahaha. Wyjątkowo krótka pamięć pana prezesa.
Dokładnie, nawet w poprzednim tygodniu w sieradzkiej A klasie zdecydował ozpn (podlegały pod łzpn), że jednak spadną 4 drużyny a nie 2, na 2 kolejki przed końcem.
Wypowiedź prezesa nie wyklucza zorganizowania baraży między wiceliderami okręgówek.
Czemu zniknal artykul o „nowej” pani prezes ??
„Nie było takiego planu”,ale taki plan może się pojawić,bo pojawiły się nowe,stosowne okoliczności.Ponieważ nasza nowa pani prezes jest w Zarządzie PZPN-u,to droga do tego celu,jest już nadzwyczaj prosta.A jak wiele może zrobić człowiek umocowany w tym miejscu,mieliśmy okazję się niedawno przekonać,kiedy księżulo z Elbląga zabrał nam bezcenne dwa punkty,brakujące nam do pierwszoligowego awansu…
Ten dziad z pzpn ma mordę świni.
Nie obrażaj chłopie świń.
NA ZDJĘCIU TO CHYBA PARZĘCZEWSKA MAFIA!A MOŻE DZIADOSTWO Z BAŁUCKIEGO.TAK CZY INACZEJ ZDEGENEROWANE HUMANOIDY