Rezerwy rozpoczną sezon 8 sierpnia. PP ma zostać dokończony
20 maja 2020, 11:12 | Autor: KamilRezerwom Widzewa nie udało się wywalczyć awansu do IV ligi i wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie czwarty raz z rzędu będą musieli rywalizować w rozgrywkach łódzkiej okręgówki. Zanim jednak wrócą na ligowe boiska, zagrają jeszcze na wojewódzkim szczeblu Pucharu Polski.
Łódzki Związek Piłki Nożnej uchwalił wczoraj zasady zakończenia poprzedniego sezonu, a także rozpoczęcia kolejnego. Jeżeli sytuacja epidemiczna w kraju na to pozwoli, to piłkarze po raz pierwszy pojawią się na murawie 8 sierpnia. Na razie nie jest znany dokładny skład ligi, ale najprawdopodobniej będzie w niej występowało osiemnaście zespołów.
Widzewiacy będą rywalizować z czternastoma drużynami, z którymi zmagali się w minionych rozgrywkach – z wyjątkiem Stali Głowno, która zagwarantowała sobie awans do IV ligi. Miano beniaminków łódzkiej okręgówki dzierżyć będą z kolei KAS Konstantynów Łódzki, LKS Różyca i Victoria Rąbień. Grono to może się jednak jeszcze zmienić, jeżeli część klubów nie zdecyduje się przystąpić do sezonu. Mają na to czas do 15 czerwca.
Dobra informacja dla podopiecznych Jakuba Grzeszczakowskiego oraz Macieja Sobocińskiego jest taka, że ŁZPN potwierdził wcześniejsze doniesienia i postanowił o dokończeniu wojewódzkiego Pucharu Polski. Ma on odbyć się w terminach pomiędzy 15 lipca a 15 sierpnia. W ćwierćfinale rezerwy Widzewa zmierzą się z III-ligowym Pelikanem Łowicz. Triumfator awansuje na centralny szczebel PP.
Możliwe, że wiele zespołów niestety zrezygnuje z rozgrywek, właśnie ze względu na finanse. Poza tym, patrząc na decyzje Lubelskiego ZPN ws. awansu do 2 ligi, można powiedzieć, że obecna struktura nie zdaje egzaminu. Aby ułatwić klubom życie, tzn ograniczyć koszty, można byłoby na czas kryzysu tę strukturę spłaszczyć. Ekstraklasa i dwie grupy 1 ligi, poniżej ligi wojewódzkie, i niższe klasy. Teraz pomyślmy ile taka zmiana zaoszczędziłaby klubom pieniędzy w dni meczowe (krótsze wyjazdy, brak noclegów itp.) W bogatej Anglii już myślą o połączeniu czwartego poziomu z piątym, żeby oszczędzić klubom dalekich wyjazdów i kosztów z tym związanych.