Resovia – Widzew Łódź 1:2 (0:1)
29 września 2021, 16:01 | Autor: KamilPiłkarze Widzewa Łódź awansowali do 1/16 finału Pucharu Polski! Podopieczni Janusza Niedźwiedzia pokonali bowiem na wyjeździe Resovię 2:1! Wynik w pierwszej połowie otworzył Bartosz Guzdek, ale po przerwie gospodarzom udało się wyrównać. Decydujący cios zadał jednak pięknym strzałem Kacper Karasek!
Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami, szkoleniowiec łodzian postanowił dokonać w wyjściowej jedenastce nieco większej liczby zmian. Konkretniej sześciu! Pierwsza zaszła w bloku obrony, gdzie miejsce Patryka Stępińskiego zajął Tomasz Dejewski. Na wahadłach oglądaliśmy Dominika Kuna i Fabio Nunesa, zaś w środku pola Abdula Aziza Tetteha z Markiem Hanouskiem. Ciekawie prezentowała się też formacja ofensywna. Najbardziej wysuniętym graczem był Guzdek, którego za plecami wspierali Karasek oraz Mateusz Michalski. Wolne dostali nieobecni dzisiaj w kadrze Juliusz Letniowski i Patryk Stępiński.
Pierwsze minuty tego spotkania ubiegły na dość wyraźnej przewadze rzeszowian, którzy stworzyli sobie dwie groźne sytuacje po stałych fragmentach gry. Nie przyniosły one na szczęście oczekiwanego efektu. Później zawody się wyrównały, choć częściej przy piłce utrzymywali się podopieczni Dawida Kroczka. Uderzać próbował Karol Twardowski, ale na posterunku był jeden z obrońców, Dejewski wybił zaś groźne dośrodkowanie Bartosza Jarocha. Po stronie gości najaktywniejsi byli zaś Michalski oraz Karasek. Obaj starali się rozmontować defensywę przeciwników skrzydłami, lecz dość mocno brakowało im dokładności.
W 20. minucie w bocznym sektorze boiska sfaulowany został Nunes. Michalski rozegrał rzut wolny krótko z Kunem, który dośrodkował na głowę Daniela Tanżyny. Niestety, obrońca strzelił obok słupka. W odpowiedzi, spokój Jakuba Wrąbla zakłócili kolejno Damian Hilbrycht oraz Kamil Antonik. W 26. minucie ten pierwszy powinien nawet otworzyć wynik, gdy po zgraniu od Antonika wyszedł sam na sam z bramkarzem. Całe szczęście, fatalnie przestrzelił, więc na tablicy wyników wciąż utrzymywał się bezbramkowy remis. Łodzianie stwarzali swoje okazje w zasadzie tylko po stałych fragmentach gry, zwłaszcza że często faulowano Karaska. Szansę miał Krystian Nowak, jednak po wrzutce Michalskiego chybił.
Choć nic tego nie zapowiadało, po pół godzinie podopieczni trenera Niedźwiedzia wyszli na prowadzenie! Tetteh przerzucił piłkę na prawe skrzydło, gdzie dwójkowo zagrali Michalski z Kunem. Pierwszy dograł do środka, do Guzdka, a ten – mimo nacisku obrońcy – zdołał uderzyć, nie dając stojącemu między słupkami Pawłowi Łakocie szans! To napędziło czerwono-biało-czerwonych, którzy przejęli inicjatywę. Sześć minut później napastnik mógł podwoić swój dorobek! Kun wywalczył futbolówkę, podał do Guzdka, ale jego strzał tym razem został zablokowany. W ostatnich fragmentach pierwszej połowy Resovia nie miała nic do powiedzenia, za to Widzew poszukiwał podwyższenia wyniku. Dwukrotnie przed szesnastką faulowano Karaska – najpierw Nunes jednak niedokładnie dośrodkowywał, zaś chwilę przed gwizdkiem w mur przycelował Karasek. Do przerwy goście wygrywali zatem 1:0.
Do drugiej części meczu oba zespoły przystąpiły bez zmian w składach. Widzewiacy nie zamierzali się cofać, a w 50. minucie mogli prowadzić już 2:0! Środkiem popędził Michalski i podał prostopadle do Kuna. Ten celnie uderzył, ale dobrą interwencją popisał się Łakota, zaś jeden z obrońców powstrzymał Guzdka od dobitki. Niestety, później wyraźną przewagę zyskała Resovia, która przypuściła prawdziwy szturm na bramkę Wrąbla. Bliscy powodzenia byli kolejno Dawid Kubowicz oraz Twardowski, na szczęście brakowało im dokładności. Na lewej stronie niezwykle aktywny był Radosław Adamski, lecz jego dobrych dośrodkowań koledzy z drużyny również nie byli w stanie przekuć na bramkę wyrównującą wynik pojedynku.
W 63. minucie prawdziwym bohaterem został Wrąbel! Golkiper znalazł się sam na sam z Jakubem Wróblem i w fantastycznym stylu obronił jego strzał z kilku metrów. Niestety, kilka chwil później musiał pożegnać się z czystym kontem. Ręką w polu karnym zagrał bowiem Nunes, a prowadzący zawody Tomasz Wajda po bardzo długiej wideoweryfikacji zdecydował się wskazać na jedenasty metr boiska. Do futbolówki podszedł Kubowicz i pewnie pokonał Wrąbla. Chwilę później trener Niedźwiedź dokonał pierwszych korekt w składzie, dając szansę zaprezentowania swoich umiejętności Pawłowi Zielińskiemu, Radosławowi Gołębiowskiemu oraz Mattii Montiniemu. Nowi gracze nie zdążyli się jeszcze dobrze zaaklimatyzować na murawie, a łodzianie znów wyszli na prowadzenie! W 72. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Michalski, jeden z defensorów wybił piłkę przed szesnastkę, gdzie dopadł do niej Karasek, silnym strzałem umieszczając ją w samym okienku!
Po chwili mogło być nawet 3:1! Prawym skrzydłem przedarł się Kun i podał do Hanouska, który spróbował powtórzyć wyczyn swojego kolegi – zabrakło mu naprawdę niewiele. Trener Kroczek zdecydował się przeprowadzić aż cztery roszady, licząc na to, że pozwolą one rzeszowianom wrócić do gry. Jego zamiary zostały jednak bardzo mocno pokrzyżowane, bo na siedem minut przed końcem za drugą żółtą kartkę do szatni musiał udać się Kubowicz. Widzewiacy starali się kontrolować boiskowe wydarzenia, w czym pomóc miał wprowadzony ze świeżymi siłami Karol Danielak. W doliczonym czasie ten zawodnik mógł zresztą przypieczętować wygraną, ale przegrał pojedynek z Łakotą. Rozpaczliwe próby Resovii też nie przyniosły efektu i to Widzew cieszył się ze zwycięstwa oraz awansu do następnej rundy!
Resovia – Widzew Łódź 1:2 (0:1)
70′ (k) Kubowicz – 31′ Guzdek, 72′ Karasek
Resovia:
Łakota – Jaroch, Podhorin, Kubowicz, Adamski – Twadrowski (75′ Pietraszkiewicz), Soljić, Wasiluk (90+1′ Szymkiewicz), Antonik (75′ Mikulec) – Hilbrycht (77′ Mróz), Wróbel (77′ Strózik)
Rezerwowi: Pindroch – Ostrowski, Eizenchart, Rostkowski
Widzew:
Wrąbel – Dejewski, Nowak, Tanżyna – Kun, Tetteh (70′ Zieliński), Hanousek, Nunes (70′ Montini) – Karasek, Michalski (84′ Danielak) – Guzdek (70′ Gołębiowski)
Rezerwowi: Reszka – Grudniewski, Becht, Mucha, Tomczyk
Żółte kartki: Kubowicz, Wasiluk – Hanousek
Czerwona kartka: Kubowicz (83. minuta, za drugą żółtą)
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec)
Widzów: 1107
Kiedy losowanie kolejnej rundy? Wie ktoś?
Pewnie koniec tego tyg ewt nastepny
1 październik godzina 12:00
Resovia szybko i agresywnie i…..Widzew ma kłopoty z organizacją gry
Jakie kłopoty. Guzdek, Karasek to „Young guns”. Prawdziwe młode strzelby
kazdy ma jakiesi klopoty a ja mam lancuch zloty
Na wyjazdach zawsze się gra trudniej, ogólnie dobry mecz małolatów, dawać ich częściej na boisku, o ile Guzdek to w sumie nasz numer 1 w napadzie tak Karasek to dla mnie gość który powinien zdecydowanie więcej grać
Odkąd pamiętam to resovia nam nie leży..
Takie bez sensu polskie gadanie że ktoś „nie leży” … Po co się z góry ustawiać. To jest tłumaczenie przegranych. Tak jak niby siatkarzom nie leży Słowenia czy Francja. Pitolenie bez sensu …
Lepiej po niemiecku ja, ja :)
Czytam twoje wypociny od dawna, ale o co ci chłopie chodzi, to ja na prawdę nie wiem…
Też chętnie poczytam twoją opinię.. Jeśli będziesz używał cały czas jeden nick.
Tutaj cały czas używam ten sam nick.
Moderator może poświadczyć.
BARDZO ŁADNA AKCJA, SZYBKA, DOKŁADNA I SKUTECZNA.I 1:0.!!!
„Tetteh przerzucił do Kuna, ten zgrał do środka, gdzie Guzdek przyjął i nie dał szans Łakocie!”
Tam Michalski jeszcze po drodze nie wziął udziału w akcji?
Tak.
Poki co Resovia dobrze prezentuje się szybkosciowo i fizycznie (wzrost,.waga,.motoryka).Zawodnicy są mocni…Nie jest łatwym przeciwnikiem
Danielak za Michalskiego, Mucha za Tetecha, Tomczyk za Guzdka.
Jeszcze trochę i za Guzdka będziemy mogli wyciągnąć piękne pieniądze.
Wolałbym jednak żeby strzelał w Ekstraklasie :D
Z Guzdkiem to już trzeba przedłużyć kontrakt o kolejne 2 sezony,oczywiście z podwyżką dla niego bo zasługuje i się spłaci.
Kun po kontuzji jest słabiutki, zero szybkości.
A i tak zaliczyl asystę 2 stopnia
I 40 strat piłki.
Chyba inne mecze oglądasz. Kun jest zawsze w 3ce najlepszych na boisku
Ty, coś ci się po..ało… Kun słabiutki??
Od Ciebie na pewno szybszy, chociażby w myśleniu
Super to wygląda. A z racji wieku jestem pod wrażeniem Teteha. Przykład tego jak chodząc po boisku być cały czas pod grą. No i Guzdek, aż dziw że w Ruchu nie mieścił się w składzie
Wiadomo nie chcieli nam ogrywac zawodnika
Bo to praca trenera. Tak jak Hanousek Kun i kilku innych.
Brawo Widzew. Guzdek to będzie kiedyś wielki piłkarz. Oby tylko miał w głowie wszystko poukładane. Tetteh to jednak kawał piłkarza. Duży spokój i świetna organizacja gry.
Mnie , Tetteh trochę nie przekonuje, taki mozolny jakiś. Przeplata dobre zagrania z niecelnymi lub za lekkimi. Po za tym wreszcie ze spokojem się to ogląda…brawo piłkarze
Aż miło patrzeć. Pełna profeska na luziku. Resovia daje z siebie wszystko. Widzew rozgrzewa się przed Niepołomicami. Dzisiaj awans w cuglach. Brawo młodzież…tak po pierwszej połowie
Wielkie szczescie ! Uniknęlismy straty gola. 54min
Wahadła Resovii zaczynają tworzyć b.grozne ataki skrzydłami.Sytuacje wymagaja reakcji!!
Mam deja vu z Tychów
Kwadrans drugiej połowy i zaczęła się obrona Częstochowy… Lepiej żeby się ogarnęli bo skończy się jak w Tychach.
Mnoza się grozne sytuacje pod naszą bramką.Gramy wyraznie słabiej a Resovia odwazniej.Trzeba grać by nie było dogrywki.Szkoda sił przed meczem z Niepołomicami.Są zmiany.Trener widzi co się dzieje.Reaguje..Znow uniknelismy straty bramki w 200%
Nunes, Tetech słabiutko dzisiaj.
Bardzo martwi to ze Nunes nie wnosi prawie nic do gry.Niewidoczny i mało produktywny.Teteh tez nie biega ale spokojem ,doswiadczeniem i precyzją podan nadrabia statycznosc swoich zachowan..Niepokoi ,ze wdrazanie do gry zagranicznych zawodnikow (5 ) nie daje zapowiadanej jakosci w postaci ich gry.Cieszy natomiast widoczny postęp w postawie i grze sporej grupy młodziezy i średniakow.
Lepiej dobrze stac jak glupio biegać.
Co za var??????????!co za karny niby, jaja
Ja też nie wierzyłem ,że podyktuje karnego. Niby ruch ręką ewidentny,ale Nunes był ciągnięty ,więc faul dla nas. 3 sędziów, 5min oglądali i wykombinowali
Nawet jeśli czegoś tam się kalosz dopatrzył, to ewidentnie działo się to tuż poza polem karnym. Nie wiem, po co ten Var im. Jaja jak berety.
Co za przygłupy z tych sędziów, nie widziałem dawno takiego wałka
To drukarze piec…..
Znów sie kutfa cofnęli. Druga połowa od początku to obrona Częstochowy. Kutwa jak długo jeszcze
Karasek Szerif Tyraspol hehe
Karny dyskusyjny.Reka była ale faulowany Nunes też.Czy w polu karnym raczej nie Ale to „kara” wyrazne za odpusczenie gry w 2 połowie Chwila i znow wyprowadzamy kontrę i mamy 2:1
3 zdarzenia: faul na Nunesie, ręka Nunesa, pole karne. Wszystkie trzy zinterpretował na korzyść Rzeszowa. Trochę to naciągane.
Ja tego nie ogarniam jak można tak spojrzeć na tą sytuację, Nunes był faulowany, co niejako spowodowało dotknięcie piłki ręką, a o tym czy to było w polu karnym….daj spokój kuzwa
Jesli bedzie zwyciestwo to nie zmienia faktu,ze zbyt wiele błedow popełniamy i podejmujemy spoznione decyzje i to powoduje sytuacje niebezpieczne (bramkowe).Tego musimy się wystrzegać i eliminować w kolejnych pojedynkach.Taka gra grozi niestety przegranymi.pojedynkami.
Blablabla
Atak Guzdek-Karasek nam sie klaruje
Gramy z przewagą ale Resovia :”nie pęka”gra agresywnie o koncowy wynik.Mecz okazuje się bardzo trudny a przeciwnik mocny i trudny..Wygrana cieszy.
Mecz kosztował nas sporo sił.Dobrze, ze nie wracamy do Łodzi
I jak to jest że teraz młodzieżowcy decydują o losach meczu a nie biegają tylko po boisku. Brawo Janusz Jarocin pozdrawia i oby tak dalej pracuj na dobro Widzewa i swoją pozycję jako trenera :) A pamiętam jak uczyłeś nas w szkole:)
Jaki w tej szkole był trener Niedźwiedź?
Bardzo fajny gość ale wymagający i stanowczy. W Jarocinie jak trenował to też nie dał sobie w kaszę dmuchać a jak mu zaczeli rządzić prezesi z przypadku to sobie poszedł.
Świetny trener, fachowiec z podejściem do ludzi. Spadł nam z nieba XD
W piątek losowanie
Z ciekawostek PP Wieczysta eliminuje Chrobrego Głogów mimo prowadzenia 1:0 do 74 min
Franek łowca niespodzianek
Bardzo proszę o wylosowanie ŁKSu w następnej rundzie! Wtedy będziemy mieli derby 2 razy w ciągu 3 dni!!
Brawo za wygraną na bardzo trudnym terenie. Brawo młodzi. Wrąbel super. Tylko dwie uwagi, Nunes miał za dużo strat w pierwszej połowie i był moim zdaniem pierwszy do zmiany w takiej formie jak Krycha ze Słowacją. Przydałoby się ktoś do wolnych.
Nie ma takich slów które wyrażą wkład Marka do drużyny, absolutny majstersztyk
Piękny strzał Karaska brawo
Guzdek i Karasek znowu!
Brawo małolaty!
WyKaraskali się
Za wygraną brawa.. ale martwi to bronienie się po strzelonej bramce. Nie można tracić koncentracji po strzelonym golu, trzeba dalej dominować bo 1:0 to nie wynik, o czym przekonali się nasi w Tychach. Trener Niedźwiedź musi popracować nad mentalem, bo w tym meczu było sporo sytuacji przez które mogliśmy być już poza burtą pucharu
Joker Karasek.
Za późne zmiany na minus i mimo wszystko gra Teteha oby się rozkręcił
Mocny rywal, na wyjeździe, bez naszych kibiców – SZACUNEK! Ależ ten Widzew się ogląda. Ostatnio ćwierć wieku temu tak mi się to podobało :-) Leci ten czas – notabene czas znów na mistrza Polski :-)
Ostatnio zagraniczni bardzo wolno u nas rozkręcają się, Hanousek potrzebował rok żeby co mecz być najlepszym na boisku, pozostali albo błysnęli i zgasli pacz Nunes, albo wciąż się próbują rozkręcić się Tetteh, Montini……bo Dani wciąż niewiadomą
Tetteh umie uspokoić grę i ma doskonałe podania na dystans.
Tak się zastanawiam po co nam był zaciąg zagraniczniaków skoro nic nie wnoszą do gry??? Żaden z nich nie przebił się do podstawowej jedenastki a płacic im trzeba. Ten Montini to tragedia. Nunes poza dobrym meczem ze słabym Stomilem też słabiutko. Villa nawet nie jest w szerokiej kadrze na te dwa mecze wyjazdowe. Nie lepiej zakontraktować młodych Palaków.
To przecież nasz wspaniały dyrektor sportowy taki szrot ściąga.
Ja pierdole a nie mówiłeś tak samo jak Hanousek przyszedł do Widzewa? albo Kun!!!??? Dajcie komuś w tym klubie zagrać kilka meczów zanim go ocenicie. Też wole młodych Polaków i mega się cieszę, że Guzdek strzela gola za golem, ale może przyjść moment kiedy złapie kontuzje… a Montini do tego czasu złapie rytm. Niestety Widzew jest ogólnie w takim miejscu, gdzie o transferach gotówkowych nie ma mowy, więc część zawodników, która do nas trafia może być po przejściach. Ale! Widzew wygrywa, a każdy z zawodników jest częścią tej drużyny, więc nie szukajmy dziury w całym, a wiadomo że po sezonie… Czytaj więcej »
To są spierdoliny umysłowe niestety, im nie wytlumaczysz, nie ma sensu.
„Choć nic tego nie zapowiadało, po godzinie podopieczni trenera Niedźwiedzia wyszli na prowadzenie! „. Niemożliwe. Widzew wyszedł na prowadzenie w 31 minucie.
Kuba podpisał chyba pakt z diabłem
Kiedyś przebijemy diabła kontraktem auuu