Resovia – Widzew Łódź 1:1 (1:0)
16 marca 2019, 16:57 | Autor: RyanPodziałem punktów zakończyło się wyjazdowe spotkanie Widzewa z Resovią. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego znów musieli odrabiać straty i znów udało im się tego dokonać. Gola na wagę jednego punktu strzelił debiutujący w łódzkiej drużynie Rafał Wolsztyński.
Po zawodzie, jaki w poprzednim starciu sprawili kibicom zawodnicy, Radosław Mroczkowski postanowił przemeblować skład. W wyjściowej jedenastce doszło do aż czterech zmian. Od pierwszej minuty oglądaliśmy Tomasza Wełnę, Mateusza Michalskiego, Marcina Pieńkowskiego oraz Rafała Wolsztyńskiego.
Spotkanie sprzed tygodnia zaczęło się w sposób koszmarny dla widzewiaków. Z kolei w Rzeszowie to oni mogli dobrze wejść w mecz. Ww 5. minucie silnie wzdłuż bramki zagrał osamotniony na dłuższym słupku Mihaljević, nadbiegającemu Przemysławowi Banaszakowi wystarczyło jedynie dostawić nogę, ale przed pustą bramką napastnik… nie trafił w piłkę. Podobny problem miał kilka chwil później Mihaljević. Po ładnej akcji i dobrym dośrodkowaniu Adama Radwańskiego, Chorwat miał znakomitą szansę na otwarcie wyniku. Uderzył jednak bardzo nieczysto.
W 15. minucie z dobrej strony pokazali się gospodarze. Zbyt wiele miejsca zostawiono Przemysławowi Pyrdkowi, a ten wiele się nie namyślając, strzelił zza pola karnego. Kozłująca piłka została na raty wyłapana przez Patryka Wolańskiego. Bramkarz łodzian został także wypróbowany przez niedoszłego widzewiaka Kamila Antonika. Odpowiedzieć starali się Konrad Gutowski i Michalski, ale albo pudłowali, albo byli blokowani.
Więcej szczęścia mieli rzeszowianie, którym wydatnie pomógł arbiter. W 36. min rzekomy faul w polu karnym sprokurował Gutowski i sędzia wskazał na wapno. Piłkę na 11. metrze ustawił kapitan Bartłomiej Makowski, pewnie pokonując Wolańskiego. Strzelona bramka ożywiła spotkanie, choć niestety, dodała wiatru w żagle Resovii. Akcja sunęła jedna za drugą, a próba łodzian, w której Banaszak zderzył się z bramkarzem Wojciechem Danielem, to zdecydowanie za mało.
Na drugą połowę Mroczkowski desygnował do gry identyczny skład, z wiarą, że ten będzie w stanie odrobić straty. Boiskowy obraz wyglądał jednak równie źle. To Resovia miała więcej jakości, co przekładało się na sytuacje. W 59. minucie powinno być już 2:0. Najpierw Antonik z dzienną łatwością ograł Wełnę, ale przegrał pojedynek oko w oko z Wolańskim. Golkiper w jednej akcji zaliczył jednak istny kalejdoskop emocji: po udanej interwencji popełnił koszmarny błąd, faulując Antonika. Do wykonania rzutu karnego ponownie podszedł Makowski, lecz tym razem górą był „Wolo”, rehabilitując się za pomyłkę sprzed kilkudziesięciu sekund.
Kolejny raz sprawdziło się piłkarskie porzekadło, że niewykorzystane okazje się mszczą. Dwie minuty po niewykorzystanej jedenastce z akcją ruszyli widzewiacy. Dośrodkowana przez Pieńkowskiego piłka trafiła w polu karnym pod nogi Rafała Wolsztyńskiego, a debiutujący w czerwono-biało-czerwonych barwach napastnik na raty opanował dośrodkowanie, trafiając na 1:1! Po wyrównaniu rezultatu w poszukiwanie drugiego gola ruszyli podopieczni Szymona Grabowskiego. Dwukrotnie z dystansu uderzał Radosław Adamski, ale za pierwszym razem czujny był Patryk Wolański, a za drugim strzał był niecelny.
W ostatnim kwadransie gra ożywiła się po obu stronach. Pomiędzy formacjami zaczęły tworzyć się coraz większe odstępy, co przekładała się na większą liczbę zagrożeń dla obu bramek. Po błędzie kompletnie bezbarwnego dziś Dario Kristo niezłą szansę na zadanie decydującego ciosu miał rezerwowy Bartłomiej Buczek. Strzelił jednak na siłę i posłał piłkę obok słupka.
Ostatnie minuty dla odmiany należały do Widzewa. Futbolówka często gościła w polu karnym rzeszowian, w którym mocno się kotłowało, ale tworzone sytuacje nie były na tyle klarowne, by mieć choć cień nadziei na strzelenie zwycięskiej bramki. Na trudnym terenie ekipa Radosława Mroczkowskiego była w stanie sięgnąć po punkt, który trzeba szanować.
Resovia – Widzew Łódź 1:1 (1:0)
37′ Makowski (k) – 61′ Wolsztyński
Resovia:
Daniel – Antonik (88′ Twardowski), Mikulec, Adamski (71′ Hajduk), Makowski, Kaliniec, Świechowski (73′ Górka), Hass, Geniec, Pyrdek (66′ Buczek), Zalepa
Rezerwowi: Danek – Kantor, Kwiek
Widzew:
Wolański – Tanżyna, Zieleniecki, Wełna – Pieńkowski (66′ Turzyniecki), Kristo, Radwański, Gutowski (71′ Ameyaw) – Michalski – Banaszak (55′ Mąka), Mihaljević (55′ Wolsztyński)
Rezerwowi: Humerski – Gibas, Kazimierowicz
Żółte kartki: Hass – Kristo, Wełna
Sędzia:
Widzów: 3489
Powinni pozamrażać im pensje i wypłacać tyle ile trzeba na utrzymanie. Należyta suma po sezonie. Przecież takiego fatalnego podejmowania decyzji przez piłkarzy nic nie tłumaczy…
A Mroczek to niech to swoje 3-5-2 odpuści, bo nie sprawdza się.
Gdzie ten Mroczkowski gdzie ta drużyna ?? Czas pomału żegnać się z szansami na awans.
Zarząd musi jakoś zareagować!
Czasem się zastanawiam, czy oni celowo nas „kibiców” tak wkurzają swoją grą.
No i karny z kapelusza
Zadna niespodzianka, trzeba sie po prostu przyzwyczaic.
Czy my kur.a w każdym meczu musimy wynik gonić? To ustawienie póki co to słabe jest. I jeszcze najlepszy z ROWem Turzyniecki na ławie. A schody się dopiero zaczną.
Ostatnim jestem ktory by zwalnial trenera. Ale gra jest slaba. Wyniki dramat. Ja nie wiem czy oni chca awansowac? Znowu bedziemy czytac wypowiedzi trzeba sie wziazc do pracy I 3 pkt w nastepnym meczu. Tylko ja pytam jak dlugo? Ile jeszcze?
Trudno winić trenera za błędy piłkarzy.
Pan Mroczkowski robi co może, testuje różne rozwiązania, ale mentalności piłkarzy nie zmieni bez ich wewnętrznej inicjatywy.
Nie do końca. Sam ściągnął wielu z nich , san odpowiada zatem syf , który widzimy. Sam rozbudował kadrę do absurdalnych rozmiarów. To trzeci poziom rozrywkowy w Polsce. A Klub to Widzew. Nie dajesz rady ? Odejdź i przyznaj się do błędu. A póki co idzie w zaparte i opowiada frazesy. Chciałbym się nylić ale ta drużyna nie odpali… po prostu…nie ma drużyny. Ot, cała prawda. I
Masz sporo racji, ale mimo wszystko dałbym mu jeszcze szanse do końca sezonu.
Nie róbmy tak jak było to swego czasu w naszej reprezentacji,
przegrany mecz = zmiana trenera.
Ale gowno graja. Tragedia.
Brawo Mroczkowski – graj tak dalej na 3 stoperów a awansie zapomnijmy – przykre ,zeznów przegramy z winy trenera – nic się nie uczy na błedach – gołym okiem widać było w meczu z ROW-em ,że to pomylka – dopiero w 2 połowie skorygował ustawienie –
Musi testować różne rozwiązania, nie jego wina, że piłkarzyki to głąby.
jak sie ma glabow to sie dobiera taktyke pod glabow
kurwa znowu 3 w obronie i jest sraczka , czy ten Mroczkowski jest pojebany ?
Mateusz strzel 2 bramki
Sędzia ch.. pier……
Gdzie on tam karnego widział.
kur….. 13 mln zawodowcy
Na razie lipa,ta gra 3-ką obrońców, większe problemy z przodu ,bo nie mamy napastnika ,prawdziwego kilera!
Krew zalewa jak się na to patrzy. Na obecną chwilę Kristo nie istnieje, Pieńkowski, Miahaljavić tragedia. Reszta słaba. MASAKRA, WIDZEW grać ku..a mać.
Mroczek to filozofię zaocznie studiuje czy co? Bo kombinuje ostatnio jak koń pod górkę. Gramy tym bezsensownym 3-5-2, na którym się wyłożyły wszystkie polskie drużyny z reprezentacją na czele i Resovia wchodzi nam bokami jak w masło.
A bramka moim zdaniem Wolańskiego. Nie może sobie taka piłka swobodnie spadać w polu bramkowym.
Kazdy czlowiek ktory nie ma w sobie pokory jak mroczkowski skonczy tak jak on, na bruku.
Pytam jak dlugo jeszcze pokolenie dzieciakow mroczkowskiego bedzie bronic tatusia? On jest zagubiony bardziej niz zawalka w amice. Czy bedziemy czekac do ostatniej kolejki, zeby go z hukiem zastapic, by nie stracic awansu ??
Gutowski powinien pograć trochę w 4 lidze bo chyba sodówa mu odbiła ,gdzie on do kadry !! jego gra tylko osłabia zespół , ciekawy jestem ile jeszcze Mroczkowski bedzie chronił pupilka
Popieram. Zdecydowana większość zagrań to złe decyzje i straty. Po za tym ciągle ten sam schemat. Ile można. Smutek.
Mroczek to najwieksza pomyłka zarzadu. Gosc miał cała zime na przygotowanie zespołu i spier… po całości
Trener Mroczkowski niech sobie owce wypasa a nie piłkarzy trenuje. Nic zaangażowania nie ma w tych piłkarzach. Tragedia to co się dzieje.
Nie chodzi o to że gramy 3 obrońcami tylko o to że od początku sezonu gramy padakę nawet przez kilka minut nie potrafimy zagrać pressingiem przyjrzyjcie się jak poruszają się piłkarze i ustawiają. Każda porażķe lub remis tłumaczymy ze to przeciwnik tak nastawia się na Widzew żenada
Dno, dno, dno I milion metrow mulu.
Kompromitacja…kolejna…
I napewno nie ostatnia…
Brak umiejętności zawodników i trenera,który niema pomysłu na grę i ustawienia zespołu.
Mamy tylu trenerów,a kopacze nic nie prezentuja. Poza kolejną i napewno nie ostatnią kompromitacją. Czy w Zarządzie klubu naprawdę niema osoby,której zależy na dobry i rozwoju naszego klubu tylko na kompromitacjach i pośmiewisku środowisku piłkarskiego z naszego klubu? Czy nikt nie zauważa problemu braku wartościowych zawodników i trenera. Potrzeby zmian.
8 pkt. w 8 meczach do utrzymania wystarczy.
Nie mamy piłkarzy mamy muły które ciagną z mozołem wóz z gnojówką . Pytanie do Mroczkowskiego- jak na treningu ćwiczą wykonywanie rzutów wolnych ,bo to co pokazują kopacze to jest dramat !!!
WSTYD
Szkoda, że zaczęli grać od 60 minuty
Nie wiem czy my zaczęliśmy – to raczej Resovia siadła fizycznie –
Na piechotę do Łodzi. Kristo kop do rezerw na przemyślenie swojej postawy.
Opowieści o bezproblemowym awansie możemy włożyć między bajki. Jeśli nawet awansujemy to po ciężkich bojach. Na razie gramy fatalnie. Nie da się tego oglądać…
awnas i co dalej? w I lidze bęcki
Dramat to co te panienki wyprawiają teraz weekend żel na włosy i lansik
Czekam na wypowiedzi pomeczowe. Znowu będzie pieprzenie o wyciąganiu wniosków, przepraszanie kibiców i inne podobne. Jak długo zamierzacie nam nawijać makaron na uszy? Gracie tragicznie i żadne pieprzenie tego nie zmieni.
To jest masakra 3 mecz i dno
Póki nie przegrywają to nie narzekam. Ale na pewno muszą popracować nad tymi 1 polowami. Od poczatku rundy ciągle przegrywamy 0:1
Mroczkowski był dobry dopóki nie popadł w megalomanię. Wszystko wie najlepiej, nic sobie nie da powiedzieć. Awans pewnie wywalczymy, ale sraczka, która będzie temu towarzyszyć, to najzwyklejszy kabaret zważywszy na możliwości finansowo – organizacyjne klubu.
Masakra !!! I nie chodzi mi o styl bo ten był lepszy niż ostatnio ale o błędy, dwa karne przez toralną głupotę , żółte kartki przez totalną głupotę. Wrzuty z autu bez żadnego rezultatu ale cały czas to samo. Gutowski zachowuje się na boisku jakby miał 15 lat. Kurcze co oni robili przez całą zimę ???
Jeszcze 2 takie mecze i nas inni będą mijać jak tyczki.Gdzie są te wzmocnienia???
Trzeba zagryźć zęby i iść dalej do przodu. Wszyscy cały czas nie będą wygrywać. Nie zagraliśmy super meczu, ale tez nie możemy grać cały czas 4 4 2. Trzeba się uczyć nowych rzeczy. Trzeba cierpliwości.
Jeszcze sporo meczy przed nami. Będzie dobrze…
Cud że nie przegraliśmy. Jeżeli będzie awans to w wielkich męczarniach. I chyba nie wszystko jest ok bo to trzeba być slepym. Nasi nie umieją sobie radzić z presją.
A jednak (nie chodzi o bramkę)Wolsztyński robi różnicę (nie uczestniczył w przygotowaniach). Mihaliević, Pieniu, Kristo niestety Masakra. Reasumując SŁABOOOOOO to wygląda, bardzo słabo. Nie mam pojęcia o co chodzi ….. mam nadzieję że nie o KASĘ
Może na koniec będziemy się cieszyć i wierzę w to ale żebyśmy się nie obudzili z ręką w nocniku bo każdy będzie gryzł trawe z nami.
Wiecie co mi sie podobalo u trenera Pluski, ze kazdego przeciwnika analizowal sam a najbardziej z pyrami. U Mroczkowskiego wyglada to tak jak by chlopaki nie wiedzieli co maja grac i mimo to ze inni sa lepsi sa odstawiani na bok. Nie wiem co robi Banaszek na boisku ale na treningach to chyba musi chodzic bardzo blisko trenera. 352 nawet Barca tak nie gra bo obrona to podstawa, nie wiem albo sie pan juz wypalil albo nie ma pomyslu na gre. Od paru kolejek chlopaki nie wiedza co maja grac a my gramy piach. Ten mlody chlopak co hral ostatnio… Czytaj więcej »
Druzyna budowana z myslal o ekstraklasie I daje dwa karne. Dramat. Ja nie wymagam po 7 do zera. Ale czytajac opis z wejherowa to tam tez pachnialo karnym. Cos jest nie halo. Albo obroncy za slabi na pomysly Radka albo trener nie umiem przekazac Co oczekuje
Nie jest dobrze.. co wy robicie..piłkarze. kolejny weekend w pi…u
Czy Mroczkowski czasem nie stracił kontroli nad szatnią? Tylko jedna wygrana od 20 października, 8 punktów w ostatnich 8 meczach. To jest forma na walkę o utrzymanie, a nie o awans. I nie ma sensu opowiadać o meczach – pułapkach. Właśnie w takich spotkaniach – na wyjazdach z trudnymi rywalami, poznaje się prawdziwy charakter zespołu.
Mroczkowski nad soba juz nue ma kontroli a co dopiero nad druzyna.
Miała być wielka rehabilitacja za mecz z ROW a wyszło
jak ostatnie 8 kolejek.Gra Widzewa nie przekonuje ,słabosc dalej króluje.Remisy żle wrózą na przszłosc.Trzeba liczyć ze konkurenci bedą grali na remis.Przykre ale prawdziwe.
No dobra a teraz czas na cotygodniową dawkę pierdolenia frazesów. A zacznie trener że nie wazne czy gramy z 3 obrońców i jest kompletny burdel w tyłąch czy 4 bo i tak nie ma jakości.
A potem Nasi „piłkarze” bedą snuli opowieści jak to z Elaną za tydzień pokażą prawdziwy widzewski charakter i co to nie zrobią na boisku.
Mroczek ,tak podsumowując, pokazał jaja tylko jeden raz. W walce o drugą ligę, w ostatnim meczu poprzedniego sezonu. I powiedzmy sobie szczerze, niczego dotąd nie osiągnął. A to znaczy, że nie mamy podstaw do wygórowanych oczekiwań. To dla niego też jedna z ostatnich trenerskich szans w życiu. I dla naszych kopaczy też. Skoro nie daje się rady na trzecim poziomie rozgrywkowym, to trzeba się rozejrzeć za innym zajęciem.
Juz dawno pisalem ze 3 w stoperow to mozna grac jak sie ma pilkarzy w Lidze Mistrzow czy serie A jak ma sie do tego pilkarzy.Na Boga zagrajmy 4-5-1 bo nasi napastnivy sa slabsi.Zagrajmy w srodku pola z kazimierowiczem ze slabsza druzyna lub Falonem ze slabsza.Od czerwonej kartki Swiderskiego z Belchatowem czy porazki z Grudziadzem nie zagralismy dobrego meczu.Przez 3-5-2 na lawce skonczyl najlepszy w poprzednim meczu Turzyniecki.Bedzie nerwowka do samego konca.A wystarczylo wygrac 3 z ostatnich kilku meczy i mzona byloby testowac -grac 3-4-3 czy 3-5-2.Panie Mroczkowski nie badz Nawalka graj 4-4-2 lub 4-5-1 nie zmieniaj ludziom pozycji na… Czytaj więcej »
Na tym meczu można zaobserwować 2 rzeczy, przegrywamy większość główek w pomocy, kopacze nie mają jeszcze pełnej kondycji i nie mamy napastników (być może Wolsztyński nim będzie, ale za wcześnie oceniać), napastnik musi wiedzieć jak dołożyć nogę, żeby wpadło, to jego jedyna najważniejsze zadanie, jeżeli tego nie umie zrobić jest praktycznie nie potrzebny, co to za napastnik, który nie umie strzelić?
Gra Widzewa to totalna padaczka i tak jest od dwoch lat. Właściwie Widzew to kibice i stadion i nic więcej, zawodnicy wszyscy do wymiany ale to wszyscy, trener mając zawodnikow w całym okresie przygotowawczym nie nauczył ich niczego w dodatku klub grającvy w 2 lidze wydał ok 14 mln pytam na co? Na wypłaty dla tych pseudo grajkow? Tyle kasy to nikt nie ma w 1 lidze, Jesli ktoś ma wiedze prosze napisać o wyplatach dla pseudo piłkarzykow
Filip 30, Wełna, Tanżyna, Wolsztyński, Radwański 20 – wystarczy ?
dzis ,szczegolnie po obronie karnego przez Patryka,ogladalem Widzew waleczny,taki jaki pamietam i chce ogladac.A jesli jest walka to jest i szacunek. Nie plakac i nie narzekac po jest postep od meczu z ROW. Wiara w nasz klub!
W ostatnich 10 meczach ligowych 14 punktów na 30 możliwych Widzewa (chyba zgodzimy się że z przodu powinna być dwójka), dla porównania Radomiak – 23 punkty. Może już najwyższy czas zmienić tą formację, która ewidentnie nie działa ?
Ja bym dzisiaj tak ocenił naszych „orłów” (skala 1-6)
Wolański – 2
Wełna – 2
Tanżyna – 3
Zieleniecki – 3
Kristo – 1
Radwański – 2
Michalski – 3
Gutowski – 1
Pieńkowski – 1
Mihajlevic – 1
Banaszak – 2
Mąka – 3
Wolsztyński – 4
Turzuniecki – 2
Ameyaw – 3
Pełna zgoda poza: Kristo -0, Radwański(zdecydowanie nie byłem jego zwolennikiem)- 3. Niestety większość to cipy które nie powinny nosić strojów wielkiego WIDZEWA…..szkoda a tak w NICH WIERZYŁEM
Ja dalej w nich wierzę, ale oglądać tego nie idzie. Szkoda oczu.
A tymczasem za miedzą już 2:0 dla ŁKS. Bez wielkiej kasy(budżet jedynie 4,5 bańki), bez stadionu, bez konkretnych sponsorów, bez tego całego Widzewskiego nadęcia. Można? Można! Wystarczy poważny człowiek na stanowisku prezesa, bardzo dobry dyrektor sportowy i trener bez przerośniętego ego. Dyrektor sportowy, to klucz do sukcesów, bo podstawą dobrych wyników są udane, nieprzepłacone transfery.
Chuja gramy.Opierdola nas na koniec
Awans do 1 ligi będzie.Ja w to wierzę. Natomiast pozostaje pytanie w jakim to będzie stylu. Od remisu do remisu, z jakimiś wygranymi i ze słabością drużyn z wyższego szczebla tabeli. Zarząd jak i dyrektor sportowy powinni przemyśleć co zrobić z trenerem, który ewidentnie nie pasuje do tej ligi. Także to się tyczy nie których zawodników, którzy nie są mentalnie natawieni do tej, jak i do wyźszej ligii. Panowie więcej mobilizacji i serca w grę niż w charatanie w gałę na PS4. Jeżeli tak się stanie, że my awansujemy, to proszę przemyśleć o wstrzymaniu nagród dla ekipy. Chyba że efektywność… Czytaj więcej »
Ciężko coś pozytywnego napisać po takim meczu, widać lepszą kulturę gry u Tanżyny i Wolsztyńskiego-dla mnie inny poziom, pan Gutowski to powinien odpocząć w następnym meczu bo jego gra w defensywie to jest koszmar i to jest jego trzeci słaby mecz ale jestem przekonany że w kolejnym wyjdzie od początku. Kolejny mecz gdzie gracze rezerwowi prezentują się zdecydowanie lepiej od kolegów(Gutowski-Ameyaw,Pieńkowski-Turzyniecki czy Mihaljević-Wolsztyński)więc czegoś tu nie rozumiem?. Jestem też ciekaw jakie magiczne elementy taktyki ukrywał nasz sztab szkoleniowy przed rywalami w okresie przygotowawczym nie pokazując sparingów w tv? cierpliwie czekam…, i powtórzę się aby trener mentalny który przecież się pojawił,… Czytaj więcej »
Pytanie do zarządu – dlaczego nie mamy pionu sportowego i kto jest obecnie odpowiedzialny za obecne transfery? tzn. kto powinien ponieść odpowiedzialność za wyrzucanie pieniędzy w błoto(czytaj-ostatnie transfery)Zamiast 5-6 transferów lepiej np. było sprowadzic Antonika – chłopaka gotowego od razu do gry w 1 składzie.A już zatrudnienie Kato , który nie wiadomo jaką obecnie prezenyuje formę – tylko na podstawie tego ,że kiedyś gral w Ex. – świadczy delikatnie mówiąc o braku kompetencji – tak jak sprowadzanie zawodników o mniejszych umiejętnosciach od obecnie występujących – patrz przykład Sylwestrzaka – najlepszego obrońcy jesienią i do tego bramkostrzelnego – życzyłbym pozostałym stoperom… Czytaj więcej »
Kolejny raz Kristo… Jeśli facet nie jest lepszy od Polaków na swojej pozycji to… co on tutaj robi ? Nie wierzę w to , że nie można znaleźć w Polsce dobrych piłkarzy… Pogoń Szczecin jest dowodem na to.
Ludzie o czym wy mówicie? Jeżeli jeden z naszych podstawtowych zawodniko mowi cytuję : kibice Widzewa maja od nas za duze oczekiwania , oczekuja od nas poziomu europejskiego, krytyka sie nie przejmujemy. Oni nie maja zaangazowania , checi walki. Stworzyla sie grupka pilkarzy , którzy blokuja tych ktorzy chcieli by grac i zapieprzac . Dlaczego ci którzy przychodza chca zapieprzac ? Turzyniecki w meczu z Rowem był jednym z nielicznych po którym było widac , ze mu sie chce . To zaczyna byc kpina i paranoja . Moze czas rozstać się z paroma Panami leserami zeby reszta zrozumiala ,że tu… Czytaj więcej »
I to cała polityka pana Szora jaki pan taki kram Pilkarzy nie ma co winić bo ten cały zespół to na 3 ligę się nadaje tylko i wyłącznie A nie na 1 bądź co bądź na ex…..Kto robił takie transfery gdzie piłkarze po ziemi nie umieją do siebie grać celnie każdy inny zespół podają krycie a my zawsze spóźnieni do.pilki
Mam.nadzieje ze ten cały zespół się rozwali Musimy wywalić wszystkich nieambitnych pilkarzy począwszy od Poczobuta ,Kosakiewicza ,Tanżyna,Możdżeń ,Gach,
Na trenera też nie można nic zganiac bo ten trener nie mam kim grać ja proponuję zebybtwn cały zarząd na czele z panem Szorem zagrali w ostatnim meczu
Mnie coraz bardziej śmieszą komentarz, iż Widzew ma szansę na 6. Ja ciągle piszę żeby kibice się nie łudzili że w momencie zmiany trenera szanse na 6 całkiem znikły. Nastąpiła zmiana bardzo dobrego trenera na tylko dobrego. Za Dobiego forma drużtny rosła co mówiły wyniki i miejsce w tabeli. Za Broniszewskiego Widzew gra coraz gorzej co mówią wyniki i miejsce w tabeli. Ja tylko martwię się to co zyskał Dobi to Broniszewski niszczy. Boję się że Broniszewski tak zniszczy drużynę, że nowy trener będzie musiał od nowa drużynę odbudowywać, A czasu w sezonie letnim do ligi będzie mało. Już teraz… Czytaj więcej »