Relacja z boiska: Widzew Łódź – Cracovia 2:0 (1:0)

4 maja 2014, 17:23 | Autor:

Widzew_Cracovia

W meczu 32 kolejki T-Mobile Ekstraklasy, który przed pierwszym gwizdkiem urósł do miana spotkania „o życie”, Widzew pokonał Cracovię 2:0 i zachował szanse na utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bramki dla gospodarzy zdobyli Eduards Visnakovs i Povilas Leimonas.

Artur Skowronek dokonał dwóch zmian w wyjściowej jedenastce względem spotkania w Kielcach. Do składu wrócił pauzujący za kartki Rafał Augustyniak, a miejsce Mariusza Rybickiego zajął na prawym skrzydle Alex Bruno, który w meczu z Koroną dał bardzo dobrą zmianę. Wciąż nieprzygotowany do gry jest Yani Urdinov, a więc trzeci raz z rzędu na lewej obronie występował Piotr Mroziński. Do osiemnastki meczowej wrócił także Kevin Lafrance, który miejsce w składzie stracił po słabym występie w spotkaniu z Lechem Poznań.
Z kolei Wojciech Stawowy ustawił krakowski zespół ultra ofensywnie, desygnując do gry w pierwszym składzie m.in. Dawida Nowaka, Saidiego Ntibazonkizę, Vladimira Boljevica i Sebastiana Stebleckiego. Miejsce zawieszonego Krzysztofa Nykiela zajął na prawej obronie eks-widzewiak, Sławomir Szeliga.

Mecz rozpoczął się dobrze dla Widzewa. W 15 minucie bramkarz Cracovii, Krzysztof Pilarz staranował przed polem karnym wychodzącego na czystą pozycję Mateusza Cetnarskiego i sędzia nie miał innego wyjścia, jak usunąć bramkarza gości z boiska. Od tego momentu zdecydowanie zaczęli przeważać łodzianie. W 24 minucie Cetnarski idealnie obsłużył Visnakovsa, ale ten mając przed sobą pustą bramkę z 2 metrów fatalnie spudłował, podając piłkę wprost w ręce Matko Perdijicia. 5 minut później ten sam zawodnik nabiegając uderzył mocno z pierwszej piłki, ale niecelnie. Łotewski napastnik zrehabilitował się w 33 minucie, wykorzystując centrę Marcina Kaczmarka i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi „Pasów”. 3 minuty później mogło być 2:0, ale Perdijić nogą obronił strzał Wiśni”. W 39 minucie znów napastnik gospodarzy mógł podwyższyć prowadzenie, ale Perdijić wychodząc z bramki skrócił kąt i podcinka Visnakovsa przeszła obok słupka. Strzał Marcina Kikuta w 42 minucie przeszedł zaś wysoko nad poprzeczką i Widzew schodził na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
W drugiej połowie mecz zrobił się jeszcze ciekawszy. W 47 minucie dośrodkowanie z prawej strony Marcina Kikuta na drugą bramkę mógł zamienić Kaczmarek, ale naciskany przez jednego z obrońców nie trafił czysto w piłkę. 6 minut później kolejną szansę zmarnował młodszy z braci VisnakovsPerdijicia nie było już w bramce a łódzki napastnik strzelił bez namysłu w leżącego Mateusza Żytkę zamiast rozejrzeć się i spokojnie skierować piłkę do pustej bramki. W 60 minucie na 2:0 mógł podwyższyć Alex, ale jego strzał Perdijić z najwyższym trudem wybił na rzut rożny. Jeszcze lepszą szansę miał w 64 minucie Princewill Okachi po podaniu rozgrywającego kolejny świetny mecz Bartłomieja Kasprzaka, ale mając przed sobą tylko Perdijicia i pół pustej bramki strzelił tuż obok prawego jej słupka. Niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić już minutę później, ale Patryk Wolański dogonił piłkę na samej linii bramkowej po strzale Saidi Ntibazonkizy z pola bramkowego. W 70 minucie ni to dośrodkowanie, ni to strzał Kaczmarka z najwyższym trudem Perdijić sparował na róg. W 75 minucie Wolański obronił w sytuacji sam na sam z Dawidem Nowakiem, który w dziecinny sposób położył na ziemi Rafała Austyniaka. 10 minut później Widzew podwyższył prowadzenie. Po rzucie rożnym Kaczmarka główkował E. Visnakovs a Povilas Leimonas – również głową – spokojnie skierował piłkę do siatki. W 3 minucie doliczonego czasu gry kolejną szansę zmarnował E. Visnakovs. Widzew pokonał Cracovię 2:0 i tym zwycięstwem przedłużył nadzieje na utrzymanie w Ekstraklasie.

Widzew Łódź – Cracovia 2:0 (1:0)

1:0 E. Visnakovs 33′
2:0 Leimonas 85′

Widzew:
Wolański – Kikut, Augustyniak (81′ Lafrance), Nowak, Mroziński – Kasprzak (73′ Leimonas), Okachi, Kaczmarek, Cetnarski, Alex (61′ A. Visnakovs) – E. Visnakovs

Rezerwowi: Bieriezin – Stępiński, Rybicki, Mikita

Cracovia:
Pilarz – Boljević (17′ Perdijić), Żytko, Marciniak, Danielewicz (66′ Bernhardt) – Ntibazonkiza, Dąbrowski, Steblecki, Szeliga (21′ Kuś), Straus – Nowak

Rezerwowi: Papadopoulos, Zejdler, Budziński, Rakels

Czerwona kartka: Pilarz 15′ (faul)
Żółta kartka
: Kasprzak 67′ – Danielewicz 48′ (obaj faule)

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)

Widzów: 6000