Raport wypożyczonych: Tylko Guzdek w grze
3 sierpnia 2022, 12:46 | Autor: MichałKolejny ligowy weekend mają za sobą piłkarze Widzewa Łódź, którzy przebywają aktualnie na wypożyczeniach w innych klubach. W minionych dniach, na murawę wyszedł jednak tylko Bartosz Guzdek. Pozostali widzewiacy na murawie się nie zameldowali.
Napastnik pojawił się na placu w 70. minucie starcia pomiędzy Odrą Opole a Zagłębiem Sosnowiec. Jego drużyna wysoko przegrała to spotkanie 1:4 – i po trzech kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w tabeli I ligi. W kadrze Termaliki Nieciecza na zawody z GKS Tychy znalazł się z kolei Kacper Karasek, jednak nie dostał on szansy na grę i poczynania swoich kolegów musiał obserwować z ławki rezerwowych. Finalnie, jego zespół uległ tyszanom 0:2.
Już od kolejnego tygodnia w naszym raporcie uwzględniany będzie Mateusz Ludwikowski. Wtedy trzecioligowe rozgrywki rozpocznie Pogoń Nowe Skalmierzyce.
Raport wypożyczonych (29 lipca – 1 sierpnia):
I liga
Kacper Karasek (Termalica Nieciecza) – 0 minut
Bartosz Guzdek (Odra Opole) – 21 minut
Szału nie ma :-/
JAKI BYŁ SENS WYPOŻYCZANIA KARASKA? Żaden!
Skoro się nie łapie do 1 składu w Ternalice, to u nas też by nie pograł, chyba że w rezerwach. Więc niech walczy o pierwszy skład w Odrze i udowodni swoją przydatność w seniorskiej piłce.
Karasek zaczął sezon w 11, ale wszedł za niego inny młodzieżowiec i cyknął od razu brameczkę. W kolejnym meczu za tego młodzieżowca wszedł jeszcze inny i tez cyknął, co automatycznie zsunęło Karaska na dalszy plan, a szkoda, bo po sparingach wydawało się, ze wywalczył sobie skład. Cóż, takie zycie piłkarza.
Guzdka pikowanie w dół…..jakiś mnie to nie dziwi, bardziej sztywnego napadziora dawno nie widziałem..o kordynacji nie wspomnę. Szokiem jest to jak mu się wtedy tyle goli udało strzelić, Karaska szkoda.
Zarówno Guzdek, jak i Karasek mają potencjał, co pokazali jesienią ubiegłego roku. Niech walczą o skład w obecnych drużynach i udowodnią, że potrafią grać w piłkę. Oby wrócili do Widzewa jako lepsi pilkarze.
A mnie to jednak dziwi. Poprzednią rundę jesienną miał naprawdę dobrą i to nie tylko z powodu strzelania bramek, ale także z tego, że praktycznie nie tracił piłek, potrafił przytrzymać i dobrze rozegrać. Szkoda chłopaka, musi dużo pracować
takim to składem trener dał rade awans wywalczyć . A ci co odeszli jeszcze lepsi artysci Michalski ława w Poloni Kita w Raduni innych nie sprawdzam bo i po co
Bardzo ciekawe spostrzeżenie (!)