Raport wypożyczonych: Pięczek gra, Prochownik bez debiutu
3 marca 2021, 18:46 | Autor: KamilTrzech piłkarzy przebywać będzie w trakcie rundy wiosennej na wypożyczeniach z Widzewa Łódź do innych klubów. To Marcel Pięczek, Kamil Piskorski i Robert Prochownik. Z tego grona oficjalne występy w tym roku zanotował na razie tylko ten pierwszy, który całkiem nieźle radzi sobie w nowych barwach.
20-latek, który trafił do Puszczy Niepołomice, zadebiutował w jej barwach w pucharowym starciu z Lechią Gdańsk, a więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. W miniony weekend Pięczek znalazł w pierwszym składzie w ligowym meczu z Resovią, ale przez prawie godzinę zapisał na swoim koncie tylko żółtą kartkę. Wczoraj lewoskrzydłowy (na tej pozycji gra w podkrakowskiej drużynie) wszedł z kolei z ławki rezerwowych w ćwierćfinałowym pojedynku Pucharu Polski z Arką Gdynia. Na murawie spędził trzydzieści dwie minuty.
Szansy na debiut w Sandecji Nowy Sącz nie dostał na razie Prochownik. Skrzydłowy, który pod koniec okienka transferowego wypożyczony został na rok do pierwszoligowca, nie znalazł się w kadrze na wygrane spotkanie z Miedzią Legnica. Na pierwszy tegoroczny występ czeka również Piskorski. Jego Pomorzanin Toruń w najbliższy weekend zmierzy się na wyjeździe z Nielbą Wągrowiec. Widzewiak powinien wyjść w podstawowej jedenastce.
Raport wypożyczonych (9 lutego – 2 marca):
I liga
Marcel Pięczek (Puszcza Niepołomice) – 23 minuty + 58 minut, żółta kartka + 32 minuty
Robert Prochownik (Sandecja Nowy Sącz) – 0 minut (poza kadrą)
Sytuacja z Prochownikiem była do przewidzenia… bardzo dziwny był to ruch ze strony klubu oraz przede wszystkim samego zawodnika
Też mnie to dziwi. Może nie samo wypożyczenie ale bardziej forma. Przyszedł do nas Samiec-Talar (bez względu co prezentuje i jak się prezentuje), przyszedł do końca rundy bez prawa pierwokupu, z kosmiczną kwotą odstępnego, z zagwarantowanymi minutami do rozegrania. Więc tu moje pytanie – czemu nie oddano Prochownika na identycznych warunkach do innego zespołu? Nawet do drugiej ligi ale zagwarantować mu te minuty do grania. Jaki sens ma samo przebywanie w innej ekipie bez możliwości grania? Z grubsza to samo miał zagwarantowane u nas…
NA MIEJSCU PROCHOWNIKA WOLAŁBYM GRAĆ W NASZYCH REZERWACH NIZ NIE MIEŚCIĆ SIĘ W 20-STCE SANDECJI.
Wydaje mi się że Prochu będzie grał w Sandecji. Musi tylko się zgrać.
mlodzi musza grac i to duzo
Kamil prawda tylko dlaczego u nas nie grają młodzi nasi wychowankowie.