Raport wypożyczonych: Ostatni występ Piskorskiego
28 czerwca 2021, 12:30 | Autor: KamilTo już ostatni raport wypożyczonych w tym sezonie. Rozgrywki na większości szczebli dobiegły końca, więc piłkarze przebywający czasowo w innych klubach nie będą mieli więcej okazji do występów. W weekend ostatnią taką możliwość otrzymał Kamil Piskorski.
Zawodnik Pomorzanina Toruń tradycyjnie wyszedł w podstawowej jedenastce ekipy z „Grodu Kopernika”. Na murawie spędził dziewięćdziesiąt minut i mógł się cieszyć z trzybramkowego zwycięstwa nad Mieszkiem Gniezno, lecz nic ono nie dało – w tabeli drugiej grupy III ligi torunianie zajęli szesnastce miejsce, co skutkowało spadkiem.
Na razie nie wiemy, jak potoczą się dalsze losy Piskorskiego, bo jego kontrakt z Widzewem wygasa 30 czerwca. Kolejną rundę na wypożyczeniu spędzą w teorii Marcel Pięczek oraz Robert Prochownik, chociaż przy al. Piłsudskiego w każdym momencie mogą ich ściągnąć z powrotem. Jaka będzie decyzja, przekonamy się w najbliższym czasie.
Raport wypożyczonych (26 czerwca):
III liga
Kamil Piskorski (Pomorzanin Toruń) – 90 minut
Czyli kolejny,młody piłkarz odejdzie za czapkę gruszek? Zaproponować mu kontrakt i ewentualnie transferować.
To jeszcze znajdź chętnego który za niego zapłaci.
Myślę,że od tego powinni być właściwi ludzie,na właściwym miejscu. Chodzi o to, że szkoląc młodzież nie wszyscy trafią do pierwszego zespołu i trzeba z tego mieć coś jeszcze. Są tacy,którzy całkiem dobrze na tym wychodzą. Może i my powinniśmy nie tracić. A nie tylko wyszkolić i oddać innym klubom, ewentualnie wziąć jedynie ekwiwalent.
Pieczek jest wypozyczony do konca grudnia ale Puszcza ma opcje pierwokupu i chca go wykupic takze kolejnego młodego i zdolnego raczej stracimy zawodnika wychowanka!
czekam kiedy podpisza kontrakt z Kmita bo jemu sie kontrakt konczy!
PIECZEK MIAŁ B.DOBRĄ RUNDĘ.POWINIEN WRÓCIĆ, ALE MA U NAS NIE BYĆ KOMINÓW ,zostanie BECHT I MIKULIĆ
Prawda jest bolesna. Musimy schodzić z kontraktów piłkarzy bez przyszłości. Dla Piskorskiego 4 liga lub niestety koniec przygody w Widzewie.
Nez sentymentów tylko trzeźwa polityka z kontraktami przyniesie efekty.
Tak kierują się dobrzy menadżerowie w wieku firmach. Klub piłkarski wymaga prowadzenia go twardą ręką.
A co ty wiesz jak ten chłopak gra i jak może się rozwinąć. To co piszesz powinno się tyczyć zawodników koło 30-tki. Wychowankowie tym bardziej powinni być uprzywilejowani w możliwości grania w tym klubie. Oni oddali swoje dzieciństwo wierząc że klub im pomoże. A jak jest niech każdy oceni sam.
Każdy młody powinien dostać szansę i nieco zaufania. Wypychanie na siłę daje efekt taki że zaraz nie będzie chętnych do gry w juniorach. Bo po co.