Raport wypożyczonych: kolejne trafienie Banaszaka
10 września 2019, 14:07 | Autor: KamilNiezły weekend mają za sobą piłkarze wypożyczeni z Widzewa. Na boisku pojawiło się trzech z nich, dwóch zagrało w pełnym wymiarze, a Przemysław Banaszak trafił do siatki po raz drugi z rzędu.
Choć wypożyczony do Górnika Łęczna napastnik przed tygodniem zdobył gola, w starciu z Resovią pojawił się na boisku dopiero na ostatni kwadrans. Nie przeszkodziło mu to jednak, by znów wpisać się na listę strzelców. Jego bramka w 88. minucie dała podopiecznym Kamila Kieresia ważne zwycięstwo i trzecie miejsce w tabeli.
Debiut w barwach Unii Janikowo zanotował Mikołaj Gibas. Obrońca grał przez 90 minut wyjazdowego pojedynku z Nielbą Wągrowiec. Goście pewnie zwyciężyli 4:1, a obrońca Widzewa w pierwszej połowie ukarany został żółtą kartką.
Pełny występ ma za sobą również Marcel Stefaniak, ale dla jego klubu nie były to udane zawody. Bałtyk Gdynia przegrał na wyjeździe z faworyzowaną Radunią Stężyca 0:1 i w tabeli drugiej grupy III ligi zajmuje przedostatnie miejsce, z dorobkiem zaledwie trzech punktów.
Pozostali wypożyczeni nie pojawili się na boisku. Jakub Kmita nie znalazł się w kadrze Stali Kraśnik na zremisowane spotkanie z Wisłą Sandomierz, a Kacper Pipczyński pojedynek Jutrzenki Warta z Ceramiką Opoczno oglądał z ławki rezerwowych.
Raport wypożyczonych (6-7 września):
II liga
Przemysław Banaszak (Górnik Łęczna) – 15 minut, bramka
III liga
Mikołaj Gibas (Unia Janikowo) – 90 minut, żółta kartka
Jakub Kmita (Stal Kraśnik) – 0 minut
Marcel Stefaniak (Bałtyk Gdynia) – 90 minut
IV liga
Kacper Pipczyński (Jutrzenka Warta) – 0 minut
PO CO WYCHWALAĆ BANASZAKA.KILKA DNI TEMU NAPISAŁEM ŻE PRZYDAŁBY SIĘ U NAS,ŻE LEPSZY JEST OD MANDIANGU,ŻE W OSTATECZNYM RACHUNKU MOŻE POMÓC ŁĘCZNEJ W AWANSIE PRZY TAK BARDZO WYRÓWNANEJ LIDZE TO MNIE WSZYSCY MINUSOWALI.PRZYPOMNĘ MĄDRALOM ŻE W POPRZEDNIM SEZONIE NIE AWANSOWALIŚMY TYLKO DLATEGO ŻE NIE STRZELILIŚMY 2 KARNYCH NA KILKA MOŻLIWYCH.TERAZ TA LIGA JEST JESZCZE BARDZIEJ WYRÓWNANA.CIEKAWE CO BYŚCIE POWIEDZIELI GDYBY STRZELIŁ W ŁODZI ALE PEWNIE NIE CHCIAŁ.ŁECZNA MIAŁA BY 2 PUNKTY WIĘCEJ MY 1 MNIEJ.NA KONIEC SEZONU JESTEM PEWIEN ŻE ZADECYDUJĄ DETALE.NA KONIEC PRZYPOMNĘ ŻE GDY PRZYCHODZIŁ TO WSZYSCY PIALI Z ZACHWYTU JAKI TO TALENT.DZIŚ CZYTAM-NIECH NIE WRACA.PODOBNIE JEST TERAZ… Czytaj więcej »
Mam nadzieję, że jest to żałosna próba trollingu. Ile można powtarzać, że Banaszak dostał u nas dużo szans i dopiero z Rozwojem w końcu chociaż strzelił? Jak rozumiem trener nie zna się, bo go nie chciał zostawić? Jeszcze ta wypowiedź jakbyśmy go sprzedali a on jest wypożyczony, tak wypozyczony. Jak udowodni że jest ponad ligę, klub rozważy dalszą pracę z nim. U nas nic takiego nie pokazał, ma szansę to zrobić w Łęcznej. My teraz potrzebujemy przynajmniej na poziomie I ligi piłkarzy i nie ma czasu na bawienie się w odpali, nie odpali. Zespół musi iść do przodu i nie… Czytaj więcej »
Jak to u nas dużo emocji – ale ja myślę, że koledze zwyczajnie chodzi o to, że Banaszak pokazuje się z bardzo dobrej strony i chyba powinien dostać szansę na wiosnę w Widzewie? Bo jak sobie wyobrażam o to właśnie w Górniku Łęczna walczy, prawda?
Z tym się mogę zgodzić. Jak piłkarz wywalczy sobie powrót, nie widzę przeciwskazań by wrócił. Jendak zobaczymy co pokaże przez całą rundę. Być może się przyda, szczególnie że Mandiangu coś z każdym meczem coraz gorzej. Ostatnio to prawie gola straciliśmy po jego błędzie.
Zaraz się Demjan obudzi i znajdzie się ekspert który napisze : po co wywalać takiego zawodnika …. żenada