Raport wypożyczonych: Ameyaw zbiera… żółte kartki
24 czerwca 2020, 17:38 | Autor: KamilKolejne występy zanotowali w weekend dwaj piłkarze wypożyczeni z Widzewa. W dużo większym wymiarze zaprezentował się Michael Ameyaw, który jednak nie przestaje kolekcjonować… żółtych kartek!
Młody skrzydłowy spędził na boisku 81 minut wygranego domowego meczu Bytovii Bytów z Olimpią Elbląg. Gola nie strzelił, ale został ukarany przez sędziego żółtą kartką, która była jego piątą w… szóstym spotkaniu rozegranym w barwach swojego nowego klubu. Co ciekawe, w trzydziestu czterech wcześniejszych jako widzewiak, zebrał zaledwie… trzy.
Na murawie pojawił się również Przemysław Banaszak, jednak ponownie rozpoczął na ławce rezerwowych, a na murawę wszedł dopiero w 84. minucie. Choć w tym czasie na stadionie w Wejherowie padły dwa gole, napastnik nie brał w udziału w żadnym z nich. Po końcowym gwizdku mógł się jednak cieszyć z triumfu Górnika Łęczna nad Gryfem.
Raport wypożyczonych (21 czerwca):
II liga
Michael Ameyaw (Bytovia Bytów) – 81 minut, żółta kartka
Przemysław Banaszak (Górnik Łęczna) – 7 minut
moja opinia: on jest o prostu cienki.
Jak polsilver…
Lepszy od Ojamy
Ameyaw powinien zakaz wstępu na Nasz stadion za karnego w Częstochowie,ja rozumiem że starsi zawodnicy się wtedy osrali,ale to po prostu TRZEBA strzelić.Ciekawe gdzie byłby teraz Widzew gdyby wtedy był gol..
Zawsze coś trzeba zbierać.
Jak nie gole i asysty to kartki chociaż.
Ale,że co, że niby taki Walczak się zrobił z młodego?