Radwańskiego wiosną możemy już nie zobaczyć
5 listopada 2017, 09:12 | Autor: RyanKibice zastanawiają się, jakich piłkarzy zimą sprowadzi do Widzewa jego zarząd. Tymczasem okazuje się, że jednego z podstawowych w tej rundzie piłkarzy może podebrać konkurencja. Jak się dowiedzieliśmy, barwy może wkrótce zmienić Adam Radwański.
Mocno zainteresowany sprowadzeniem młodego pomocnika jest I-ligowy Raków Częstochowa. Sprawa jest na tyle poważna, że sobotni mecz z ŁKS Łomża z trybun oglądał trener częstochowian, Marek Papszun. Nie wiadomo jednak, czy nie rozmyśli się po tym, co zobaczył. Radwański zagrał tak, jak cały zespół, czyli bardzo przeciętnie.
Ewentualny transfer 19-latka do Rakowa to transakcja, której warunki czwarta drużyna I ligi musi ustalać nie z łodzianami, a z Wisłą Płock. To właśnie z tym klubem związany jest Adam Radwański. Do Widzewa jest on tylko wypożyczony do końca tego sezonu. Wisła może zimą skrócić to wypożyczenie i zdecydować się na kolejne, do Częstochowy lub obie strony przeprowadzą transfer definitywny. Trzecia opcja, to pozostanie zawodnika w Łodzi, jeśli sprawa upadnie.
Gdyby Radwański jednak został przy Piłsudskiego, i tak będzie to najprawdopodobniej jego ostatnia runda w Widzewie. Aby wykupić go z Płocka, potrzeba zapłacić aż pół miliona złotych, co jest kwotą zdecydowanie zbyt wysoką. Oczywiście „Nafciarze” mogą oddać jego kartę taniej, ale na dzień dzisiejszy wydaje się, że przygoda „Radwanka” z łódzkim klubem powoli dobiega końca.
Miejmy nadzieję, że cała sytuacja nie odbije się to na jego dyspozycji w dwóch ostatnich meczach tej jesieni. Myślenie o ewentualnej przeprowadzce Adam Radwański powinien odłożyć o co najmniej dwa tygodnie.