Radwański wróci do pierwszego składu?
23 listopada 2019, 17:59 | Autor: KamilJutro wczesnym popołudniem piłkarze Widzewa spróbują odzyskać utracony kilka kolejek temu fotel lidera. Wiele wskazuje na to, że na mecz z Bytovią Bytów trener Marcin Kaczmarek zdecyduje się dokonać dwóch zmian w wyjściowej jedenastce.
Pierwsza jest dość oczywista, bo z powodu urazu na boisku nie będzie mógł się zaprezentować Michael Ameyaw, którego zabrakło nawet w kadrze meczowej. Jego miejsce w dwudziestce zajął Kamil Piskorski, ale to nie on zastąpi go na murawie. Na lewym skrzydle zagra najprawdopodobniej Konrad Gutowski, czyli podstawowy wybór trenera łodzian przez większość sezonu.
Jeżeli wierzyć ustawieniu na ostatnich treningach, drugą z korekt będzie powrót do jedenastki Adama Radwańskiego. Pomocnik spisał się bardzo dobrze w Pruszkowie, ale w pojedynku ze Zniczem otrzymał swoją czwartą żółtą kartkę, przez którą tydzień później nie mógł już wystąpić.
W zeszły piątek Radwańskiego zastąpił Rafał Wolsztyński, jutro jednak zanosi się na zmianę powrotną. Po pierwsze, Bytovia jest dużo silniejszym przeciwnikiem niż Gryf Wejherowo i obecność trzech napastników (wliczając grającego na skrzydle Przemysława Kitę) to mogłoby być za dużo. Po drugie, Wolsztyński przed tygodniem udowodnił, że dużo lepiej radzi sobie wchodząc z ławki, niż zaczynając od pierwszych minut.
Jeżeli nasze przewidywania się sprawdzą, będzie to oznaczało, że trener Kaczmarek zdecyduje się na powrót do ustawienia z Pruszkowa, z Radwańskim podwieszonym za plecami Marcina Robaka. Trudno się mu dziwić, bo nawet przed zdobyciem pierwszego gola i osłabieniem Znicza, był to jeden z lepszych meczów łodzian w tym sezonie. Jutro liczymy na powtórkę!
Jeśli będzie grał dobrze, robił różnice i będzie prezentował dobrą jakość to owszem czemu nie? Tylko czy jest w stanie tą różnice zrobić?
Ostatnio jak wchodził z ławki, czy też ostatnio ze Zniczem prezentował się dobrze, więc czemu nie
Nie no oczywiście, jeśli mają to być wejścia dające drużynie pożytek to jak najbardziej niech gra, boisko pokaże, jutro pierwsza okazja.
Dlaczego nie Pięczek za Kordasa?
Dlatego, że trener uważa, że Kordas daje więcej drużynie, … i ma 100% racji!!!
„Trudno się mu dziwić, bo nawet przed zdobyciem pierwszego gola i osłabieniu Znicza, był to jeden z lepszych meczów łodzian w tym sezonie.”Polemizował bym.
Może zapomnieli dopisac „piłkarza Łodzian”
Nie zapomnieli. Przecież piłkarsko to była jedna z najlepszych połów Widzewa w tym sezonie, zwłaszcza na wyjeździe.
Radwan odżył po przyjściu Możdżenia (Radwan kompletnie nie radził sobie z presją gry w roli głównego playmakera drużyny)teraz zeszło z niego ciśnienie i miejmy nadzieję ,że pokaże wreszcie ,że potrafi grać
Radwański powinien być w pierwszym składzie! Technika użytkowa, przegląd pola…Tacy piłkarzy zawsze w cenie, szczególnie w Widzewie, gdzie często musimy grać atakiem pozycyjnym.
Nie wiem co to za przegląd pola co cały sezon ubiegły i obecny za wyjątkiem meczu ze Zniczem nakazuje przyjąć, zatrzymać akcje, zrobić koleczko i wycofać do obrony.
Mam nadzieję że faktycznie to nowe ustawienie ściągnie z chłopaka presję i wyczyści mu głowę. Takiego jak ze Zniczem to poproszę Adama zawsze i przestanę się przypieprzac. Baaa będę go wielbil i przepraszal za to że jadę po nim od 2 sezonów.
Akkcję na 2:0 z Bytovią zapoczątkował świetnym, długim podaniem wlaśnie Radwanek
Zgadza się i muszę powiedzieć że w obecnym ustawieniu nabrał pewności siebie, jeszcze nie ma ideału ale gra o niebo lepiej. Już zaczynam powoli bić się w pierś. Odpowiednie ustawienie potrafi odmienic zawodnika na duży plus. Brawo dla trenera bo wygląda na to, że koła zębate są dobrze ustawione. Teraz tylko oliwic i dbać żeby się nie wyszczerbily ani nie za ciely…