Rada Miasta Łodzi: Janina Rajchert-Sobolewska – Okręg nr 5 Lista nr 17 Miejsce nr 5

18 listopada 2010, 17:28 | Autor:

Nazywam się Janina Rajchert-Sobolewska. Jestem Łodzianką z „krwi i kości” – urodziłam się w 1947 roku na Widzewie, szkołę podstawową nr 4 i średnią 23 LO ukończyłam też w dzielnicy Łódź – Widzew. Przez wiele, wiele lat uczestniczyłam w zajęciach sportowych (gimnastyka artystyczna), baletowych (Anilana), harcerskich również w dzielnicy Widzew.

Jestem z wykształcenia magistrem ekonomi, specjalizacja organizacja pracy. Od zawsze interesowała mnie działalność na rzecz ludzi starszych, chorych, dzieci i młodzieży. Byłam wielokrotnie wychowawcą dzieci na koloniach. Przez kilkanaście lat pracowałam w szkolnictwie jako nauczyciel i dyrektor szkół średnich i zawodowych. Pomagałam w organizacji wypoczynku młodzieży z rodzin biednych i tak zwanych trudnych.

 

Moje osiągnięcia i umiejętności dydaktyczne mogę wykorzystać w praktyce, poprzez właściwą współpracę z Radą Miasta na rzecz lokalnej społeczności, otaczając opieką młodzież, której nie zawsze mogą pomóc rodzice lub szkoła oraz sieroty i dzieci z rodzin patologicznych.

Jako kandydatka do Rady Miasta dołożę wszelkich starań, by pomóc otoczyć właściwą opieką dydaktyczną, zdrowotną, sportową, medyczną i materialną osoby, które będą chciały rozwijać woje pasje i zainteresowania na rynku lokalnym. Chciałabym, by można było stworzyć tym dzieciom także warunki, które w przyszłości pozwoliłyby wyłonić z nich prawdziwe „perełki sportu” na miarę wielkich, znanych w kraju jak i poza granicami sportowców.

Mam na uwadze zatrudnić w placówkach najlepszych nauczycieli, wychowawców, lekarzy którzy swą wiedzę mogliby przekazywać tym młodym ludziom, rozbudzając w nich wszelkie zainteresowania i pasje. Wychowanie poprzez naukę, pracę i sport to klucz do wielkiego sukcesu człowieka!

Wielką pasję do sportu, a przede wszystkim do piłki nożnej, zaszczepił mi mój mąż Ludwik Sobolewski zwany Legendą Widzewa lub jak inni mówią Twórcą Wielkiego Widzewa, który całe swoje życie poświęcił tej dziedzinie sportu. Ja postaram się na ile potrafię, dołożyć swoją cegiełkę do tej pięknej dziedziny naszego życia, jaką jest powszechnie lubiana piłka nożna, korzystając z męża i swojej wiedzy oraz kontaktów z wielkimi postaciami sportu i sympatykami klubów sportowych. Winna jestem mojemu mężowi kontynuowanie jego dzieła. Wyprowadził mało znany klub z dzielnicy Łodzi na salony europy, dostarczył wielu wspaniałych chwil nie tylko mieszkańcom Łodzi, ale całej Polsce. To za jego czasów pojawiło się określenie „Widzewski charakter”, młodych piłkarzy zmieniał w słynnych reprezentantów a przede wszystkim starał się być ich przyjacielem i ojcem.

Z całych sił będę starała się kontynuować jego dzieło, by Widzew stał się WIELKI i dziś, wspierać go i pomagać we wszystkich dobrych, ale i trudnych przedsięwzięciach – wspólnie z Radą Miasta