R. Wolsztyński: „Przy takiej publiczności każdy chce wychodzić w pierwszym składzie”
5 maja 2019, 16:03 | Autor: KamilKolejny dobry występ zaliczył wczoraj Rafał Wolsztyński. Napastnik Widzewa najpierw asystował Mateuszowi Michalskiemu przy trafieniu na 1:0, a później samemu trafił do siatki.
Po ostatnim gwizdku piłkarz zadowolony był przede wszystkim z końcowego sukcesu drużyny. „Najważniejsze, że w końcu mogliśmy się cieszyć ze zwycięstwa. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy, a także z tego, że w końcu strzeliłem gola w „Sercu Łodzi”. Teraz przed nami dwa mecze i jeżeli je wygramy, to osiągniemy nasz upragniony cel” – powiedział Wolsztyński.
Do momentu strzelania bramki gra łodzian nie wyglądała zbyt dobrze. „Mieliśmy plan na ten mecz, ale Ruch również nie miał nic do stracenia. Nie wyglądało to może tak, jak chcieliśmy, ale liczy się końcowy wynik, bo z niego jesteśmy rozliczani. W piłce chodzi o to, że wygrywa ten, kto jest skuteczniejszy. Stworzyliśmy sytuacje, strzeliliśmy bramki i tak to powinno wyglądać” – stwierdził napastnik Widzewa.
Według Wolsztyńskiego, wszyscy skupiają się tylko na swojej postawie, a nie na innych rezultatach. „Wszystko zależy od nas. Jeżeli będziemy wygrywać, to nie będziemy musieli się na nikogo oglądać. Najważniejsze to zwyciężyć w dwóch kolejnych spotkaniach, jeśli tak się stanie, to będziemy spokojni” – dodał piłkarz.
W pierwszych meczach rundy wiosennej wychowanek Concordii Knurów wchodził głównie z ławki rezerwowych. Teraz na dobre wskoczył pierwszego składu. „Czuję się lepiej, gdy gram od początku. Przy takiej publiczności każdy chce wychodzić w pierwszym składzie. Jestem zadowolony, że jest mi to dane, mogę grać, strzelać bramki i cieszyć publiczność. Oby to trwało jak najdłużej” – wyjawił 24-latek.
Już w środę Widzew zagra z Olimpia Grudziądz. To nie będzie łatwe spotkanie. „Olimpia gra bardzo ofensywnie. To jest dobry zespół, który ma fajnych zawodników. My musimy jednak patrzeć na siebie. Jak zrobimy wszystko to, co nakreśla nam trener i co trenujemy w tygodniu, jestem pewien, że z tego starcia wyjdziemy zwycięsko” – zakończył Rafał Wolsztyński.
Zobaczymy jaki będzie finisz ale może być tak że Wolsztyński okaże się typowym przykładem że nie powinno się w emocjach zwalniać piłkarzy po paru nieudanych meczach. Przez Widzew ostatnimi laty przewinęło się wielu ciekawych piłkarzy którzy grali sporo lepiej zanim przyszli do drużyny… jest to dość zastanawiająca kwestia. I u Smudy i co bardziej szokujące u Mroczka pogasło parę ciekawych nazwisk. Pytanie co się wydarzyło w ostatnim 1,5 roku w tej ekipie. Zwalanie wszystkiego na przygotowanie czy mentalność jest według mnie zbyt proste.
Jestem bardzo ciekawy dalszego rozwoju np Kato.
Bardzo trafny komentarz. Też mam podobne przemyslenia i mam nadzieję że to Chmielewski ich zaoral. Nowe sezon pokaże…
Ten chlopak byl tak nakrecony ze sie milo patrzylo. Brawo Rafal. Mam nadzieje ze zobacze Cie w przyszlym sezonie w koszulce Widzewa.
Hm…
Po dzisiejszym meczu w Toruniu, wygląda na to, że wystarczy wygrać w środę i nie przegrać w Bełchatowie, a bez względu na inne wyniki awansujemy do I-szej ligi.
Tak blisko i tak daleko.
Oczywiście nie po to dobita była zaprzyjaźniona drużyna, aby teraz to wszystko spie…ć.
W środę wszyscy na stadion i trzeba zakrzyczeć przeciwnika, tak aby prosił o najniższy wymiar kary.
#widzewmywierzymy
BEŁTOM MAJĄ ODWIESIĆ ZABRANE WCZEŚNIEJ 2 PKT.BĘDZIE NIECIEKAWIE.
Przestań gadać bzdury. Nikt nikomu niczego nie odwiesi.
idz zdzislaw na aleja unii i pierdol swoje farmazony. Gdyby nie stolik 2 lata temu w 3 lidze dalej byscie grali
CHCIAŁEM SIĘ UPEWNIĆ GDYŻ 2 TYGODNIE TEMU NIE DOSTAŁEM ODPOWIEDZI.KOLEGO 35 LAT KIBICUJĘ KLUBOWI A DO ŁKS MAM TYLE CO DO LEGŁEJ.POZDRAWIAM KIBICÓW I KAMILA KTÓRY MNIE UPEWNIŁ ŻE NIC TAKIEGO SIĘ NIE STANIE.
jak podasz mi jakiekolwiek zrodlo ktore napisalo o tym ze ten prowincjonalny klub z belchatowa ma miec oddane punkty to uwierze Ci ze jestes Widziewiakiem
Ujemne punkty są za długi,i to jest dobra wiadomość dla nas bo może znaczyć że bełty awansem nie są zainteresowane. Dziś stracili 4 gole …. a tyle nie stracili wcześniej ,wiec??????????????????????????
Taki komentarz znalazłem:”Dla GKS gra o awans to gra o życie, bo jak nie dostaną za awans kasy z PGE nie będzie na spłatę długu i wtedy wchodzi komornik i po klubie. Ogłaszają bankructwo i zaczynają od b klasy. Jest warunek że pieniądze klub dostanie tylko w przypadku awansu. Muszą wygrać z Widzewem i awansować bo inaczej będzie po klubie.”
Tym bardziej wrzucić im że trzy i niech nie zaczynają już więcej. Nikt nie będzie tęsknil
Do strzelonej bramki nie było za bardzo widać kto o co walczy. A po strzelonej bramce wróciły trochę demony przeszłości i ruch dość łatwo dwa razy doszedł do groźnej akcji. Po drugim golu Ruch już miał dość i poszło łatwo. Olimpia jest dużo groźniejsza od Ruch,i tylko jest pytanie czy oni chcą awansu. Bełty to samo
Olimpia musi wygrać, więc będzie można zagrać kilka kontr. Oby nasi to umieli zrobić…
podoba mi się u Wolsztyńskiego ta zadziorność, takich ludzi nam tu potrzeba ! Sprawdził się i strzelił do tego parę bramek, co nie było wcale takie oczywiste. Cóż mogę więcej dodać ? Oby tak dalej !
Bardzo mi się spodobał nasz RW23. Po tym co widziałem do tej pory w jego grze, chciałbym żeby został w tej drużynie jak nie do końca kariery to przynajmniej długo!