R. Sylwestrzak: „Jedziemy jak po swoje”
1 czerwca 2018, 16:39 | Autor: RyanW ostatnich kolejkach Radosław Sylwestrzak osiągnął wysoką dyspozycję. Tym bardziej kibice niepokoili się po tym, jak środkowy obrońca Widzewa ucierpiał w starciu Mateuszem Marczakiem z Polonii Warszawa. Na szczęście piłkarz jest gotowy do gry.
Widzewiak uważa, że wieczorna pora rozgrywania meczu w Łomży będzie korzystna dla jego drużyny. „Pora będzie prawie taka, jak w naszych meczach domowych, więc można powiedzieć, że będzie praktycznie tak, jakbyśmy grali u siebie. Tym bardziej jedziemy jak po swoje. Będziemy w niedzielę w pełni zmobilizowani. Od samego początku musimy być maksymalnie skoncentrowani i mecz w Łomży po prostu wygrać” – zapowiedział na łamach widzew.com.
Sylwestrzak potwierdza, że organizm zdołał się zregenerować i zawodnik pali się do gry. „Ze zdrowiem wszystko jest już w porządku. Nie odczuwam żadnych problemów związanych z tamtym zderzeniem. Na treningach uderzałem już normalnie głową, nic mi nie dolega. Fizycznie czuję się bardzo dobrze, mimo że ostatnio meczów jest dużo w krótkim czasie. Ta intensywność nie przekłada się jednak na dodatkowe zmęczenie” – cieszy się stoper Widzewa.
Na początku rundy wiosennej „Sylwek” był jedynie rezerwowym. Teraz spotkania przeżywa już z perspektywy boiska. „Mecz z boku przeżywa się zupełnie inaczej, niż biorąc w nim udział. Strasznie się wtedy denerwowałem, zwłaszcza że sam nie mogłem nic zrobić, chociaż bardzo chciałem pomóc. Będąc na boisku czuje i widzi się zupełnie inaczej. Nie ma wtedy czasu na takie nerwy” – powiedział oficjalnej witrynie Radosław Sylwestrzak.
Mam nadzieję, że nasi będą grali na maksa i będą chcieli wygrać po ostatnich zawirowaniach.
Te „zawirowania” nie maja na nic wpływu, wiec co to ma do meczu?
Wygramy, bo gramy z drużyną walczącą o utrzymanie, a nie o mistrza i takich trzeba lać. Piłkarze będą chcieli wygrać, bo z Łomża było 1-2 i chcą awansować dodatkowo, a nie dlatego, że jakiś murapol nie chce przejąć klubu.
Tylko, że już nie będzie tyłu pieniędzy co teraz. Zobaczymy teraz kto jest Widzewiakiem.
a skąd wiesz że nie będzie? Może Murapol zastapi kto inny i patrząc na siłę marki raczej nie mam co do tego wątpliwości!
Ile dali za ten sezon? 1,5-2mln prawdopodobnie, z czego większość poszła na sztab, pracowników i fanaberie murapolu. Gdybyśmy jeszcze awans zapewnili sobie ze 3 kolejki temu, to rozumiem taki koszt, a tak to nic dzięki murapolowi nie mamy.
Żadna strata ten murapol. Mam tylko nadzieję, że ich potencjalny sponsoring to nie tylko opłacenie w/w umów w zamian za miejsce na strojach, a coś jeszcze.
Jakich zawirowaniach?????
Naprzód WIDZEW ole,ole,ole jedziemy po 3 pkt. i awans, Cacek i Murapol to przeszłość,którą nie ma sobie co zawracać głowy a po czasie być może wyjdzie, że Murapol dał jakieś grosze albo i nic.
Sapota w murpolu ma gówno do powiedzenia
no niestety na to wyszło
To w ostatnich meczach determinacji nie widziałeś ? Byłoby to dziwne bo moim zdaniem(i nie tylko moim) ją widać.
Dobrze powiedzial jedziemy jak po swoje a co mial powiedziec jedziemy zeby sie bronic?ze moze uda sie jakas kontra?wlasnie w ostatnich meczach widac ze zaczynaja rozumiec co to znaczy Widzew i bardzo dobrze lepiej pozno niz wcale
Miał powiedzieć, że trawę zjedzą razem z piachem,a jest pewny 3pkt, to niech Ryan już je dopisze.