R. Mroczkowski: „Zamiast pompować balon, wymagajmy realnych rzeczy”
23 sierpnia 2018, 17:20 | Autor: RyanNa środowej konferencji prasowej po meczu z ROW Rybnik trener Radosław Mroczkowski był bardzo rozgoryczony stratą punktów. Dziś wypowiadał się na temat tego spotkania już na chłodno, bez większych emocji. Przy okazji treningu szkoleniowiec mówił o grze swojego zespołu oraz sobotnim przeciwniku, jakim będzie Resovia.
O emocjach w meczu z ROW
Dziś możemy mówić o tym z większym spokojem, bo wczoraj trochę tym emocji było. Zarówno tych negatywnych, jak i pozytywnych. Mieliśmy do siebie dużo pretensji o to, że nie potrafiliśmy utrzymać do końca korzystnego wyniku. Nie zrealizowaliśmy celu, jakim były trzy punkty, ale popatrzmy na inne wyniki. Nie brakowało niespodzianek, bo taka to jest liga.
O dużych wymaganiach względem zespołu
Wymagamy od siebie w II lidze mega dużego poziomu. Oczywiście patrzymy na siebie i wiemy, że powinniśmy byli stworzyć sobie więcej sytuacji. A po strzelonych bramkach nie wolno nam było ich tak łatwo stracić. To jest nasz mankament, nad wyeliminowaniem którego pracujemy. Trochę nas to martwi.
O błędach poszczególnych graczy
Zawsze błąd ma gdzieś swój początek. Jak popełnią go trzej piłkarze, to kończy się to zazwyczaj bramką. Nieodpowiedzialne zachowanie w środku pola sprokurowało rzut rożny, ale to jeszcze nie jest gol. Dalej trzeba było być odpowiedzialnym w kryciu i zachować koncentrację przez zawodnika wchodzącego. Wiele takich zachowań nieodpowiedzialnych się pojawia. Jest tego za dużo. Pracujemy nad tym, ale to wymaga doświadczenia, poznania tej ligi.
O poziomie ligi i sytuacji w tabeli
Mówi się, że liga jest łatwa, dlatego że awansują trzy drużyny. Nieprawda. Ta liga wcale nie jest łatwa. Zamiast pompować balon, wymagajmy realnych rzeczy, na poszczególnych etapach pracy. Dziś jesteśmy blisko czołówki. Jeden mecz i jesteśmy na samej górze. Chcemy się trzymać tej pozycji i liczymy, że zespół wyeliminuje mankamenty. Wtedy będziemy mogli myśleć o czymś więcej w tabeli. Nie wymagajmy rzeczy niemożliwych na danym etapie pracy. W czerwcu chcemy być tak, gdzie sobie założyliśmy, ale musimy to robić na spokojnie.
O wpływie Sylwestrzaka
Postawa Radka przy stałych fragmentach gry to atut naszej drużyny. Fajnie, że jest w tym skuteczny i trzeba to ocenić na plus. Wiemy jednak, że i przed nim pracy jest bardzo dużo. Niech on spokojnie dąży do celu, bo nie zawsze wszystko jest ładne i kolorowe. My tak naprawdę tej ligi się uczymy, a roszczenia są takie, że jesteśmy głównym faworytem.
O sytuacji kadrowej i planach treningowych
Z Sebastianem Kamińskim możemy mieć lekki kłopot. Przynajmniej w kontekście najbliższego meczu. Nie wszyscy są dziś na treningu. Część zawodników pracuje w klubie. Ten dzień meczowy jest rozplanowany nieco inaczej.
O sobotnim meczu z Resovią
Wiemy dobrze, że te zespoły nie są łatwymi rywalami. Gdybyśmy tak do tego podchodzili, to można by pomyśleć, że wygramy grając tyłem. Tymczasem widzieliśmy, że przeciwnik bronił się dużą liczbą zawodników i nie było nam łatwo. Trzeba mieć wiele atutów, by się w tym odnaleźć. Każda drużyna jest inna, ma innych zawodników i inne plany. Nie spodziewam się, że będzie jakiś łatwy rywal. Przeciwnie – czeka nas kolejny trudny mecz II-ligowy
Zszedłem na ziemię. Dużo racji Trenera. Może po prostu za dużo wymagamy od piłkarzy – przypominam drugoligowych;)
Tu jest Widzew i tu się wymaga. Nie róbmy z 20 i więcej latków dzieci z przedszkola. Co do wczorajszego meczu i ostatnich minut gdzie nasz zawodnik z połowy boiska wywala piłkę na róg po czy pada gol. Przypadek to czy obstawianie. Każdy może sobie na to pytanie odpowiedzieć. Dla mnie to nie przypadek.Chyba, że z tempertury podczas meczu w głowie się pomieszało.
Ty tak poważnie ? Obstawianie ? Ręce opadają jak się niektórych czysta ;) Poza tym nikt nie robi z nich dzieci. Jak nie zrozumiałeś wypowiedzi trenera to Ci wyjaśnię – nie mamy kadry która przerasta ligę na tyle żebyśmy wszystkich ogrywali po 5:0. Zagranie Kaźmierowicza to mega głupota no ale Ty już swoją teorię masz ;)
Może tak , może nie za rękę nikt nikogo nie złapał . Jednak sytuacja mocno dziwna… A największy syf w sporcie to bukmacherka. Tak gwoli uzupełnienia…
kolego, pisalem to juz wczesniej.Na godzine przed rozpoczeciem meczu Stal-Widzew…bukmacherzy uniewaznili wszystkie zaklady na ten mecz jak rowniez na mecz Pruszkowa!. Dwa inne mecze mozna bylo obstawic. A teraz mi odpowiedz, o czym sie dowiedzieli bukmacherzy, ze tak spanikowali…przypomne Ci tylko ze Widzew zwyczajnie przeszedl obok tego meczu. Kolega wyzej,ma sporo racji.
Nie pieprz bzdur mącicielu, jeżeli nie znasz procedur obowiązujących u bukmacherów i nie wiesz, dlaczego czasem jakiś mecz może zostać zdjęty z oferty.
A żadne zakłady nie zostały „unieważnione”.
Jak masz jakieś dowody, to śmiało, a jak nie, to zamilcz.
Powinniście kasować takie idiotyczne komentarze i dawać bany
Bp ktos ma inne zdanie niz ty?Wyniki ostatniej kolejki byly conajmniej dziwne
Bo pierdoli głupoty.
Dla mnie kazimierowicz za to co zrobił jest do wyje… z klubu. Kazimierowicz głębokie rezerwy.
Taka ciekawostka, na tej stronie w wywiadzie Mroczkowski mówi „zamiast pompować balon” a na „Widzewiaku” jest napisane możemy pompować balon ale…” Ktoś tu zdecydowanie manipuluje wypowiedzią. Pozostawiam do przemyślenia
Kontekst dokładnie taki sam. Zero manipulacji.
Jak dla mnie „Zamiast pompować balon” jest bardziej dosadne i bezpośrednie. W tym znaczeniu Trener wyraźnie przestrzega przed pompowaniem, z czym się w 100% zgadzam. „Możemy pompować ale” zostawia furtkę do interpretacji, a w przyszłości luźno wyrwane z kontekstu może zostać źle użyte.
No fakt widzewiak to bardzo „obiektywny” portal
Porównujesz WTM do portalu który wkleja wywiady które nigdy nie były przeprowadzone… Powodzenia w czytaniu tam tego portalu.
Gosciu cytuje portal ktory umieszcza artykul,ktory po paru godzinach pojawia sie na Wtm.
Jesteś takim debilem czy tylko udajesz?
Udowodnij, co przepisaliśmy z Widzewiaka albo przestań pieprzyć głupoty.
Bo to, że na obu portalach pojawiły się takie same teksty, to chyba jednak nic dziwnego, skoro piszemy o tym samym klubie?
Różnica jest taka, że my jeździmy wszędzie, a Widzewiak (oprócz red. Kukucia) prawie nigdzie i jeżeli ktoś od kogoś przepisuje „pomeczówki”, to na pewno nie my od nich. Bez odbioru.
Panie Trenerze. Może należy dać „odpocząć” Kaziowi by głowa zaczęła pracować. Nie ma sensu grać Nim na siłę. Mankamenty było widać na sparingu z Sms-em. Był tam kibic co powiedział, że będzie dobrze. Sam Pan przypomni sobie co do Niego odpowiedział (pozostawmy to dla siebie). Wieżę w Pański warsztat, który już pokazał wartość Marcela na nowej pozycji. To jest początek ligi. Warto na tym etapie zaryzykować. Większość drużyn ma nie do końca skompletowane i ograne składy, więc kiedy jak nie teraz. Zawsze zostaje czas na odrobienie wpadek. Może pod Pańskim okiem wystrzelą jakieś diamenty. Z kolegami w pracy doszliśmy do… Czytaj więcej »
Rzeczywiście trzeba z tonować z wymaganiami, oglądając grę to widać że zawodnicy za bardzo chcą i gotują im się głowy, tu trzeba spokoju, rozważnej taktyki, stałych rozwiązań akcji i stałych fragmentów gry, co nie zwalnia z walki rzecz jasna.
prawda jest taka ,ze gołym okiem widac ze ok 50% tej kapeli w przypadku awansu nie załapie się na 1 ligę
50 procent to się nie łapie na tę ligę i są to m.in. Miller, Świderski, Mąka. Trener nimi i innymi gra bo musi, bo tak mają podpisane dziwne kontrakty.
Awans innej opcji nie ma
Ja bym się bardziej skupił na zbudowaniu dobrej i optymalnej drużyny na chociażby poziomie 1 ligi.
Jak liga nie jest łatwa jak siarka jest liderem A w zeszłym roku nie awansowała do 1 ligi. Brać się do roboty A nie farmazony gadać!
na rewolucję za późno dobrze, że przyszedł trener trzeźwo myślący z piasku bata nie ukręcisz ZMIANY ZMIANY ZMIANY!!!!
Z jednej strony jak to mówią – z gówna bata nie ukrècisz… Z drugiej strony…. Siarka liderem, remis w Rybniku, wpierdol że Stalą że Stalowej Woli… Może warto zapierdalać? Po prostu, bez szukania tanich wymówek , bez pierdolenia o ciężkiej lidze etc. ? Jeszcze inna opcja : zrobić zawód i wziąć się do innej, uczciwej pracy za , dajmy na to 2000 PLN brutto. Tak na marginesie : nie brakuje Wam niczego, z Waszym zaangażowaniem bywa różnie. To jest Widzew, tu się zapierdala. I Mroczek: mniej wywiadów. Mniej gadania. Na to przyjdzie czas. Po awansie.
Minimalna w Polsce od 01 01 2018 wynosi 2100PLN
Fakt, różnica kolosalna. Przepisy przepisami, realia realiami.
Też się czepiasz innych o szczegóły
Różnica wynosi 100 zł. Jeden ma tyle w godzinę, inny w dwa dni.
Święte słowa… Pan Radosław doskonale wie, jakim potencjałem ludzkim dysponuje i zna realia. Myślę, że MIMO WSZYSTKO jesteśmy w stanie z tym składem awansować. Trener jedynie przestrzega i wyraźnie komunikuje, że na pewno łatwo nie będzie. Było już nieraz pisane, że liga jest specyficzna i na pewno nie wszyscy z czuba tabeli po tej rundzie realnie będą mogli planować awans z przyczyn czysto organizacyjnych. Też chciałbym by nasz ukochany WIDZEWEK bez spiny wygrywał każdy mecz, ale tak nie będzie. Mnie również wk,rwia fakt, że nie dowozimy wygranego meczu, tym bardziej że mielibyśmy w tym momencie lidera. Tu znowu można podkreślić,… Czytaj więcej »
Kiedy mówił to Smuda wszyscy jego tu wyzywali.Kiedy u Mroczka widać jak na dłoni ,że możliwosci Millera i Swiderskiego są na poziomie góra 3 ligi wielu znawców psioczyło na niego.