R. Mroczkowski: „Punktem wyjścia będzie gra na zero z tyłu”
21 marca 2019, 10:45 | Autor: RyanPrzy okazji czwartkowego treningu zawodników Widzewa, trener Radosław Mroczkowski znalazł chwilę dla dziennikarzy. Briefing obracał się głównie w temacie ostatnich spotkań łodzian oraz najbliższej potyczki z Elaną Toruń.
O starciu z Elaną
Zawsze jest złość, gdy nie ma zwycięstwa. Tak to odbieramy i na pewno nie jest nam z tym dobrze. Meczu z Elaną nie traktuję jednak jak walki o sześć punktów. Patrzymy na to jak na kolejne spotkanie, które jest przed nami. W matematykę będziemy bawić się pod koniec sezonu. Przed nami jeszcze jedenaście meczów. Życie pisze różne scenariusze, zarówno u nas, jak i u przeciwników, dlatego z wyliczaniem punktów trzeba jeszcze poczekać.
O wyrównanych szansach przed sobotnim meczem
No tak. To będzie starcie dwóch beniaminków. Boisko pokaże w sobotę, kto będzie lepszy. Jeśli dobrze pamiętam, to w ostatnim spotkaniu dwóch beniaminków padł remis.
O taktyce na spotkanie z Elaną
To oczywiście nasza rzecz, którą zostawiamy na spotkanie. Możemy o tym podyskutować po meczu. Skoro pan mówi, że trzeba zagrać odważniej i mądrzej, to sam pan sobie odpowiedział.
O skuteczniejszej defensywie
To jest klucz. Podczas tych ostatnich spotkań nam się to nie udało. Stracona bramka daje nam złą energię, ponieważ trzeba odrabiać straty. W konsekwencji w ostatnich dwóch meczach punkty nam uciekły. Punktem wyjścia będzie więc gra na zero z tyłu. Da nam to dużo dobrego.
O szansach na grę Kato i Gutowskiego
Skoro jest potwierdzony, jest zawodnikiem Widzewa, to jest możliwość, że wystąpi. Co do Konrada Gutowskiego, musimy zaczekać, jak Polska rozegra mecz. Zobaczyć, jak będzie z jego powrotem do Łodzi i w jakiej będzie do dyspozycji. To się pewnie rozstrzygnie dopiero przed meczem.
Czyli gramy na 0:0, trenerze? Mam pytanie: czy w trakcie przygotowań do rundy wiosennej nie popełniono błędów? To samo mieliśmy u trenera Smudy rok temu. Wtedy i teraz zawodnicy sprawiali i sprawiają wrażenie ociężałych, gorzej przygotowanych od rywali. Klasycznym przykładem, że coś jest nie tak to postawa Gutka. Trzeba dalej rotować składem bo postawa Gutka, Banaszaka, Mihaljevicia, Kristo pokazuje ich słabą formę. A to świadczy, że koncepcja trenera legła w gruzach i teraz jest rozpaczliwe szukanie optymalnego składu i zawodników, którzy są w trochę lepszej formie i mają więcej pomyślunku przy tworzeniu akcji.
Nie ma błędów w przygotowaniu fizycznym, bo dla mnie jest różnica z tym co było rok temu. Rok temu w końcówkach była obrona Częstochowy, . Świeżość była łapana dopiero w końcówce kwietnia. Teraz mają sile biegać, rok temu nie było startu do piłki wszystko w tym samym tempie jakby maraton mieli biec. Teraz widać szybkość, ja tam nie widzę ze mają ciężkie nogi. Granie na zero z tylu nie znaczy że ma być zero z przodu. Po prostu to będzie klucz do zwycięstwa żeby nie stracić bramki
Racja. Są super przygotowani. Nie ich wina ze narazie w każdym meczu przeciwnik lepiej wyglądał i był szybszy
Poproszę o wolny kod.
[email protected]
potrzebny kod jeszcze?
Ja chętnie przyjmę kod na A1-A4 lub A9-A10 :)
[email protected]
A ja bym wolał 4:3 niż 0:0. I ne problemem jest obrona bo bramki wpadają pojedyncze z głupich błędów, natomiast nie stwarzamy wystarczajaco sytuacji. Na 0:0 może grać Huragan Morąg
Najlepiej to wyjdzmy już na mecz jakbyśmy przegrywali 0-1 i odrabiamy straty!!
„Punktem wyjścia będzie więc gra na zero z tyłu”
PUNKTEM WYJŚCIA POWINNO BYĆ ZWYCIĘSTWO!
Zadaję sobie pytanie z jakim nastawieniem wyjdziemy na ten mecz? Nie przegrać, nie stracić bramki? Stara piłkarska prawda mówi, że jak się gra na remis to się przegrywa. Remisuje się spotkanie których nie można wygrać. Gramy mecz u siebie a głównym założeniem jest to aby nie stracić bramki…. Biedni zawodnicy Elany, będą się z nami męczyć bo postawimy autobus przed polem karnym. Znów na trybunach będzie się więcej działo niż na boisku.
Akurat gutowskiemu przydałaby się przerwa od grania albo wejście z ławki.
Naprawdę genialne… Stracona bramka, zwłaszcza w pierwszych sekundach powoduje to , że …po prostu trzeba strzelić dwie. Proste jak konstrukcja cepa. A jeżeli chodzi o grę z tyłu ba tzw. zero : graj dalej genialnym ustawieniem z trójką obrońców to na zero nie zagrasz nawet z Orłem Parzęczew. Do takiej taktyki trzeba mieć wykonawców. A nie udawać, że jest ok i iść w zaparte.
Gdyby nie punkty zdobyte w pierwszych 15 spotkaniach (34 pkt) to z pewnoscią zdobycie 8 pkt w 8 spotkaniach (1 pkt na spotkanie) dawało by nam miejsce pod koniec tabeli (średnia 1 pkt na spotkanie) a nie fotel prowadzącego.
To naprawdę powinno dawać duzo do myślenia
Nawet nie 34 a 36 zdobyliśmy w tych 15 pierwszych meczach… Wszystko się posypało po tym cholernym Grudziądzu
Po Bełchatowie.
fakt, cud . 3 bramki w … 5 minut ??? To nawet na tzw. orlikach sie praktycznie nie zdarza… Po tym „wystepie” wszystko sie posypalo… Co tam sie naprawde stalo tego sie chyba nie dowiemy…
Trenerze odejdź i wstydu Nam oszczedz. Już się nie daje słuchać tych durnych Pana wypowiedzi. Brak dobrych zawodników to jedno,ale ważniejsze jest to,że pomimo tylu trenerów niemal od wszystkiego zespół jest totalnie nie przygotowany do gry.
Spokojnie. Tez jeste wkur… na to co sie ostatnio dzieje. Jednak nie zmieniajmy trenera co kilka kolejek , bo naprawde daleko nie zajedziemy . Mroczkowski ma nadal moje poparcie , powoli sie ono wyczerpuje ale spokojnie… Dajmy mu na razie pracowac. Bledow nie popelnia ten , kto nie robi nic.