R. Mroczkowski: „Chcemy, by transfery były dobrze przygotowane”
23 stycznia 2019, 14:31 | Autor: KamilPiłkarze Widzewa wrócili do treningów już półtora tygodnia temu. Pierwszy fragment zimowych przygotowań do rundy wiosennej postanowił ocenić Radosław Mroczkowski, który udzielił wywiadu oficjalnej stronie klubu widzew.com.
Szkoleniowiec łodzian zdradził, że początki nie należą do najłatwiejszych. Widzewiacy trenują bardzo ciężko, w dodatku dwa razy dziennie. Tę część przygotowań zwieńczy sobotni sparing z Bronią Radom, po którym ogłoszona zostanie kadra na obóz w Uniejowie. „Sprawdzimy jak piłkarze przepracowali pierwsze dwa tygodnie i ocenimy stan bieżący zawodników. Sparing to też najprzyjemniejsza forma treningu dla graczy” – powiedział Mroczkowski.
Pomimo urazu Marcela Pięczka, który wyeliminuje go z treningów na kilka dni, w drużynie nie ma problemów z kontuzjami. Trener Widzewa cieszy się, że na zgrupowaniu do pracy z drużyną powinien wrócić Simonas Paulius. „Trenujemy w grupie 25 piłkarzy plus Simonas Paulius, który jest już w końcowej fazie rehabilitacji. Na zgrupowaniu to będzie dla niego etap, na którym będzie mógł wykonywać pewne rzeczy z drużyną” – zaznaczył w rozmowie.
Póki co, do Widzewa sprowadzony został jedynie Adam Radwański. Mroczkowski nie zamierza jednak panikować i uważa, że kilka przemyślanych ruchów może być kluczem do sukcesu. „Chcemy wzmocnić zespół i to słowo „wzmocnić” jest bardzo ważne. Nie ma jednak w tym pośpiechu i ciśnienia, by robić to na już. Chcemy, by były to ruchy dobrze przygotowane i optymalne na tyle, na ile możemy to zrobić. Nie spieszmy się, tym bardziej że mamy wartościową kadrę i nad nią teraz pracujemy” – stwierdził trener.
Bardzo wzmocniony został za to pion sportowy, z czego oczywiście zadowolony jest szkoleniowiec łódzkiej drużyny. „Zatrudnione osoby powinny wnieść to, czego do tej pory brakowało. Pozwoli to też na szerszą dyskusję przy podejmowaniu decyzji transferowych. Znam ich całkiem dobrze. To dla mnie fajne, że wiem z kim współpracuję. To osoby profesjonalne, które będą konsekwentnie realizować to, co sobie założą” – dodał Radosław Mroczkowski.
I oby to były transfery takie, że będzie można mówić o wzmocnieniu drużyny, dobrze że przyszli a nie po co zostali sprowadzeni.
Kurde jak zwykle, transfery po zgrupowaniu. Kto inny jest na zgrupowaniu, a kto inny gra w lidze!!!
A później tłumaczenia, ze nie ma siły, zgrania, ze potrzeba czasu.
Chybavtrener dostał sygnał, że taki zawodników jakim chce to nikt mu ni skontaktuje, bo mają za wysokie oczekiwania np Możdżeń. Kiedyś mówił, że potrzebujemy jakości, bo jej brakuje, że dostał drużynę w spadku, a teraz że kadra jest wartościowa i będziemy nad nią pracować.
Stwierdzam tylko tyle. Zadowolić kibiców Widzewa to jest niewykonalne zadanie. Nie ma transferów, klniecie. Jest pierwszy transfer, chujnia bo tylko Radwański. Dlaczego nie Ibrahimović? Przecież Widzew jest tak wielkim klubem, że Zlatan będzie chciał dopłacić po to żeby dostąpić zaszczytu grania na Piłsudskiego. Dlaczego nasi gówniani działacze pozwolili żeby Iniesta wyjechał do Japonii? Przecież on tylko czekał na telefon z Łodzi, ale skoro go olali to pojechał gdzie indziej. Coutinho jest do wyjęcia z Barcelony, za okazyjne 105 mln euro, przecież dla Widzewa to tyle co smarknąć. Kutva ludzie, wsadźcie głowy do wiadra z lodem, ochłońcie, może jakiś spacer. Już… Czytaj więcej »
Człowieku co Ty bredzisz, a kiedyś było nas stać na Zlatana? Za Pawelca? O czym Ty piszesz? Akurat popieram transfer Radwańskiego, bo jest młodzeżowcem i lepszego na tą pozycję na dziś nie mamy. Ale testujemy tylko młodych perspektywicznych, a podobno miały być transfery podnoszące jakość, a o takich na dziś cisza.
Młody zdolny piłkarz może dać więcej jakości niż ze znanym nazwiskiem mamy przykład Demiana. Trener ma pewnie ograniczone możliwości ze względu na ograniczony budżet na transfery.
Zgadzam się, że z młodego może być więcej pożytku, ale znasz jakiegoś mlodzieżowca który przyjdzie do 2 ligi do nas i będzie na dziś wzmocnieniem? Cy co moga buc wzmocnieniem sa w ekstraklasie, inni na a dziś to uzupełniania które może odpalić kiedyś. Radwański ok, choć wolałbym Batovica.
Widzisz. Różnica jest taka, że Hydro pisze to co dobrze przemyśli i ma wiele racji w swoich spostrzezeniach. Ty natomiast piszesz w emocjach, kompletnie źle odczytując przekaz Hydro. To nieustanne narzekanie, narzucanie presji typu zróbmy to natychmiast (transfery podnoszące jakość) – to lawina bezsensownych ponagleń. Co kibic to inne życzenia, temu źle, temu niedobrze, tamten to zrobiłby inaczej. Zaufajmy trenerowi i nowym skautom czy dyrektorowi sportowemu (który zarządzać będzie od maja). Zarzucanie czyjeś logicznej wypowiedzi że to brednie, nie świadczy najlepiej o Twoim panowaniu nad emocjami.
Tomasz 2 lub 3 transfery podnoszące jakość to nie emeryci jak Demjan tylko ograni kolesie na pozimie np ekstraklasy przed 30 typu Możdżeń. Oni będą się cenić i to każdy wie, takie transfery powinny być dogadane przed obozem, bo nikt tu z marszu nie będzie grać jak zostanie zakontaktowany tydzień przed ligą. Wtedy to znaczy, że nie miał lepszych opcji i nie załapał się wyżej i nie świadczy to bynajmniej o tym, że jest dobry. Maveric napisz coś sensownego, zamiast farmazony o emocjach, bo Ci ta psychoanaliza nie wyszła. Co Hydro przemyślał, że nie mamy kasy na Inieste, a mieliśmy… Czytaj więcej »
A w Słowniku Wyrazów Obcych znajdziesz takie pojęcie, które się nazywa ironia. Tego też nie załapałeś?
Załapałem, że nic konkretnego nie miałaś do zakomunikowania tylko farmazony na wyrost. Piszesz, że tacy wybredni jesteśmy, tylko czym ma się kibic zachwycać transferem Radwańskiego czy tym, że innych nie ma?
JACEK – Nie rozumiemy się. Niepotrzebnie jątrzysz i faktycznie nie odrozniasz ironii i sarkazmu. Bardziej obrazowo nie potrafimy wdrażać się na Twój szczyt rozumowania. Przynajmniej dla mnie jest za wysoki. Mam nadzieję, że Twoja niecierpliwość odnośnie wzmocnień wynika z troski o klub. Choć pisząc szczerze siejesz tylko niepotrzebny ferment. Cierpliwość i ciężka praca da nam najwięcej. Na łapu capu już było i nie przyniosło zbyt wiele dobrego. Może jednak ilość poparcia dla tez Hydro powinna dać Ci do myślenia? Poparło go 39 osób. Ciebie nikt nie poparł. Jesteś jedynym nieomylnym? Zarzucasz mi brak sensu w wypowiedzi i nieudaną psychoanalizę. Co… Czytaj więcej »
Widzę że koledze słowo sarkazm nic nie mówi. Wygooglaj sobie.
Mroczek nie zjeb tego tak jak z Kamińskim.
Mamy trenera na wysokim poziomie da sobie radę awans jest nasz. Tylko Widzew.
Jestem zdania, że trener Mroczkowski jest dla nas najlepszym możliwym trenerem, chciałbym żebyśmy w końcu stworzyli jakiś projekt długofalowy, a nie zmiany trenerów co sezon. Mroczek to trener z na prawdę dobrym warsztatem, który już w nie jednym klubie pokazał ze potrafi osiągać dobre wyniki nawet w drużynach z problemami Do tego jak mało kto potrafi wprowadzać młodych zawodników co również jest bardzo istotne. W Polsce jest głupia tendencja zwalniania trenerów po kilku potknięciach, mam nadzieje ze Mroczek jest obdarzony zaufaniem i będzie z nami jeszcze wiele lat, przyjdzie świetny dyrektor sportowy, oby dobry prezes i wierze ze w końcu… Czytaj więcej »
wprowadził jednego Pięczka, odstawił Falona, Pieńkowskiego, Stanka, Przybylskiego, Pigla wystarczy!
A może to sami piłkarze się odstawili bo woda sodowa do głowy uderzyła i grać się nie chciało
trochę brak konsekwencji… skoro wprowadził Pięczka to musiał odstawić Pigla (innej możliwości nie ma). Pieńkowski miał kontuzję, więc to nie wina trenera, a ponadto w jego miejsce wskoczył Gutowski, który lepiej się prezentuje od Pieńkowskiego. Stanek się niestety spalił i tutaj wina Smudy i kibiców (pierwszego bo od razu wrzucił młodego zawodnika do pierwszego składu a drugich bo hejtowali zawodnika na każdym kroku). Falon w 3 lidze przegrywał rywalizację z Radwańskim u Cecherza i Smudy, więc tym razem prawdopodobnie będzie tak samo.
Myślę, że potknięcia nie podkopią zaufania do trenera. Trener Cecherz został zwolniony nie ze względu na utratę zaufania, tylko na pojawiającą się możliwość (także finansową) zatrudnienia – wtedy jeszcze „samego” – trenera Smudy. Myślę, że gdyby nie Murapol, to po wzmocnieniach nie balibyśmy się zachować Cecherza. Trener Smuda z kolej na tę utratę zaufania zapracował nie tylko poziomem gry, ale też swoim absurdalnym zachowaniem. Jego ocena gry własnego zespołu zakrawała na demencję, ego popchnęło do chamstwa, do tego jego bardzo wysoka pensja bez wsparcia Murapolu była dla klubu po prostu niebezpieczna. Po tym wnoszę, że ostatnio Widzew nie ulega tendencji… Czytaj więcej »
Tymczasem Veljko Batrovic strzela gola dla Bułgarskiego Etaru w sparingu z Lechem Poznań. Naprawdę jest nie do wyciągnięcia z bułgarskiej ekstraklasy ? Czy po prostu chęci brak ?
Myślę że gdyby pojawiła się naprawdę konkretna oferta ze strony Widzewa, nawet chwile by się nie zastanawiał. A piłkarz dobry, 24 letni, ograny. Do tego Widzewiak i nie ma się co oszukiwać.
napewno na teraz by nie przyszedł…..moze na ekstraklasę przyjdzie.
Albo jak byśmy mieli taka sytuacje w 1 lidze jak ma teraz ŁKS to może i by przyszedł
Transfery trenerów sa,a marnych kopaczy nikt nie wymienia,bo po co??? Z takimi łatwiej się robi co chce…
Takim to sposobem wszyscy zadowoleni z ciepłych etacików i pewnych wyplat.
Co i kogo obchodzą kibice?
Wstyd i hańba…
Na razie hańba to za duże słowo, ale rzeczywiście chyba wszyscy liczyli na coś więcej. Pewnie znów na koniec okienka zapachnie egzotyką i przyjdzie jakiś grajek z luksemuburskiej albo fińskiej ekstraklasy, bo nikt konkretny nie będzie chciał grać za te pieniądze które tutaj oferują.
Ano może tak być, tylko chciałbym Ci przypomnieć że grajki z luksemburskiej ekstraklasy wyeliminowali najlepszą drużynę polskiej ekstraklasy. A takim z fińskiej to myślę, że niejeden polski klub by nie pogardził. Trzeba otworzyć oczy i stwierdzić że świat nam odjeżdża a Widzew jest w II lidze, czyli na III (trzecim) poziomie rozgrywek i do tego poziomu super grajki nie walą drzwiami i oknami.
Tak trudno zrozumieć, że najpierw struktury, potem transfery . To wszystko musi mieć ręce i nogi. Przypadek Aleksandra Kwieka nie dał Ci nic do myślenia? Oczywiście można napisać że wstyd i hańba. Tylko, tak naprawdę jaki to ma związek z prawdą? Czy naprawdę zależy Ci na dobru Naszego Klubu? Może jednak zaczyna wracać normalność, gdzie „wszystko ma swój czas” jak śpiewał PERFECT.
A co z Jacenką? Dalej testowany? Z wywiadu wynika jakby już nie trenował z zespołem
Trenuje.
Adam Banasiak został zawodnikiem Radomiaka. Facet jesienią zagrał 14meczów w extraklasie, wcześniej ze 150 meczów w I lidze. Złożył ofertę gry w Widzewie. Nie dość że go niezakontraktowano do nas, to jeszcze poszedł do konkurencji.
Sebastian Kamiński też przyszedł do nas z niemalże identycznym CV :)