R. Krakus: „Czułem, że będzie tu niezła drużyna”

10 marca 2016, 17:03 | Autor:

Rafał_Krakus

Wiceprezes Widzewa Rafał Krakus i trener łodzian Marcin Płuska byli w środowy wieczór gośćmi programu „Piłka meczowa”, emitowanego na antenie TV Toya. Rozmawiano na tematy organizacyjne w klubie czy o celach na rundę wiosenną.

Jeżeli chodzi o szkoleniowca Widzewa, powtarzały się pytania, na które w ostatnim czasie już udzielał on odpowiedzi. Płuska przyznał, że bierze pełną odpowiedzialność za drużynę. Zapewniał też, że piłkarze są dobrze przygotowani i „przepchną każdy autobus”, ustawiony w polu karnym przez przeciwnika. Jedyne co martwi trenera, to skuteczność, dlatego nad tym elementem pracowano w ostatnich treningach najmocniej.

O ciekawych sprawach mówił z kolei rzadziej zabierający głos w mediach Krakus. Prowadzący audycję Marcin Tarociński i Piotr Krawczyk pytali przede wszystkim o wzmocnienia, jakie zaszły zimą w RTS.Z uwagi na cel, czyli awans do III ligi, rewolucja w kadrze była niezbędna. Mamy w zespole 15 nowych zawodników, będących mieszanką doświadczenia i utalentowanej młodzieży” – mówił wiceprezes Widzewa.Do sparingów pochodziłem mniej emocjonalnie, niż całe środowisko. Graliśmy i z mocniejszymi rywalami, i z zespołami z niższych lig. Każdy oczekiwał, że będziemy wygrywać te mecze po 5:0. Najważniejsze, że zespół tworzył sytuacje i za tym pójdą wyniki” – komentował rezultaty gier kontrolnych.

Wrócono też do momentu powstawania drużyny pod okiem Witolda Obarka i kulisów zmiany na ławce trenerskiej. „Latem pozostawaliśmy pod wpływem obietnic trenera Witolda Obarka, który zapewniał, że jego drużyna nie będzie miała sobie równych w tej lidze. Już wtedy były niepokojące sygnały. Potem przyszły remisy, pierwsza porażka i trener zrezygnował. W trakcie rundy podjęliśmy decyzję, by tą kadrę wzmocnić. Od końca listopada trener Marcin Płuska zaczął kompletować zespół. Przyszli do nas gracze z doświadczeniem w wyższych ligach. Przed pierwszym treningiem czułem już, że będzie tutaj niezła drużyna” – stwierdził Krakus.

Wiceprezes Widzewa odniósł się również do kłopotów z boiskami do trenowania, z jakimi zmaga się zespół. „Korzystamy z obiektu na ChKS, gdzie mamy do dyspozycji boisko ze sztuczną nawierzchnią. Dzięki uprzejmości SMS będziemy mogli korzystać też z naturalnego boiska przy Milionowej. Kiedy? Jak tylko pozwoli na to pogoda. Musimy uważać, żeby nie zniszczyć płyty. W Łodzi brakuje trawiastych boisk. Mieliśmy w perspektywie wyjazdy poza miasto, ale porozumieliśmy się z włodarzami SMS i tam będziemy trenować, gdy tylko aura nam to umożliwi” – uspokajał.

Rafał Krakus, pytano o stan infrastruktury na stadionie Szkoły Mistrzostwa Sportowego, odpowiadał: „Najbardziej zaawansowane prace zostały już zakończone. Pracujemy jeszcze nad instalacją monitoringu, żeby spełniać wszystkie wymogi organizacji imprez masowych. Jedynie poważne braki infrastrukturalne, to głównie miejsca parkingowe. Niestety, kibice będą musieli odwiedzać stadion przy okazji naszych meczów tak, jak dotychczas.”