R. Ito: „My tylko biegaliśmy i się broniliśmy”

W sparingu z Lechem Poznań swój pierwszy mecz w barwach Widzewa rozegrał Ryoya Ito. Testowany Japończyk wystąpił w drugiej połowie, ale ponieważ to przeciwnicy dominowali, nie był w stanie zaprezentować pełni swoich umiejętności.

Po końcowym gwizdku, 21-latek zdradził, że kondycyjnie nie jest jeszcze w pełni gotowy do sezonu. „To był mój pierwszy mecz od kilku tygodni. Kondycja zarówno moja, jak i kolegów z drużyny, nie jest jeszcze w stu procentach idealna, bo przez ostatnie dni mieliśmy dużo intensywnych treningów” – powiedział w rozmowie z WTM.

Ito nie był zadowolony z porażki, ale wierzy, że pozwoli ona wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów. „Wynik był zły, ponieważ przegraliśmy i nie strzeliliśmy ani jednej bramki. Jest wiele rzeczy do poprawy, ale mamy jeszcze ponad miesiąc przed startem sezonu. Będziemy pracować przez kilka dni na zgrupowaniu, zagramy kilka sparingów i postaramy się naprawić to, co w tym meczu nie funkcjonowało” – stwierdził piłkarz.

Ofensywny pomocnik występował w przeszłości w kilku klubach z Europy. Ich styl różnił się jednak od tego, co zastał wczoraj. „Europejska piłka nie jest dla mnie niczym nowym, ale w każdym klubie miałem do czynienia z innym stylem. Grałem w Bayernie oraz w Schalke, gdzie dominowaliśmy przeciwników i mieliśmy 70-80% posiadania piłki w każdym meczu. Tutaj było odwrotnie, to Lech był dużo lepszy, a my tylko biegaliśmy i się broniliśmy. To było nowe doświadczenie” – wyjawił w wywiadzie.

Wychowanek FC Zurich wciąż będzie przebywał na zgrupowaniu widzewiaków w Opalenicy. Jego przyszłość nie jest jednak jeszcze przesądzona. „Na razie za wcześnie, by mówić o tym, czy zostanę w Widzewie. Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni” – zakończył Ryoya Ito.