R. Gikiewicz: „To dla mnie duże wyzwanie mentalne i sportowe”
13 lutego 2024, 17:18 | Autor: MichałDziś kibice Widzewa Łódź dowiedzieli się, że nowym piłkarzem czerwono-biało-czerwonych został Rafał Gikiewicz. Bramkarz, który przez wiele lat zbierał doświadczenie na niemieckich boiskach, podpisał umowę do końca sezonu z możliwością przedłużenia. Nowy nabytek łodzian udzielił już pierwszego wywiadu klubowej telewizji. Poniżej kilka fragmentów:
O szczegółach przyjścia do Widzewa
„Gdy rozwiązałem umowę w Turcji za porozumieniem stron, nie miałem dużo czasu na znalezienie klubu, bo w niektórych ligach pozamykały się już okienka. Odezwałem się do trenera Andrzeja Woźniaka i później Widzew odezwał się do mnie. Użyłem swoich kontaktów, bo to właśnie za kadencji trenera Woźniaka w reprezentacji Polski powołał mnie do kadry Jerzy Brzęczek. Powiedziałem trenerowi, że prawdopodobnie rozwiążę kontrakt i będę potrzebował klubu. Nigdy nie wybrzydzałem, a jednak Widzew to jest duża marka i dlatego dziś tu jestem. Przede wszystkim dwie strony muszą chcieć, bo z niewolnika nie ma pracownika. Rozmawiałem z dyrektorem sportowym i ta chemia między nami od razu była”.
O współpracy z trenerem Andrzejem Woźniakiem
„Cenię trenera Andrzeja Woźniaka. Trenowaliśmy na kadrze i wiem jakich bramkarzy trenował i w jaki sposób. Myślę, to będzie dobra mieszanka, bo najważniejsza jest przede wszystkim komunikacja trenera bramkarzy z samym bramkarzem, a u mnie jej nie brakuje. Spodziewam się, że możemy stworzyć dobry duet”.
O ambicjach
„Jeśli masz 36 lat, myślisz, że już wszystko potrafisz i nie chcesz się rozwijać, to czas skończyć granie. Wiem, że Widzew 4 razy zdobył mistrzostwo, ale zdaję sobie też sprawę, że w tym sezonie będzie to mało realne. Drużyna jest jednak w ćwierćfinale Pucharu Polski, a ja już raz miałem okazję ten puchar zdobyć z Jagiellonią Białystok. Świat należy do ambitnych i na pewno będę chciał to trofeum zdobyć. Uważam, że nie można się bać marzyć, bo przed meczem jeszcze nikt nie wygrał ani nie przegrał”.
O oczekiwaniach
„Na pewno będą wielkie oczekiwania, ale taka jest piłka. Będąc w Niemczech i w Turcji nikt nie oczekuje, że wyjdziesz i nie dasz czegoś ekstra drużynie. Sam stawiam sobie takie cele i przyjście do Polski to dla mnie duże wyzwanie mentalne i sportowe. Dużo osób będzie ode mnie oczekiwało, żebym dał punkty Widzewowi. Oczywiście sam tego nie zrobię, ale będę starał się zarazić kolegów w szatni i postaram się dać zespołowi trochę pierwiastka szaleństwa i marzycielstwa”.
O kibicach
„Wiadomo, że gramy dla kibiców, nie dla siebie. Gramy dla naszych fanów, bo to oni kupują bilety i przychodzą na stadion jak do teatru na spektakl. Dla mnie w czasie covidu bez kibiców nie było w zasadzie piłki. To było coś odwróconego. Stąd cieszy mnie to, że tu jest wypełniony cały stadion i nie ważne czy Widzew wygrywa, czy przegrywa, to kibice stoją za klubem. W ciężkich momentach musimy być razem, ale też powinniśmy być jednością gdy jest dobrze, żeby pokazywać, że jesteśmy mocni”.
Cały wywiad z Rafałem Gikiewiczem można obejrzeć poniżej:
Foto: Marcin Bryja/widzew.com
Powinien być mocnym punktem zespołu, ale to w dalszym ciągu mało. Mecze wygrywa się strzelając gola więcej od przeciwnika. W przypadku Widzewa trudno oczekiwać punktów kiedy się traci w meczu i to domowym 2-3 gole a siła rażenia jest na zdobycie 1-2.
Królestwo za bramkostrzelnego napastnika.
Czyli teraz z Gikiewiczem będziemy trącić 0-1 bramkę a strzelać 1-2 więc nie będziemy przegrywać.
Widać ze to nie zarząd w końcu kogoś konkretnego ściągnął tylko sam Giki się zgłosił to Woźniaka.
Witaj Giki Ziomalu Na Pokładzie Pokaż Warmiński Charakter Który Nie Różni Się Od Widzewskiego Powodzenia Życzę
Masz rację. Nareszcie do Widzewa przyszedł piłkarz z charyzmą, znany i charakterny, który liznął wielkiej piłki. Tacy piłkarze na pewno podniosą morale i wartość mentalną drużyny. TYLKO WIDZEW RTS!
„Świat należy do ambitnych…”. Tu jest WIDZEW, który zawsze gra o Mistrzostwo Polski. Oby inni też chcieli zapisać się w historii polskiej piłki. Witamy w naszym Klubie.
Już nie uważasz że będzie grać w Zagłebiu :) :) A takie pewne info miałeś hehe
Kolego, całkowicie nie w punkt.
Ciekawe czy włodarze zdążą zarejestrować go żeby na derby być.
Myślę, że dziewczynki z Karolewa to pykniemy nawet bez Gikiewicza. Ważne, aby Rafał był gotów na następne cztery bardzo trudne mecze po derbach , ze szczególnym uwzględnieniem Pucharu Polski.
Powiem ci że będzie ciężko, zwłaszcza z tym blokiem defensywnym który jest dziurawy jak ser szwajcarski (nie obrażając sera).
Nie wiem na ile Gikiewicz sprawdzi się piłkarsko, w jakiej jest obecnie formie,oby był bronił jak najlepiej, czego wszystkim życzę , natomiast zgadzam się z tym, co ktoś napisał w komentarzu na innym portalu piłkarskim, że : „Widzew potrzebuje liderów na boisku,sam Pawłowski tego nie pociągnie a myślę, że Gikiewicz bedzie takim liderem obrony” .Bo charakteru ,zawziętości, i pracowitości naszemu nowemu bramkarzowi podobno nie brakuje.
Skonczmy juz z Sanchezem i Rondiciem w ataku bo oni nic nie daja. Pora zeby Bartek tam gral i bedzie wiecej kozysci niz z tych dwoch bykow.
W 100% się z tobą zgadzam. Czas dać sobie spokój z tymi pseudo napastnikami.
Na końcówki meczów można ich wpuszczać tyle i aż tyle.
Bartek powinien grać na skrzydle, bo tam daje nam najwięcej.
Do wszystkich wątpiących w komentarzach z poprzednich artykułów. Nie jest wam po prostu głupio, że wyszliście na głupków?
Boziu dobrze że on zadzwonił do tego Woźniaka
Pociągnij szatnie, wstrząśnij trenerem. Taki charakterniak potrzebny zespołowi, a nie płaczki biorące winę na siebie czy klepiace, że piłkarze są za słabi na taktykę…
Powodzenia udanych występów
Oby więcej takich ludzi z charakterem w Widzewie
Niestety sam meczu nie wygra. Bo nawet jak zagramy na zero z tyłu (tylko z niego musi być niezły kocur, żeby przy naszej grze obronnej nic nie puścić), to jeszcze trzeba coś strzelić.
Mamy bramkarza, który może wybronić nam mecz. Naprawdę oglądając Bundesligę podziwiałem go i jego charyzmę. Świetna wiadomość.
On jest pozytywnie jebnię.y
Cieszę się że przyszedł, będzie z niego radość
Gigi kocham Cię tak trzymaj Tylko Widzew RTS!!!!!
STOMIL
Gikiewicz ma mentalność przywódcy czyli coś czego nie ma w Widzewie NIKT łącznie z kapitanem Pawłowskim. Gikiewicz ma te naturalna charyzmę, jest naturalnym liderem, biję od niego naturalna pewność siebie to jego pierwszy wywiad a brzmi jak lider zespołu od 5 sezonów z opaska kapitanska. Brzmi jak ktoś kto wie co powiedzieć w przerwie niezależnie czy wygrywamy czy przegrywamy. Za mało mieliśmy takich charakterów, ostatni kapitan nie miał umiejętności i jedyne co robił to krzyczał 'kulwa mac co my robimy?!?!” Obecny kapitan jedyne co ma to umiejętności bo charyzma u niego nie istnieje – cichy chłopak, ułożony, nikomu nie wadzi… Czytaj więcej »
na chłodno – widać, ze mimo wszystko Widzew może zatrudnić gościa z doświadczeniem… zamiast obciążać budżet słabymi, kulawymi, kontuzjowanymi czy przemęczonymi lepiej uzupełniać co rundę 2-3 takimi graczami i byłoby git; tylko musimy od tego człowieka, który chce, umie szukać piłkarzy przez 24/7 , no i negocjować.
Nareszcie konkretny transfer, brawo klub
Roczek w podstawowym składzie pewny. Zanim młody się wyleczy, zacznie regularnie trenować, adaptacja i nasze metody to podejrzewam minie sporo czasu. Przedłużenie umowy i w połowie następnego roku zmiana warty. W końcu charakterny, doświadczony i na b .wysokim poziomie profesjonalista. Witam i powodzenia życzę. Materiał na kapitana.