R. Gikiewicz: „Chciałbym zostać w Łodzi”
8 grudnia 2024, 19:41 | Autor: RyanJednym z największych liderów w szatni Widzewa jest Rafał Gikiewicz, który od pierwszego dnia pobytu w klubie nie tylko pomaga drużynie na boisku, ale właśnie również poza nim. Łódzcy kibice nie mogą być jednak pewni, czy bramkarz podpisze nową umowę.
Gikiewicz trafił na Piłsudskiego poprzedniej zimy. Jego transfer nie był planowany, ale gdy nadarzyła się okazja sięgnąć po głośne nazwisko, włodarze RTS się nie zawahali. Golkiper zadebiutował w meczu derbowym przy al. Unii, zachowując w nim czyste konto. Później zagrał w każdym ligowym spotkaniu, szansę na odpoczynek dostając tylko przy okazji większości starć w Pucharze Polski. Sztab szkoleniowy szybko zasugerował, by skorzystać z opcji przedłużenia kontraktu, dzięki czemu piłkarz pozostał w zespole na sezon 2024/2025.
Aby współpraca mogła trwać dłużej, trzeba będzie dojść z zawodnikiem do porozumienia na temat nowych warunków. Można było się domyślać, że pewne działania w tej sprawie już zostały podjęte, a dziś dostaliśmy tego jasne potwierdzenie. Ciekawostką jest, iż „Giki” nie jest związany z żadną agencją menedżerską i sam bezpośrednio prowadzi rozmowy na temat warunków dalszej gry w Łodzi.
Wydaje się, że szanse na związanie się nową umową są duże. Co prawda tuż po dokonaniu transferu Gikiewicz sugerował, że chciałby jeszcze raz wyjechać do ligi niemieckiej, ale im dłużej występował w czerwono-biało-czerwonych barwach, tym ochota do ponownej emigracji zdawała się maleć. Niedawno temat został podgrzany przez media, które sugerowały, że 37-latek ma propozycje zarówno zza zachodniej granicy, jak i z krajowego podwórka, ale on sam daje do zrozumienia, że nie jest to już jego priorytet.
Widzewiak rozmawiał z Kanałem Sportowym, i został wprost zapytany o swoją piłkarską przyszłość. „Pojawiły się oferty z drugiej ligi niemieckiej, pytają też o mnie kluby z Ekstraklasy i z I ligi polskiej. Kończy mi się kontrakt w czerwcu, więc w styczniu de facto mógłbym z kimś podpisać umowę. Rozmawiam jednak z Widzewem o przedłużeniu, bo chciałbym zostać w Łodzi” – zapewnił bramkarz RTS.
Rafał Gikiewicz przyznał też, że planuje kontynuować karierę jeszcze przez rok lub dwa. Jeżeli zwiąże się z Widzewem nowym kontraktem, można więc przypuszczać, że będzie on obowiązywał do czerwca 2026 roku. Na konkrety trzeba jednak jeszcze poczekać.
A niby co ma innego powiedzieć,że chce odejść:) Każdy pilkarz tak będzie mówi że z chęcią by został ale wiadomo jak jest i co się musi zgadzać
Przy jego zarobkach dobrze, żeby się nie mądrzył przed mikrofonem, ale wybronił nam kilka meczów na wiosnę!
Trenerem powinien zostać Mariusz Lewandowski.Od początku rundy z lozy oglada nasze mecze stoję blisko niego widzę jak się w k….wiadomo jak im nie idzie muwi co powinni zrobić kiedy zmiana ze F 16 zle zrobił. Może by ściągnął kogoś ciekawego.
Waldemar, uspokuj się i nie pisz takich głupot.
My nie chcemy Lewandowskiego, my chcemy Ciebie Waldku na naszego trenera! Waldemar! Waldemar!
Waldemar nie chodził do szkoły.
Niezły trzeba mieć tupet żeby się po Gikiewicza z 1 ligi zgłaszać, ciekawe które to hegemony zaplecza tak wyżej srają niż dupę mają xD
Dobrze by mu posmarowali to i do Wieczystej by poszedł do 2-3 ligi,myślę, e gdyby Wisła się po niego zgłosiła i grali by jeszcze w europejskich pucharach to by beż wahania poszedł
No ale Wisła się zgłaszała przecież jak z nami negocjował zimą…
To tylko drobne co innego telefon z E.A.
Nie każdy się sprzedaje jak ty
Pewnie Wisła…
Giki!
Wylecz uraz,wróć do pełnej sprawności, przepracuj okres przygotowawczy i niech wróci Giki z początku sezonu! Jak dla mnie widać ,że ten uraz Ci dokuczał. Zdrowia Rafał!!!
Brawo. Nikt nie bierze pod uwagę, że gra ba blokadzie. Stąd też nie wychodzi do górnych piłek, by nie uszkodzić przy wyskoku upadku.
Haha tak na pewno by takiego bramkarza postawili w bramce co do górnych piłek nie będzie wychodził zamiast zdrowego rezerwowego
dramat kto do tego doprowadził, broni bramkarz co nie może skakać, to chcesz powiedzieć?
Może, ale musi uważać. Zauważyłeś, że nie wychodzi do disrodkowan, aby źle nie upaść np. Nie broni już tak pewnie. A kto ma bronić…No chyba nie Krzywanski. Bieganski nie wiadoma. Przecież my nie mamy drugiego bramkarza na ex. Po prostu mniejsze zło ta decyzja.
Wichniarek!
Ja bym już na miejscu trenera ,po sezonie postawił na młodszego bramkarza . Giki na pewno za marną kasę nie gra .
W końcu zgadzam się z tobą w pełni :)
Też bym chciał żeby został. Ale w innej roli, pewnego REZERWOWEGO,ducha drużyny i motywatora. A za bramkarzem nr1 trzeba się szybko rozglądać, najlepiej młodzieżowcem, wtedy spokój z minutami.
A kto miałby być jedynką? W klubie nie ma kamdydata. Za młodego, perspektywicznego bramkarza, a przede wszystkim solidnego trzeba zapłacić coś około 1 mln euro, uważasz że Stamirowski zgodzi się na taki transfer? A może mamy zastąpić Gikiewicza jakimś niezłym bramkarzem, który będzie po kontuzji i przynajmniej ostatnią rundę spędził na rehabilitacjach? Zejdźmy na ziemię, Gikiewicz to najlepszy bramkarz jako mogły się nam przytrafić
I pewnie coś wygrać z Widzewem? Ja też! Boję się jednak, że to nierealne i przypuszczam, że Ty też o tym już wiesz…
Do końca nie jestem go pewny..Najlepsze lata ma za sobą Trzebo nowego dobrego młodego..
Giki ma dobry wpływ na szatnię. Niech się dogada z Bartkiem i gitara. Gorzej z resztą. Kastrati – niby do oddania, ale wtedy Krajewski nie ma zmiennika a nie wiadomo kogo tam DS na FIFIE obserwuje. Żyrko pewnie odejdzie a to jedyny w miarę ogarnięty obrońca, który gra głową. Ibiza podatny na kontuzje, z Hajrizim nie wiadomo o co chodzi a Silva niech zostanie jako zmiennik. Jedynie z Kozłovskim w miarę jasna sytuacja. Dalej jeszcze gorzej: Gong – niesprzedawalny, najlepiej gdzieś wypożyczyć. Teoretycznie mógłby pójść do rezerw, ale tam ma być awans, więc za duże ryzyko. Klimek odstawiony, Sypek może… Czytaj więcej »
Cybul się nie rozwija? Ten, który strzelił swojego pierwszego gola w Ekstraklasie?
chyba że chciałeś napisać: „niech się chłopak rozwija”
Oczywiście. Niech się rozwija. Jestem gorącym zwolennikiem rozwijania młodych utalentowanych Polaków
Od samego Gikiego zależy jak dalej będzie widział swoją karierę. Jeżeli chce dalej reprezentować barwy Widzewa to co tu się zastanawiać podpisać klauzulę do kontraktu i tyle. To doświadczony piłkarz, który może sporo przekazać młodszym kolegom . Natomiast jeżeli skuszą go wyższe pieniądze oferowane przez inny klub nie koniecznie z Polski dać mu wolną rękę, nie ma co na siłę trzymać kogoś w klubie z niewolnika nie ma pracownika. Z tym, że wtedy będziemy musieli szukać dobrego bramkarza, Krzywański i Biegański mogą nie sprostać zadaniu a wypożyczony Krajcirik nadal jest jedną wielką niewiadomą.
Krajcirik na wypożyczeniu grzeje ławę, więc trudno oczekiwać cudów
nie zachwycił mnie sawoja gra tragedi nie było ale dobrze tez nie , pewnie wolał bym młodszego bramkarza ale jak nie ma np w akademi na razie , chyba powinien zostac przynajmniej do lata .
Giki daj sobie na luz. Widzew już dla Ciebie. Za dużo błędów. Już nie ten wiek i refleks.
Na moje oko to Giki wybronił mecz w 52 min przy stanie 1:1 kiedy to Nasi obrońcy przysnęli, gdyby to wpadło to moglibyśmy mieć gorsze humory minionej soboty.